Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Kontrowersyjne zmiany w Burgundii

Komentarze

Nie milkną kontrowersje wokół nowej burgundzkiej apelacji Bourgogne Côte d’Or, która na dobre zaczyna się pojawiać na etykietach win. Przypomnijmy, że ta licząca ok. 300 hektarów apelacja jeszcze bardziej komplikuje i tak już zagmatwaną klasyfikację win burgundzkich (choć według niektórych wprowadza brakujący element logicznego ładu). Jest kolejną, czternastą apelacją regionalną, ale jej status według pomysłodawców ma być szczególny i stanowić najwyższe piętro podstawy burgundzkiej piramidy jakościowej.

Clos Vougeot © Jean-Louis Bernuy

Bourgogne Côte d’Or AOC od zwykłej apelacji Bourgogne AOC odróżniają bardziej wyśrubowane normy jakościowe. W jej ramach wymagana jest większa gęstość nasadzeń (9 tys. na hektar w przeciwieństwie do 5 tys. w Bourgogne AOC) i mniejsza wydajność: 66 hektolitrów z hektara dla win białych i 58 dla czerwonych (w Bourgogne AOC odpowiednio: 68 i 60 hektolitrów).

Zadowoleni z nowej kategorii są przede wszystkim duzi hurtownicy, którzy zyskają możliwość lepszego pozycjonowania podstawowych win z winnic Côte d’Or. Cytowany przez The Drink Business Guillaume Deglise, prezes Domaines Albert Bichot, nie kryje satysfakcji, że swoje podstawowe biele, które porównuje do meursault, może opatrzyć bardziej prestiżową kategorią. Rozczarowani są mniejsi producenci, którzy uważają, że jest to krok sprzeczny  z filozofią terroir.

Ci ostatni mają jednak znacznie większe zmartwienia. INAO, francuski instytut apelacyjny, zatwierdził kilka miesięcy temu plan wyłączenia z apelacji AOC Bourgogne 64 gmin, w tym niektórych obszarów Châtillonnais, Chablis, Dijon, a nawet północnej części Côte d’Or, jednocześnie zaś chce do niej dokooptować 43 gminy Beaujolais. Oczywiście winiarze nie kryją oburzenia. Lutowy komunikat Syndicat des Bourgognes głosi m.in.: „Nie wolno nam łączyć dwóch historycznie odrębnych regionów winiarskich, z których każdy ma swoje własne cechy. Musimy zapobiec tej dyskredytacji systemu AOC. Jeśli Beaujolais staje się Burgundią, to dlaczego crémant de Bourgogne nie powinien zostać szampanem, a Luberon – Côtes du Rhône?”. Oburzeni są także burgundzcy politycy, którzy zbombardowali Pałac Elizejski protestami.

Szefujący INAO Christian Paly po protestach wycofał się ostatecznie z tego pomysłu, stwierdzając, że żadna gmina nie straci swojego statusu. Kwestią otwartą pozostało dokooptowanie do apelacji Bourgogne AOC wybranych gmin Beaujolais. Jakich dokładnie – tego jeszcze nie wiadomo.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.