Flick Königin Victoriaberg Riesling Spätlese 2018
15 sierpnia 1845 roku królowa Anglii, Wiktoria odwiedziła w towarzystwie swego niemieckiego męża, księcia Alberta von Sachsen-Coburg und Gotha niewielkie miasteczko nad Menem, Hochheim. Na zaproszenie lokalnych władz monarchini wzięła udział w pikniku w winnicy. Wybór miejsca nie był przypadkowy – białe wina z okolic Hochheim cieszyły się zasłużoną sławą na wyspach brytyjskich od co najmniej XVII w., a nazwa miejscowości była już wtedy synonimem najwyższej jakości rieslinga. Tyle, że Anglicy mieli potworny problem z wypowiadaniem zbitki dwóch głosek „h” w słowie Hochheim i już od 1625 r. cenione niemieckie wina określali bardziej swojskim terminem hock.
Królowej przypadł do gustu piknik, degustowane wina i krajobraz „najpiękniejszej winnicy w parafii”, w 1845 r. zwanej ciągle Dechantenruhe. Właściciel siedliska, niejaki Georg Michael Papstmann miał w sobie na tyle wielki zmysł marketingowy i wystarczającą dozę bezczelności, że zwrócił się do władczyni z prośbą o zgodę na nadanie pięciohektarowej parceli imienia królowej. Pozwolenie takie uzyskał, a 24 maja 1854 r., w 35. urodziny monarchini odsłonił w sercu winnicy dedykowany Wiktorii monument postawiony w angielsko-gotyckim stylu tudorskim. Do dziś opadająca łagodnym zboczem ku Menowi, obsadzona rieslingiem parcela nosi nazwę „Königin Victoriaberg” i ma najwyższy status jakości Grosse Lage, czyli grand cru.
Hochheim am Main leży we wschodniej części cenionego regionu winiarskiego Rheingau rozciągniętego wzdłuż dolnego biegu Menu i środkowego Renu, między Wiesbaden, a Rüdesheim, na odcinku, gdzie największa rzeka Niemiec zmienia kierunek i zamiast z południa na północ, przez ok. 30 km płynie ze wschodu na zachód. Tutejsze winnice, chronione przed zimnymi wiatrami z północy przez pasmo gór Taunus, leżą na przeglądających się w Renie łagodnych stokach o idealnej, południowej ekspozycji. Powstające tu rieslingi, zarówno w czasach królowej Wiktorii, gdy płacono za nie tyle samo, co za najdroższe czerwone wina z Bordeaux, jak i dziś, należą do najlepszych na świecie.
Częścią parceli w Königin Victoriaberg zarządza dziś Reiner Flick, przedstawiciel dziewiątego pokolenia winiarzy pracujących w Flörsheim am Mein. Winiarnię zakładał w 1650 r. Joachim Pilippo Flick, który przejął zabudowania Strassenmühle powstałe jeszcze w XIV w. Weingut Joachim Flick mieści się tam do dziś.
Joachim Flick Rheingau Königin Victoriaberg Riesling Spätlese 2018 to klasyczne spätlese z Rheingau – gładkie, miękkie, delikatnie maślane, o wyrazistej, ale też świetnie ułożonej nucie ziołowo-miodowej, siennej. Bardzo czyste, z wyrazistą, ale wciąż subtelną i bardzo dobrze zrównoważoną słodyczą (cukier resztkowy na poziomie 61,7 g/l, przy kwasowości 7,2 g/l i alkoholu 8,5%). Harmonijny riesling do popijania sam w sobie, sprawdził się doskonale z zwiebelkuchen, czyli cebularzem. Będzie również dobry z niezbyt intensywnymi serami pleśniowymi i tartą z jabłkiem, albo gruszką (99 zł). ♥♥♥♡
Wino importuje do Polski WineRepublic.
Źródło wina: degustowane w czasie webinarium poświęconego Rheingau, a zorganzowanego przez Niemiecki Instytu Wina.
- 0
- …
Komentarze