Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Cypr, odsłona pierwsza

Komentarze

O winach cypryjskich wiem niewiele, podobnie, podejrzewam, jak większość Państwa. W ostatnim wydaniu „Win Europy” pisaliśmy z Wojtkiem, że Cypr może być winiarskim „czarnym koniem” naszego kontynentu, ale zbyt szczodrze szafowaliśmy wówczas tym określeniem, wielka przyszłość na wyspę jeszcze nie zawitała. Jednak winiarze się starają, coś się dzieje. Właśnie mali producenci na swoich wysoko położonych winnicach, a nie cztery wielkie koncerny, który dotąd panowały nad winiarskim Cyprem.

W Polsce, a dokładniej w hotelu Chopin w Sochaczewie, odbyła się pierwsza, jak nam mówiono, prezentacja win cypryjskich dla polskiego rynku. Organizował ją Dariusz Jażdżyk, był i sam ambasador, no, pierwsze koty za płoty. Prezentacja niewielka, początki skromne, sześciu winiarzy, ale za to luz blues, można było pogadać nie z managerami, ale z ludźmi, którzy to robią własnymi rękami, wytwarzając nie więcej niż kilkadziesiąt tysięcy butelek rocznie.

Hellenistyczna mozaika przedstawiająca Dionizosa, odkryta w XX w. Pafos. © Wikipedia
Hellenistyczna mozaika przedstawiająca Dionizosa, odkryta w XX w. Pafos. © Wikipedia

W znanej konkurencji „kto pierwszy robił wino na świecie” Cypr zachodzi daleko, odpada dopiero w półfinałach, jednak bogate dzieje nie oznaczają fantastycznego teraz. Zapewne zbyt długo winiarstwo cypryjskie leżało na historycznych laurach i szczyciło się głównie Commandaríią, resztę win traktując na ogół bardzo przemysłowo.

Teraz rzeczy się zmieniają, od 2007 obowiązują nowe regulacje, wprowadzono klasyfikacje win na wzór francuski, winnice z zastrzeżonym pochodzeniem muszą się znajdować na odpowiedniej wysokości (na ogół ponad 600-700 m npm), itd, itp. Najbardziej ciekawiła mnie, gdy szedłem na prezentację, kwestia używanych odmian. Jako gorący zwolennik lokalności i ukryty, lecz zażarty Wróg Caberneta (w skrócie WC) za wszelką cenę w każdym miejscu, miałem nadzieję, że istnieje cypryjskie życie poza nim czy poza merlotem. Na szczęście tak; co więcej, nowe nasadzenia zwiększają i tak niemałą przewagę odmian lokalnych nad międzynarodowymi (obecnie 11 tys. ha odmian rdzennych, jest ich tu całe mnóstwo, na 14 tys. ha winnic). I informacja zgoła kapitalna: filoksera na Cypr nie dotarła i o ile niczego nie przekłamuję, podkładki amerykańskie nie są tu konieczne. Jeszcze więcej: aby chronić niefilokseryczne dziedzictwo, od 1990 roku obowiązują różne surowe przypisy przy wprowadzaniu na wyspę odmianowej międzynarodówki.

Wśród lokalesów maści czerwonej najistotniejsze się zdaje marathéftiko i nasze reakcje na wina z tej właśnie odmiany najbardziej cypryjskich winiarzy interesowały. Moje wrażenia były – na podstawie degustacji ledwie garstki win – w miarę dobre; jak każdy lokales, i ten ma w sobie coś, co bym nazwał szumnie „naturalnym sednem owocu”, czyli lekko cierpką soczystością, którą osobiście lubię, przy zmniejszonym – coś za coś – potencjale strukturalnym. Inna sprawa, co się z tą odmianą stanie, gdy w grę wejdzie beczka. Najbardziej rozpowszechnionym szczepem miejscowym jest natomiast czerwone mávro, ale podobnie jak o np, o pais w Chile winiarze wolą o nim nie mówić.

