#Panel: polskie cydry 2016 – wyniki
Za nami panel degustacyjny polskich cydrów. Jak co roku (zobacz panele z 2015, 2014, 2013) przyjrzeliśmy się sklepowym półkom i spróbowaliśmy wszystkich dostępnych cydrów. A przynajmniej się staraliśmy – wybór etykiet jest już na tyle duży – blisko setka – a niektóre na tyle niszowe, że uwzględnienie absolutnie wszystkich polskich jabłeczników staje się zadaniem coraz trudniejszym. Zebraliśmy jednak 58 różnych cydrów, uwzględniliśmy wszystkie duże marki dostępne w marketach oraz niezależnych cydrowników zrzeszonych w Stowarzyszeniu Polskie Cydry Autorskie, z którym współorganizowaliśmy niedawny Zlot Cydrowników Autorskich.
Polska scena cydrowa się rozwija. Zwłaszcza po stronie rzemieślniczo-autorskiej – w tym roku pojawiło się kilka kolejnych debiutów, własny cydr zaprezentowali m.in. Uncle & Nephew, zaś wiodący gracze tej części rynku – Ignaców, Chyliczki, Kwaśne Jabłko, Smykan – przedstawili nowe, bardzo ciekawe produkty. Degustacja tych cydrów była bardzo ciekawa i udana. Wśród niskonakładowych cydrów jest coraz mniej wadliwych, źle zrobionych, amatorskich, niesmacznych, w dużej mierze opanowane zostały takie przypadłości jak nadmiar siarki, lotna kwasowość, nuty pleśniowe; w zasadzie jedynym problemem technicznym, jaki powraca, jest utlenienie (które nie dla wszystkich jest wadą). Polskie cydry autorskie wciąż szukają wspólnego stylistycznego mianownika, jesteśmy na etapie eksperymentów, burzy mózgów – jedne cydry są mocno musujące, inne bez gazu; jedne lekkie, w stylu aperitifowym à la Prosecco, ale coraz częściej pojawiają się cydry cięższe, skoncentrowane, właściwie wina jabłkowe. Próbuje się beczki, dłuższego leżakowania, rozmaitych mieszanek odmian jabłek oraz cydrów jednoodmianowych, a także aromatyzowania – do jabłek dodaje się gruszek, pigwy, winogron. Jak to przy eksperymentach – niektóre są nieudane, ale generalnie idziemy do przodu, a gdy się naprawdę uda – powstają fantastyczne produkty. Generalnie dwie kategorie mają się najlepiej – wytrawne, lekko musujące cydry gastronomiczne (smakujące lepiej z jedzeniem niż solo) oraz słodkie cydry lodowe, które stały się już naprawdę mocną grupą.
Natomiast zadyszki dostały cydry przemysłowe sprzedawane w supermarketach. Z hurraoptymistycznych prognoz wzrostu sprzedaży cydru w 2015 roku o ponad 100% nic nie wyszło – wzrost był bliższy 20%. Jeden z największych graczy – Kompania Piwowarska z cydrem Green Mill – praktycznie wycofała się z rynku. Grupa Żywiec z kolei zdecydowała się na wprowadzenie produktów cydropodobnych – Strongbow i Dziki Sad – które wedle polskich przepisów cydrami w ogóle nie są, bo zawierają mniej niż 70% jabłek. Inne marki są w stagnacji, nie wprowadzają nowości, nie poprawiają jakości. Znamienne, że kupując butelki cydru w różnych marketach, w wielu przypadkach trafiliśmy na partie butelkowane rok temu. Krótko mówiąc, cydr stoi w magazynach i się utlenia, a klienci go nie kupują. I trudno się dziwić, bo dopóki marketowy „cydr” będzie półsłodki produktem z koncentratu z dużą dawką słodzika, dopóki będzie produktem intelektualnie i smakowo na poziomie radlera, nie ma żadnego powodu, żeby zamiast niego nie kupić tańszego radlera. Jedynym wyjątkiem w tym krajobrazie jest Ambra S.A. ze swoim Cydrem Lubelskim – sam Lubelski smakuje od zeszłego sezonu przyzwoicie i jest najlepszym wyborem, jeśli nie macie dostępu do cydrów autorskich, a ponadto pojawiły się na rynku dwie wariacje Lubelskiego – Antonówka i Niefiltrowany, które jak na cydry przemysłowe są naprawdę szokująco dobre.
