Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Di Filippo Trebbiano Spoletino 2015

Komentarze

Di Filippo Umbria Trebbiano Spoletino Farandola 2015

Mówiąc o szczepie trebbiano trudno o entuzjazm. Ta wysokoplenna (by użyć łagodnego określenia) odmiana winorośli rodziny miliony anonimowych, bezsmakowych win, zwykle okupujących dolne połacie supermarketowych półek. Ale plenność trebbiano dotyczy także liczby jego klonów – niektórych równie przeciętnych, innych znacznie ciekawszych. Do tych ostatnich należy trebbiano spoletino – mutacja występująca w Umbrii, a konkretnie w okolicach miasteczka Spoleto. Nie jest częstym gościem na naszych łamach, wspominałem o nim przy okazji jednej z degustacji Gambero Rosso, ale ostatnie wino dnia z tego szczepu pochodzi… z 2011 roku. Najwyższy czas nadrobić te zaległości.

Dzisiejsze trebbiano spoletino pochodzi od małego producenta – Di Filippo, za to wielkiego swoją filozofią. Już od 1994 roku uprawa jest tu ekologiczna, a od 2008 roku – biodynamiczna, a więc jak to się mówi, „na długo zanim było to modne”. Ścisłymi współpracownikami ludzi są zwierzęta – wszelkie prace rolne wykonują konie (Olga, Pioggia, Bebè, Diamante, Elliot i Eddy – uroczą galerię foto znajdziecie tutaj), a do kontroli samej winnicy zatrudnione jest stado 400 gęsi, które pasąc się swobodnie, likwidują pasożyty i strzygą porastającą winnicę trawę. Jednym słowem – sama natura. To samo mogę powiedzieć o naszym dzisiejszym bohaterze – kwintesencja czystego owocu (cytrusy, brzoskwinia, trochę jabłka), mnóstwo świeżości i mineralności, a do tego przyjemna cena 48 zł – jedynym bolesnym odczuciem jest więc szybko kończąca się butelka. ♥♥♥♡

Importerem jest VivoLoVin, wino zakupić można w sklepach współpracujących z importerem m.in. Winobramie w Poznaniu i Winny Przystanek w Warszawie.

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.