Alma Mora Chardonnay 2022
Finca las Moras Alma Mora Select Reserve Chardonnay 2022
Powiedzmy od razu: argentyńskie chardonnay nie jest dziś kategorią wywołującą szybsze bicie serca wśród winomanów. Wydaje się zatem zrozumiałe, że areał nasadzeń przypadających na tę odmianę po wschodniej stronie Andów systematycznie kurczy się w ostatnich latach. Ciągle jednak jest to numer jeden, jeśli chodzi o eksportowane argentyńskie biele i ciągle zdecydowanie łatwiej namierzyć w polskich sklepach argentyńskie chardonnay, niż popularniejszego w Argentynie torrontesa.
W Lidlu pojawiło się jakiś czas temu wino z tego szczepu od Finca Las Moras, winiarni z San Juan obecnej na naszym rynku od lat. Jak to często bywa w takich przypadkach, nie znajdziemy na butelce wzmianki o producencie, ale strona Finca las Moras nie pozostawia wątpliwości co do autorstwa.
Alma Mora w aromacie jest wyraźnie tropikalna (ananas), kwiatowo-miodowa, z nutą popcornu, zdradzającą dębową obróbkę. Beczka jeszcze mocniej daje o sobie znać w ustach, niepotrzebnie przysłaniając całkiem apetyczny owoc i wyrazisty, słonawy charakter. Jakby tego było mało, na koniec częstuje jeszcze drewnianą taniną. Na plus zapisujemy za to przyzwoitą materię, solidną kwasowość i bezkompromisową wytrawność. Bilans wypada pozytywnie, z zastrzeżeniem, że trzeba lubić ten zamierający styl (26,99 zł, przecenione z 29,99 zł). ♥♥♥
Źródło wina: zakup własny autoa