Taki rozwój sytuacji przewidywałem rok temu – polski cydr będzie rozwijał się dwoma torami. Cydrów rzemieślniczych, lokalnych, autorskich, które będą poszerzały swoją niszę, gdzie liderzy będą sięgali swoim wzrokiem coraz dalej, już dziś zdobywają pierwsze medale na międzynarodowych konkursach, a to dopiero początek. I cydrów oraz pseudocydrów przemysłowych, gdzie będą ścierać się logika szybkiego zysku oraz logika organicznego rozwoju i na dłuższą metę przetrwa tylko ta druga – jakość i innowacja. Natomiast alkoholowe oranżadki o smaku jabłka prędzej czy później znikną z rynku, bo statystycznie nikt nie będzie chciał ich pić.
W panelu wzięliśmy pod uwagę jedynie czyste cydry jabłkowe; nie degustowaliśmy cydrów smakowych (miodowych, porzeczkowych itd.) ani perry – cydrów gruszkowych.
Pełne opisy:
Skala ocen: ♥ cydr mierny, niepolecany (odpowiednik oceny punktowej 75–79/100); ♥♥ niezły (80/100); ♥♥♥ bardzo dobry, zdecydowanie polecany (85/100); ♥♥♥♥ doskonały (90/100); ♥♥♥♥♥ wybitny.
♥♥♥♥♥ Cydr Ignaców Ice Cider
niedostępny w sprzedaży
Czysty, bardzo tokajski bukiet moreli i brzoskwini. W kieliszku gęsty, niemal oleisty; wysoki kwas równoważy dużą słodycz. 11% alk. gdzieś się schowało. Rewelacja.
♥♥♥♥♡ Cydr Chyliczki Cydr Lodowy 2015
dostępny od września u producenta, 35–38 zł (0,375 L – 93 zł / litr)
Bukiet jabłeczno-kwaskowy. Wysoki kwas równoważy dużą słodycz spod znaku fig i daktyli. Świetny, choć nieco bardziej grubo ciosany niż Ice Cider z Ignacowa. Potwierdza dużą klasę – rok temu był najlepszym cydrem panelu. Fantastyczny polski produkt.
♥♥♥♥♡ Cydr Chyliczki Stary Sad Premium 2014
dostępny u producenta i w sklepach specjalistycznych, 35 zł (0,75 L – 47 zł / litr)
Piękny, klasyczny nos pieczonego jabłka. Skoncentrowany, zwarty, ze świetną fakturą. W smaku lekka goryczka, sporo kwasowości równoważącej słodycz– genialna słodko-kwaśność. Doskonale skomponowany. Wielkie brawa.
♥♥♥♥ Cydr Chyliczki Kronselka 2015
niedostępny w sprzedaży
Jak zwykle w Chyliczkach cydr mocno jabłkowy, chociaż ciemny i ciężki, intensywny w porównaniu do Starego Sadu. Lekko skórkowy, macerowany, z nutami wręcz skórki pomarańczowej. Ciekawy, nie nazbyt kwaśny czy cierpki, z lekkim cukrem resztkowym. Wysoki „faktor pijalności”. W stylu francuskim do naleśnika – albo na plażę.
