Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Jedyny taki atlas

Komentarze

Gdybym miał mieć w domu tylko jedną książkę o winie byłby nią z pewnością Atlas Świata Wina spółki Johnson & Robinson. Na polski rynek trafiła właśnie jego ósma edycja.

 

 

Podobno czytanie papierowej mapy staje się powoli umiejętnością archaiczną coraz trudniej dostępną młodym pokoleniom. Trudno, może jestem dziadersem, ale bez mapy nie umiem. Dotyczy to w równym stopniu wakacyjnych podróży, co peregrynacji, nawet bez ruszania się zza biurka, po regionach winiarskich. Wystarczy spojrzenie na mapę, by lepiej rozumieć siatkę winnic, ułożyć znane z autopsji widoki w spójną całość, a nawet pojąć dlaczego wina z jednych parceli smakują tak, z drugich zaś inaczej.

Pierwsza edycja The World Atlas of Wine autorstwa Hugh Johnsona ukazała się w 1971 roku i była odpowiedzią na rosnące zainteresowanie winem w Europie Zachodniej. Przy okazji prac nad piątym wydaniem (2001), do nestora brytyjskich pisarzy winnych dołączyła Jancis Robinson i ta właśnie praca, 18 lat temu ukazała się także w polskim przekładzie. W ciągu minionych dwóch dekad wiele w świecie wina się zmieniło. Przede wszystkim każdego roku kolejne kraje i regiony winiarskie wychodzą z cienia i proponują coraz lepsze i ciekawsze wina. Dlatego Atlas wciąż się rozrasta, a my otrzymujemy w tym roku już ósmą jego edycję.

Książka ma albumowy format. Jej pierwsza część ma charakter ogólny – znajdziecie w niej krótką historię wina i dobrze zilustrowane rozdziały dotyczące, odmian, uprawy wina i jego produkcji oraz przechowywania, degustacji i serwowania. Najważniejsze są jednak mapy. Atlas opisuje wszystkie kluczowe kraje winiarskie i ich najważniejsze (a w przypadku Francji praktycznie wszystkie) regiony. Kluczowe mapy są bardzo szczegółowe, z dokładnością do cru. W ósmym wydaniu mapy są w dodatku lepiej narysowane, bardziej czytelne.

 

 

A różnice z poprzednimi wydaniami? W porównaniu z pierwszą polską edycją doszła szczegółowa mapa Châteauneuf-du-Pape. W części włoskiej pojawiły się osobne mapy Alto Piemonte, Etny, lepiej opracowana jest Kampania. W hiszpańskiej doszło Toro i Rueda, znikło za to niemodne już najwyraźniej Somontano. Lepsza jest za to mapa okolic Jerez i Sanlúcar. Dobrze potraktowano Portugalię – Douro rozbudowano, dodano Vinho Verde i Alentejo. W części niemieckiej doskonalsze są mapy Palatynatu i Frankonii, doszło Ahr, znikły natomiast, a szkoda, Saksonia i Soława-Unstruta. Anglia i Walia trafiły z końca atlasu do części europejskiej. Autorzy szerzej, ze zrozumiałych względów, potraktowali Austrię, choć wciąż brak mi mapy Styrii, szkoda też, że znikł Wiedeń i Thermenregion. W części greckiej ogólną mapę uzupełniono szczegółową mapą Peloponezu. Lepiej narysowane są Słowenia i Chorwacja, doszła Gruzja, usunięto Afrykę Północną.

Ameryka Północna została uzupełniona o mapy kanadyjskich regionów winiarskich, świetnie i szeroko opracowano Kalifornię. W Ameryce Południowej pojawiły się Brazylia i Urugwaj, a rozdziały poświęcone Chile i Argentynie zostały rozszerzone. Podobnie ma się rzecz z Australią i Nową Zelandią. Wreszcie – dodano część o Chinach.

Szkoda tylko, że na Węgrzech autorzy wciąż dostrzegają jedynie Tokaj, a Czechy i Słowacja pozostają w gruncie rzeczy ciągle Czechosłowacją. To jednak detale. Bardziej boli toporny, dosłowny, pozbawiony literackiej lekkości przekład. Na szczęście, w przypadku Atlasu rzecz to drugorzędna. Książka została za to zredagowana pod względem merytorycznym i to przez naszego redakcyjnego kolegę, Wojtka Bońkowskiego, którego osoba jest gwarancją poprawności. Obok map i opisów regionów mamy mnóstwo dodatkowych smaczków i informacji – jak czytać etykiety niemieckich win, na czym polega system AOC w Szwajcarii i austriacki DAC, opisy mrozoodpornych hybryd, szkice tłumaczące kształtowanie się klimatu w Chile, przekroje glebowe w Burgundii i inne.

Atlas Świata Wina to książka niebezpieczna. Skłania do samotnego otwarcia butelki i degustacji (oby tylko!) z nosem  wsadzonym między strony, śledzenia przebiegu poziomic, analizowania sąsiadujących ze sobą siedlisk, położenia winnych miasteczek i wsi. Wreszcie, dzieło Johnsona i Robinson prowokuje do podróży do winnych regionów, a to chyba najważniejsze jej zadanie.

Atlas Świata Wina 8. edycja
Hugh Johnson & Jancis Robinson
przekład: Tomasz Szmajter
wyd. pol. Explanator After Hours 2021 

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.