Winnica położona nieopodal Limassol. © Zambartas wineries.
Winnica Zambartas położona nieopodal Limassol. © Zambartas wineries.

Wśród lokalesów białych prym wiodą xynistéri (podstawa słodkiej Commandaríi) i levkáda. Kupaże są na porządku dziennym, również z odmianami międzynarodowymi, spośród których całkiem ciekawe wyniki zdaje się zdawać semillon. Kupaże czerwone to mieszanki bordoskie lub lokalno-bordoskie, ale też dodaje się lub wykorzystuje w różnych kombinacjach coś z zestawu rodańskiego GSM.

Winnice cypryjskie mają dobre warunki glebowe; dominują ziemie powulkanicze, bazaltowe, jest też trochę wapienia. Wina trzeba z reguły jak w tylu innych ciepłych regionach europejskich dokwaszać, przede wszystkim ze względu na klimat; niektóre odmiany, jak levkáda mają zresztą genetycznie dość wysokie ph. Ale amplitudy temperatur na wyżej położonych winnicach są duże, co sprzyja równowadze win.

Spośród 50 winiarni cypryjskich ze swoimi winami przyjechało sześć: Zambartas  (ciekawa posiadłość prowadzona przez Markoca Zambartasa, który sztuki winiarskiej uczył się m.in w w najnowocześniejszych winiarniach Australii, lecz preferuje tradycyjny model winiarstwa; podał m.in ładne sauvignon blanc); Vlassides Makkas; FikardosTsiakas, Vasilikon.

Po pierwszym, krótkim spotkaniu nie jestem w stanie wyciągać żadnych ogólnych wniosków. Poziom kilkunastu przedstawionych win, na ogół z niższej półki, był przyzwoity, ale nie porywający. Wina białe aromatyczne, przyjemne, dość krótkie; różowe mocno zbudowane, wytrawne, bardzo gastronomiczne; czerwone najbardziej chyba nierówne, praktyka potwierdziła moje a priori; wolałem wina z marathéfiko niż z odmian francuskich.

Tyle krótkiego sprawozdania. Pewnie się jeszcze coś zdarzy. Jesteśmy jednym z nielicznych krajów na świecie, które importują wina z wszystkich winiarskich miejsc, nie ma powodu, by nie było wśród nich w sposób mniej efemeryczny niż dotychczas Cypru.

Degustowałem na zaproszenie organizatora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Paweł Parma

    Pytanie praktyczne: czy którykolwiek polski importer ma w portfolio coś interesującego z Cypru?

    • Wojciech Bońkowski

      Paweł Parma

      Wg mojej wiedzy – nie.

      • Krzysiek

        Wojciech Bońkowski

        Zapraszam Panie Wojtku do zapoznania sie z oferta naszej firmy Troodos jestem przekonany ze mamy wina które sa warte polecenia.

    • klf

      Paweł Parma

      http://www.troodos.pl/ – polecam Vasilikon White Dry oraz Agios Onoufrios

  • Joanna

    Wita
    Szkoda ze Pan redaktor nie ma pojecia o tym że na rynku jest duzy importer win cypryjskich niejaka firma troodos z wroclawia ktora byla na targach w krakowie i naprawde jako osoba pijaca wina byłam dość mocno zaskoczona jakoscia win.

    Pozdrawiam Joanna.

    • Sławomir Hapak

      Joanna

      Trzymajmy się jakichś proporcji w dyskusji. 14 win i już „duży importer”?
      Ze swoją setką z hakiem musiałbym nazywać się gigantem, a nadal jestem „mikroimporterem” ;-)

      • Joanna

        Sławomir Hapak

        Tak tylko Pan pewie ma wina z kilku krajow a wiem ze Panowie skupili sie tylko na cyprze i chyba maja wiecej etyliet niz Pan napisal. Moze ujelam to źle że duzy imprter ale napewno największy jesli chodzi o cypryjskie wina, jestem fanką tych win i do niedawna kupienie wina z tego kraju graniczylo z cudem.