♥♥♥♥ Cydr z Woli Rusinowskiej 2015
niedostępny w sprzedaży
Ładny złoty kolor i ładne musowanie. Bogaty, aromatyczny, miodowy, ale i pieprzny, lekkie nuty maślane przypominające beczkę. Ładna intensywność, spory kwas przy pełnej wytrawności. Atrakcyjny, świetnie zrobiony, duża klasa. Jak na debiut – cydr niesamowicie dobry.
♥♥♥♥ Jabłecznik Trzebnicki Cydr Lodowy 2014
dostępny u producenta, 30 zł (0,33 L – 91 zł / litr)
Mniej aromatyczny niż inne lodowe, jabłeczno-ogryzkowy, pikantny słodki, ale bez przesady, natomiast mało kwasowy, więc wydaje się bardziej syropowo słodki. Do tego wyraźna goryczka i wyczuwalny alkohol (8,5%) czynią z niego bardziej digestif niż cydr deserowy. Henryk Nowakowski jako pierwszy zaczął robić w Polsce cydr lodowy i trzyma się swojego stylu.
♥♥♥♥ Jabłecznik Trzebnicki Cydr Lodowy półwytrawny
niedostępny w sprzedaży
Ciemny bursztyn. Cydr, a właściwie jabłkowe wino lodowe z przesadnym alkoholem (13%), sporo cukru, ale też goryczy, nut macerowanych, do tego dużo rosołowego umami. Pikantne przyprawy, wermut, przepalanka. Cydr w stylu sherry, kontrowersyjny.
♥♥♥♥ Cydr Podlaski
niedostępny w sprzedaży
Degustowaliśmy dwie wersje. Półsłodki pachnie ładnie galaretką albo wręcz z konfiturą z owoców, miał wręcz nuty tokajskie. W smaku jednak nie taki słodki, podszyty ładną kwasowością. Fantastycznie skomponowany cydr, brawo! „Półsłodki minus” to bardziej mydlana słodycz przyćmiona bardzo wysoką kwasowością, do tego lekkie akcenty miętowe. Mainstream, obie ręce wyciągnięte do konsumenta, ale całość wydała nam się nie do końca dobrze skomponowana. Czekamy na debiut rynkowy.
♥♥♥♡ Ambra S.A. Cydr Lubelski Antonówka 2015
dostępny w sklepach i marketach, 10,99 zł (1 L – 10,99 zł / litr)
Najbardziej wytrawny Cydr Lubelski w historii. Cukru prawie nie czuć, sporo kwasu – dla Kowalskiego może za dużo, dla winomanów w sam raz. Dodatkowo jest to cydr czysty, autentyczny i apetyczny. Brawo!
♥♥♥♡ Ambra S.A. Cydr Lubelski Niefiltrowany półsłodki
dostępny w marketach Tesco, 10,99 zł (1 L – 10,99 zł / litr)
Wyraźnie mniej słodki niż Klasyczny, mętny, wyraźnie gazowany. Wśród zapachów lekkie grzyby, ale przede wszystkim intensywne, świeże jabłko. Dobry produkt marketowy, świeży, soczysty; prosty i niezbyt długi, ale autentycznie smaczny. Jesteśmy naprawdę zaskoczeni, ale smakował nam bardzo.
♥♥♥♡ Cydr Chyliczki Stary Sad 2015
dostępny u producenta i w sklepach specjalistycznych, 22 zł (0,75 L – 29,33 zł / litr)
Czysty, świeży, choć lekko grzybowy aromat. W smaku bardzo soczysty, chrupki, kwasowy mimo półwytrawności. Młody, wciąż trochę zgrzebny (przeszkadzała nam siarka) i nie robi tak piorunującego wrażenia jak rok temu, ale trzyma fason.
♥♥♥♡ Cydrrr z Psiej Budy Warecki musujący 2014
niedostępny w sprzedaży
Bursztynowy kolor. W zapachu morele, zwierz, pieprz. W smaku wytrawny, gorzki, z dużą porcją umami. Wyrazisty, ale gastronomiczny – na picie solo zbyt potężny.
