Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Albret La Loma Garnacha 2018

Komentarze

Garnacha nie jest z pewnością oczywistym wyborem pod koniec lipca, ale warto odnotować debiut rzadko goszczącego w dyskontach porządnego wina z tej odmiany. Marketowe garnache straszą zazwyczaj ziemisto-kompotowym albo skrajnie komercyjnym stylem. Tym razem do Lidla trafił zawodnik, po którego można bez bólu sięgnąć z myślą choćby o sierpniowym ochłodzeniu.

Zanim o nim jednak, kilka słów o klasyku z Aragonii w nowym wydaniu – Bodegas Pirineos Somontano Pyrene Chardonnay Macabeo 2019 – który niegdyś zrobiony był w 100% z chardonnay. Mam wrażenie, że dodatek macabeo wyszedł mu na dobre. Wino jest grejpfrutowo-jabłkowo-ziołowe w aromacie, mocno orzeźwiające, lekko pikantne, z mikromusowaniem, które spodoba się fanom vinho verde, i kamienną końcówką. Zdecydowanie wytrawne i dobrze nadające się taras lub kemping (17,99 zł). ♥♥

A teraz przeskakujemy niedaleko, do Nawarry. Wspomniana garnacha – Finca Albret Navarra La Loma Garnacha 2018 – spędziła 4 miesiące we francuskiej beczce. Częstuje nutami malin, jeżyn, jagód i lawendy. Jest dobrze skrojona, przestrzenna, ze słodkawym, soczystym owocem, ale i wyrazistą kwasowością. Tanina z początku wydaje się gładka, ale z czasem pokazuje swój charakter. 14% alkoholu jest ładnie wtopione. 90 punktów w International Wine & Spirit Competition trochę na wyrost, ale ♥♥♥ należą się bezdyskusyjnie. Dobra niespodzianka (29,99 zł).

Wina do kupienia w sklepach Lidl.

Źródło win: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Kurde, to czerwone nie bardzo do kupienia…

    • Kuba Guzowski

      Autor wykupił ostatnią butelkę😉

      • (Winicjatywa)

        Ewelina Szydłowska

        Nieprawda ;-) Widziałem ich niedawno całkiem sporo w jednym z lidlów.

        • Sławomir Sochaj

          Pół Polski przejechałem…dajcie ludzie namiar

        • Sławomir Sochaj

          Widocznie wrzucają nierównomiernie bo w mojej okolicy w 2 lidlach nie było ani jednej butelki. Niestety z wieloma winami tak jest.

        • Sławomir Sochaj

          Którym??

          • (Winicjatywa)

            Kuba Guzowski

            Wrocław, Powstańców Śląskich.

          • Sławomir Sochaj

            Ach! Szczęśliwy Wrocław.

          • Sławomir Sochaj

            A prowincjonalna , wschodnia jak zawsze… pusto

          • Tomasz Winnicki

            Podobnie prowincjonalna północna Warszawa

  • Widziałem w dwóch Lidlach. Kupiłem w piątek. Wypiliśmy w niedzielę. Przyjemnie się pije, malina dominuje. Do grilla sprawdziło się dobrze. Gdyby kosztowało 25,00zł cena byłaby bardziej adekwatna. Nie jest moja to rola ustalać cenę.

    • Bel Mondo

      Albret pojawił się na wyprzedaży w lokalnym Lidlu na wyprzedaży po około 24.50 zł…dalej całkiem niezły ….szczególnie w tej cenie…ciekawe dlaczego ciężko go było dostać latem

      • Jacek Ochocinski

        Dzięki za przypomnienie ;) Na Ścianie wschodniej Albret też się pojawił, niestety bez promocji. Zresztą dystrybucja niektórych, zwłaszcza tych wyżej ocenianych etykiet w przypadku lidla lekko kuleje.
        W przypadku pczółki to już jakaś loteria. Niedawno pojawił się colossal – opisywany tu późną jesienią. Defesa i Esporão pewnie pojawią się wraz z początkiem lata …

      • Jacek Ochocinski

        Udalo sie kupic 6 flaszek po 25,49:)Wino bardzo dobre .