Włochy są najlepiej reprezentowanym w Polsce krajem winiarskim. Mamy dostęp zarówno do kernerów z Dolomitów, jak i muszkatów z Pantellerii, z której już bliżej do Tunisu niż do Palermo. Wyjątkiem od zawsze była Dolina Aosty. Trudno się dziwić. Winnice w wysokogórskiej strefie (nawet 1300 m n.p.m.) zajmują zaledwie 470 ha, a o pochodzące stąd butelki trudno nawet w nieodległym Turynie. Tym bardziej cieszy debiut (dzięki importerowi Le Barbatelle) świetnych win Elio Ottina. Projekt zaistniał całkiem niedawno, w 2007 roku, choć pierwszą ziemię między Quart i Saint-Christophe przyszły winiarz kupił jeszcze w roku 1989. Dziś pracuje na 7 ha winnic, ma też czterohektarowy sad. Ottin koncentruje się na odmianach lokalnych, choć rosną u niego również krzewy pinot noir i nebbiolo.

Ottin Valle d’Aosta Petite Arvine 2020

Tęga, ale świetnie zrównoważona, cytrusowo-ziołowa włoska interpretacja alpejskiego szczepu znanego przede wszystkim ze szwajcarskiej Walezji. Wino świetnie skomponowane, czyste, eleganckie, o lekko oleistej fakturze, oryginalne. Pozostawia na podniebieniu przyjemny, świeży aromat kwiatów, żółtych owoców, dojrzałych moreli (145 zł). ♥♥♥♥+

Ottin Valle d’Aosta Torrette 2021

Torrette to subregion Aosty, w którym pierwsze skrzypce gra odmiana petit rouge. W winie Ottina stanowi 80 proc. kompozycji, a uzupełniają ją cornalin, fumin oraz ultralokalne szczepy neiret, mayolet, bonda i vuillermin. Całości stylistycznie najbliżej do gamay. Wino jest nieco ziemiste, lekko naftowe, za to na podniebieniu zachwyca aromatami kwiatowymi i świetnym garbnikiem (165 zł). ♥♥♥♡+

Ottin Valle d’Aosta Fumin 2020

Fumin to stara, rzadka (ok. 80 ha) odmiana rosnąca niemal wyłącznie w Dolinie Aosty. Skoncentrowane, ziemisto-wiśniowe, ujęte w skalną ramę wino o niebywałej świeżości aromatów. Na podniebieniu zdecydowane, ultrasoczyste, pełne nieposkromionego owocu, jednocześnie utemperowane nutami ziemisto-kamiennymi (165 zł). ♥♥♥♥+

Wina do kupienia przez stronę importera.