♥♥♥♡ Cydr Ignaców Czarny Ignac 2015
dostępny u producenta i w sklepach specjalistycznych, 25 zł (0,75 L – 33,33 / litr)
W zapachu najpierw siarkowa redukcja, potem maślano-waniliowe nuty beczkowe. Soczysty, mocno owocowy, wręcz ananasowy, choć całkowicie wytrawny. Dobra długość. Zaczyna się kontrowersyjnie, ale w smaku jest zdecydowanie dobry. Jest to inna kompozycja i inny smak niż zeszłoroczny Czarny Ignac – koncepcja jest taka, by co roku była to najlepszy, wyselekcjonowany cydr z Ignacowa, ale za każdym razem trochę inny.
♥♥♥♡ Cydr Ignaców Renety 2015
dostępny u producenta, 25 zł (0,75 L – 33,33/ litr)
Czyste, intensywne aromaty jabłka, co jest dużym plusem. W smaku świeży, apetyczny, z subtelną słodyczą, pełen owocu, udany. Mainstreamowy w dobrym sensie, dobry wytrawny cydr dla tych, którzy wcześniej próbowali tylko marketowych.
♥♥♥♡ Kwaśne Jabłko Reserva Waltersdorf 2014
dostępny u producenta i w sklepach specjalistycznych (m.in. Mielżyński, Winnacja, Produkty Winne i Niewinne, 6win.pl), 40 zł (0,75 L – 53,33 zł / litr)
Dużo treści, koncentracji, ciężaru, choć struktura raczej delikatna, złagodzona leżakowaniem w beczce. Stracił czystość jabłek, ale zyskał na gładkiej fakturze i głębi smaku. Koneserski i bardzo ciekawy.
♥♥♥♡ Kwaśne Jabłko Cydr Wiosenny 2015
dostępny u producenta i w sklepach specjalistycznych (m.in. Mielżyński, Winnacja, Produkty Winne i Niewinne, 6win.pl), 40 zł (0,75 L – 53,33 zł / litr)
Ładny kolor, trochę mętny, lekko musujący. W bukiecie słodkie jabłka, do tego pieczarki. Wysoka kwasowość. Wytrawny, nieco surowy, ale rozwija się w kieliszku. Jak na wytrawny polski cydr jest tu całkiem sporo owocu. Podoba nam się bardzo.
♥♥♥♡ Tłocznia Maurer Mocny Jabcok
dostępny u producenta, 16 zł (0,50 L – 32 zł / litr)
Wrażenia zdecydowanie lepsze niż w zeszłym roku. Wtedy przeszkadzało utlenienie i nuty błotne. Teraz jest sporo świeżości, styl wciąż naturalizujący i lekko zwierzęcy, ale przynajmniej jest świeżość i wyrazistość. Dobry produkt rzemieślniczy, choć do najlepszym mu brak.
♥♥♥ Owocowa Manufaktura Cydr z Gór Orlickich półwytrawny
dostępny u producenta
Półsłodki, jabłkowo-gruszkowy, wręcz czereśniowy. Kwasowości mało, generalnie cydr smaczny, dość długi, ale prosty. Cukier jednak rozwiązuje sporo problemów, m.in. czystość aromatów i dobra fakturę na podniebieniu. Dobry debiut.
♥♥♥ Cydr z Wielkopolski 2015
dostępny w sklepach alkoholowych, 7 zł (0,33 L – 21,21 zł / litr)
Lekko musujący, mocno jabłeczny, skórkowy. Wyraźne nuty grzybowe. W smaku szczupły, struktura pod dyktando goryczki. Dość lekki, ale dobrze wyważony.
