Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Château Labadie Médoc 2012

Komentarze

Château Labadie Médoc Cru Bourgeois 2012

Znacie importera Folwark Bolesławów? To jeden z najstarszych w Polsce, właśnie obchodzi 25 lat działalności. Jego flaszki rzadko pojawiają się na Winicjatywie, więc z tym większą przyjemnością zajrzałem do trzech:

Giordano Primitivo di Manduria Alberello Cinquanta 2013 – Polak będzie zadowolony, dostaje swój ulubiony szczep w wersji XL. Ciemne jak atrament, pachnie powidłami, przypaloną jeżynową konfiturą i warsztatem wulkanizacyjnym – czyli Primitivo w pełnej śródziemnomorskiej krasie. Bardzo dojrzałe, słodkie, ale nie przesadne – smakuje bardziej pieczonym mięsem niż likierem, a kwasowość też jest całkiem niezła. Wino grubo ciosane, mało wykwintne, ale autentycznie smaczne (63 zł). ♥♥♥

Finca Luzón Jumilla Roble 2015 – lubię Jumillę i bardzo się cieszę, że importerzy sięgają po jedną z najlepszych w tej apelacji posiadłości – Finca Luzón. Zwykle najbardziej odpowiada mi tutejszy szczep Monastrell w wersji sauté, beczka mu moim zdaniem nie służy – ale tutaj się udało. Powidła śliwkowe i gorzka czekolada, czyli klasyka Monastrell. Jest też niemało garbników. 4 miesiące beczki nie wiele to wniosło poza dodatkową gładkością i nutami kakaowymi. Ale też nie jest to – jak często w Hiszpanii – beczka obrzydliwa albo przeszkadzająca. Takie Roble mogę pić, tym bardziej, że cena przyjazna – 39 zł. ♥♥♥

Ale przejdźmy do najlepszego wina z tej trójki – Château Labadie Médoc Cru Bourgeois 2012. Jest to tradycyjne w stylu Bordeaux, mocno mięsiste, rosołowe, beczki też nie żałowali – pojawiają się nuty przypraw korzennych niemal jak w Rioja. Spora też kwasowość, choć przez cztery z górą lat garbnik już trochę zmiękł. Ładne wino z dobra fakturą, lekko kredowym, drobnoziarnistym posmakiem. Długie, eleganckie, szlachetne i klasyczne. Cena nieniska – 75 zł – ale uzasadniona. ♥♥♥♡

Wina dostępne w sklepie firmowym Wina i Szampany w Łodzi oraz w sieciach API i Warus, a także przez kontakt z importerem.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.