Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Azory: uśpiony wulkan

Komentarze

Aż się prosi, by o Azorach pisać melancholijnie: o przebrzmiałej wielkości tutejszych portów, o tawernach kipiących morską opowieścią, o wielorybnikach. I o maderze, którą w czasie przystanku frachtów na archipelagu „wzbogacano” miejscowym winem.

Winobranie w charakterystycznych bazaltowych parcelkach currais na wyspie Pico. © Adega do Vulcāo

Kamień na kamieniu

Azorczycy twierdzą, że portowe raporty, jak zatopione galeony, skrywają prawdę: że madery przybijającej tu w drodze do Ameryk było znacznie mniej niż tej, która faktycznie opuszczała archipelag, i że madery docierające do miast Nowego Świata w istocie były mieszanką win z Madery i Pico – winiarskiego serca Azorów. Mówi się też, że transport wina do portów archipelagu bez infrastruktury drogowej był utrudniony, a statki nie mogły cumować w pobliżu winnic, więc staczano beczki bezpośrednio do oceanu, skąd były wyławiane i ładowane na pokład, by ruszyć w rejs na eksport.

Najważniejsza dla winiarstwa całego archipelagu dziewięciu wysp jest Pico – wykwit czarnej zastygłej magmy pośrodku oceanu z najwyższym szczytem Portugalii spowitym mgłą. To tu winnic jest najwięcej (największy też jest ich przyrost w ostatniej dekadzie) i prowadzi się je w tradycyjny sposób, w tzw. currais (lp. curral), czyli prostokątnych komórkach zbliżonej wielkości, o ścianach z bazaltowych kamieni – ta dłuższa ma około sześciu metrów długości. Wysokie na mniej więcej półtora metra, spełniają dwie funkcje – chronią przed zdradliwym wiatrem znad Atlantyku i kumulują ciepło. W jednym curral znajduje się od jednej do sześciu roślin. Kilka takich komórek tworzy zespół zwany canada, a liczne canadas składają się na całą parcelę.

Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu

Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!

Zaprenumeruj!