♥♥♥ Cydr Smykan Koziarniany 2015
niedostępny w sprzedaży
Cydrowa bomba atomowa. Sok jabłkowy macerowany na skórkach winogron Johanniter z Winncy Smykan. Oprócz zleżałych jabłek w zapachu pojawiają się mocne nuty wędzone, octowe, zmywacza do paznokci. Kontrowersyjny i niesamowity – nie przypomina cydru, ale też wina. Do wędzonego wolno pieczonego boczku? Doceniamy pomysł, ale wykonanie trochę bez kontroli.
♥♥♥ Cydr Smykan Wyspowy 2015
dostępny u producenta i w sklepach specjalistycznych (m.in. Mielżyński), 29 zł (0,75 L – 38,67 zł / litr)
Kwaśne jabłko z akcentami wręcz mineralnymi. Czysty bukiet słodkich jabłek. W smaku bardzo wytrawny, lekko cierpki, kwasowość średnia. Lekki, wręcz wodnisty, dla niektórych za mało treści, ale w sytuacjach tarasowych na pewno się sprawdzi. Uroczy, letni, aperitifowy cydr.
♥♥♥ Tłocznia Chocznia Cydr Szara Reneta 2015
niedostępny w sprzedaży
Bukiet bardzo oszczędny, z nutami gruszki i gałki muszkatołowej. Trochę też nut piwnicznych, macerowanych. W smaku dziki, drożdżowy, wyraźnie gorzki. Alkohol wyczuwalny. Ciekawy, ale brak równowagi.
♥♥♥ Uncle & Nephew Cydr Aurora
niedostępny w sprzedaży
Lekki cydr z goryczką i taniną jabłkowej skórki, ale trochę bez owocu. Czysty, bez wad, ale bez większych zalet. Czuć inspiracje zachodnie – Normandia, Asturia – autorzy importują hiszpańskie i angielskie cydry do Polski.
♥♥♡ Ambra S.A. Cydr Lubelski Klasyczny
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 3,49 zł (0,33 L – 10,58 zł / litr)
Soczysty i czysty (po nutach brudnej ścierki z 2013 roku nie ma już dawno śladu), ale mocno za słodki. Żwawy (może aż za bardzo – jak na nasz gust za dużo gazu). Wypada zdecydowanie najlepiej ze wszystkich cydrów marketowych. Uwaga! Na rynku spotkacie butelki z nowego nastawu z roku 2016 (na etykiecie „Klasyczny”) oraz starsze, bez tego słowa na etykiecie, które są ciut gorsze, bardziej syropowe.
♥♥♡ Cider Inn Głębszy Smak
dostępny w sklepach alkoholowych, 5,99 zł (0,33 L – 18,15 zł / litr)
Landrynkowo-ulepkowy mimo ogólnej wytrawności. Smakuje jakoś tak syropem, a nie świeżym sokiem. Sporo gazu. Dopiero z czasem pojawia się przyjemne jabłko i pijalność. Smaczny cydr półprzemysłowy, ale nie ma wiele wspólnego z surowymi, naturalnymi smakami cydrów rzemieślniczych.
♥♥♡ Kwaśne Jabłko Cydr Tropikalny
dostępny u producenta i w sklepach specjalistycznych (m.in. Mielżyński, Winnacja, Produkty Winne i Niewinne, 6win.pl), 30 zł (0,75 L – 40 zł / litr)
Coś się tu nie udało. Raczej wino jabłkowe niż cydr, smakuje jak białe wino z późnego zbioru, ale brakuje kwasowości: efekt to płaski smak obitych jabłek, wędzonki i rodzynek. Czuć dobre zamiary, ale i zmarnowaną szansę.
♥♥♡ Kwaśne Jabłko Przesilenie 2014
niedostępny w sprzedaży
Cydr ekstremalny, mocny utleniony, mętny i brunatny. Nuty grzybowo-pleśniowe jak w tokaju aszú, do tego korzenie, ziemia, cynamon. Mielliśmy duże wątpliwości, druga butelka okazała świeższa, ale niezrównoważona, w stronę goryczy i korzenności. Ambitna próba cydrownika, która do nas nie końca przemówiła i wymaga dopracowania.
♥♥♡ Owocowa Manufaktura Cydr z Gór Orlickich wytrawny
dostępny u producenta
Bardzo jasna barwa. Bardzo lekki, goryczkowy, świeży, jabłkowo-gruszkowy, ale brak mu intensywności. Takie cydrowe Vinho Verde. (Cydr kontraktowy z czeskich jabłek).
♥♥♡ Cydr Smykan Grochówka 2015
dostępny u producenta i w sklepach specjalistycznych (m.in. Mielżyński), ok. 29–35 zł (0,75 L – 38,67 zł / litr)
Mętny i stosunkowo ciemny. Gesty, mocny, zacierowy zapach, który najbardziej kojarzył nam się z aspiryną. Cierpkość jabłkowej skórki nie wszystkim się spodoba. Chłopski i ciężki.
♥♥♡ TiM Cydr Polski Rumiany
dostępny w marketach m.in. Alma, 12,99 zł (0,75 L – 17,32 zł / litr)
Przyjemny, ale pozostaje cieniem samego siebie sprzed roku i dwóch, gdy był zdecydowanie najlepszym cydrem marketowym. Teraz jakoś brak intensywności i zacięcia. Może winna już lekko zmęczona partia? Na plus trzeba mu zapisać czystość aromatów i miłą półwytrawność; na minus – brak intensywności i osobowości.
♥♥♡ Winnica Gaj Cidre Gajus 2015
niedostępny w sprzedaży
Nuty migdałowe, fermentacyjne, przykurzony owoc. Brakuje intensywności i smaku. Czegoś brak, może cukru? I na pewno owocu. Dość „winny” w charakterze, ale niedopracowany. Rok temu smakował nam bardziej.
♥♥ App! Cider
dostępny w marketach Biedronka, 2,99 zł (0,33 L – 9,06 zł / litr)
Bywało gorzej pod tą etykietą. Milusi, miękki słodziak, ale nie tak upiornie syropowy i sztuczny niż dawniej. Pojawiły się nuty jabłkowo-ogryzkowe w miejscu, gdzie kiedyś była tylko chemia.
♥♥ Browar Fortuna Cydr Miłosławski półwytrawny
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 3,99 zł (0,50 L – 7,98 zł / litr)
Pachnie jabłkowym syropem, ogryzkiem, do tego pieczarkami. Typowy cydr z koncentratu, smakuje jak słodzony. Do tego cienki i krótki. Przynajmniej mocno gazowany. Pijalny.
♥♥ Jabłecznik Trzebnicki Tradycyjny 2015
dostępny u producenta, 10 zł (0,50 L – 20 zł / litr)
Dziwna sytuacja – ten cydr nie przypomina samego siebie sprzed roku. Teraz kojarzy się głównie z aspiryną i proszkiem do prania. W smaku dużo cukru, sporo kwasu. Nie daje zbyt wiele przyjemności.
♥♥ Jantoń Cydr Dobroński
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 3,19 zł (0,33 L – 9,67 zł / litr)
Słaby, a w każdym razie słabszy niż rok temu, kiedy był w czołówce cydrów marketowych. Cukru średnio wiele, w smaku nuty kwaśnego jabłka i ogórka. Przeciętny – w tym panelu piliśmy wiele gorszych, ale co to za zaleta?
♥♥ Cider Inn 2x Głębszy Smak
dostępny w sklepach alkoholowych, 6,69 zł (0,33 L – 20,27 zł / litr)
Już rok i dwa lata temu uważaliśmy, że „2x większa moc” Cider Inn nie jest do niczego potrzebna. W 2016 roku potwierdzamy to. Ten cydr z trudem znosi swoje 7% alkoholu. Jest więcej bardziej „winny” i bardziej wytrawny, ale mniej świeży. Na pewno znajdzie amatorów, tak jak ich znajdują piwa o zawartości alkoholu 15%, ale dla nas to nie do końca udana próba!
♥♥ Cydr Kamron Medium Dry
dostępny w sklepach alkoholowych, 11,99 zł (0,75 L – 15,99 zł / litr)
Dziwny cydr, nazywa się tak samo jak jego bliźniak dostępny w wielu spożywczakach, ale jest w butelce 0,75 i ma o wiele ciemniejszy kolor. Smaku też więcej i to lepszego niż w Kamronie klasycznym. Tutaj mamy intensywność jabłka, wręcz głębia wina „pomarańczowego” – jabłkowe pestki i goryczka w końcówce. Za słodki, kontrowersyjny (utlenienie!), ale mimo wszystko dobra niespodzianka.
♥♥ Cydr Smykan Cuvée Garage
dostępny u producenta i w sklepach specjalistycznych (m.in. Mielżyński), ok. 29–35 zł (0,75 L – 38,67 zł / litr)
Wyraźnie gazowany, wytrawny, wyraźnie kwaśny. Brakuje owocu, smakuje gorzkimi pestkami. Cydr w stylu męsko-naturalnym, śmierdzący oborą i płynem do mycia naczyń. Masa bretta (dzikich, smierdzących drożdży) – może w świecie cydru to jest jeszcze akceptowalne, ale w dziedzinie wina już dawno wyszło z mody. Rozczarowanie – bo zimą smakował nam bardzo.
♥♥ ZPOW Agropol Cydr Jeż Wyborny
dostępny w marketach m.in. Tesco, 2,99 zł (0,33 L – 9,06 zł / litr)
Ambitna wersja przykrego Jeża Klasycznego (zob. niżej), dojrzalszy smak jabłek i jabłkowego ogryzka, mało koncentracji, ale zdecydowanie mniej słodkiego syropu. Najlepszy z trzech Jeżów, co nie znaczy że dobry.
♥♡ Browar Fortuna Cydr Miłosławski półsłodki
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 4,49 zł (0,50 L – 8,98 zł / litr)
Bardzo słaby, ale przynajmniej czysty. W stosunku do wersji wytrawnej pachnie gorzej – mięsem i ziemią, jest mniej świeży, wydaje się zmęczony, jak każdy cydr z koncentratu po paru tygodniach na sklepowej półce. Na plus krótki finisz, więc nie musimy się długo męczyć.
♥♡ Henkell & Co. Vinpol Cydr Smiler
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 5,59 zł (0,75 L – 7,45 zł / litr)
Bardzo słodki, oranżadowy, ale przynajmniej czysty. W smaku dominuje gotowana marchewka i kwas. Jak na produkt przemysłowy jest pijalny, zwłaszcza że to bodaj najtańszy cydr w Polsce – litr wyniesie Was tylko 7,45 zł. W sklepach można również spotkać butelki z 2014, które zamiast słodkiej marchewki smakują słodkim ogórkiem. W obu przypadkach słabizna, nie polecamy.
♥♡ TiM Cydr Polski Klasyczny
dostępny w marketach m.in. Alma, 12,99 zł (1 L – 12,99 zł / litr)
Co się stało z tym cydrem? W zeszłym roku uwodził świeżością, teraz pachnie mokrą posadzką, a smakuje basenem publicznym w sierpniu. Jest też strasznie słodki, za to bez świeżości. Rozczarowanie.
♥♡ Warwin Dobry Cydr
dostępny w marketach Tesco, 2,99 zł (0,33 L – 9,06 zł / litr)
Utleniony, ale lepszy od wielu przemysłowców, bowiem mamy poczucie bliższego obcowania z jabłkiem. Mimo wszystko bardzo słaby i nawet w tej niskiej cenie nie polecamy.
♥♡ Warwin Cydr Złoty Sad
dostępny w marketach Żabka, 2,99 zł (0,33 L – 9,06 zł / litr)
Jak zawsze w Warwinie jest element utlenienia. Smakuje niemal identycznie do Dobrego Cydru z Tesco, jest odrobinę świeższy. W miarę świeży rozlew – z połowy kwietnia – i może to pomogło.
♥♡ ZPOW Agropol Cydr Jeż Dojrzały
dostępny w marketach m.in. Tesco, 3,99 zł (0,33 L – 12,09 zł / litr)
W zapachu nuty ścierkowe, w smaku wytrawniejszy niż dwa bratnie Jeże, tępo-winny. Ma więcej alkoholu (7% – to za dużo dla niego) oraz goryczy, za to jabłka ciągle bardzo mało. Da się wypić, ale po co?
♥♡ ZPOW Agropol Cydr Jeż Klasyczny
dostępny w marketach m.in. Tesco, 2,99 zł (0,33 L – 9,06 zł / litr)
Diablo słodkie ciasto jabłkowe z lekkimi nutami śmietnika. Na granicy beznadziei i pijalności.
♥ Bartex Bartol Desire
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 2,99 zł (0,28 L – 10,87 zł / litr)
Ulepek o zapachu płynu Ludwik i smaku syropu glukozowego. Absolutny brak zalet! Kompletnie chemiczny.
♥ Cydr Kamron
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 4,99 zł (0,33 L – 15,12 zł / litr)
Cydrowy lep na miejskie szczury. Słodki jak diabli, płaski, intelektualnie dramatyczny. Jeden z najgorszych „cydrów” na rynku.
♥ Warwin Golden Cider semi dry
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 8,99 zł (0,75 L – 11,99 zł / litr)
Smakuje jak sfermentowana gazeta. Do tego utleniony, karmelizowany cukier. Obiektywnie okropny.
♥ Warwin Warka Cider Premium
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 2,99 zł (0,33 L – 9,06 zł / litr)
Utleniony syrop glukozowy. Rzeczywiście, jak zapowiada tylna etykieta, „unikatowy smak”. Nasza butelka stała na półce od października i może dlatego taka zmęczona. Próbowaliśmy też wersji z maja… 2015 roku (!) – w smaku cydr amontillado. Podsumując – słabiutki „produkt” krajowego przemysłu fermentacyjnego.
♥ Warwin Warka Cider Double
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 3,49 zł (0,33 L – 10,58 zł / litr)
„Tak śmierdziały skarpetki mojego dziadka” – jak powiedział jeden z naszych panelistów. Ale najlepsze przychodzi w smaku – dodano tu po prostu podwójną porcję marcepanowego syropu. Do tego koszmarne 8,5% alk. Ratunku!
☠ Activ sp. z o.o. Royal Cider
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 2,09 zł (0,33 L – 6,33 zł / litr)
Dramat spod znaku wody z kranu i dalekiego echa chińskiego koncentratu jabłkowego. Nieprawdopodobnie sztuczny.
Inne rzeczy degustowane w ramach panelu (cydry smakowe lub nie cydry):
Cydr z Opoczki 2015
niedostępny w sprzedaży
Zawiera dodatek pigwy. Mocne musowanie. Zapach skórkowo-pestkowy. W smaku świeżutki dzięki bardzo wysokiej kwasowości, ale ma mało owocu. Dość długi posmak. Brak jabłka, poza tym jest fajnie. Stylistycznie jesteśmy blisko piwa. ♥♥♡
Tłocznia Chocznia Perry Szarówka
niedostępny w sprzedaży
Zapach ładny, ale trochę sprzeczny – ma nuty owocowego mydełka (ananas), ale też rosołowe, mięsne, sierściowe. W smaku półwytrawny. Intrygujący, ale dziwny. ♥♥♡
Grupa Żywiec Strongbow Gold Apple
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 3,89 zł (0,33 L – 11,79 zł / litr)
Nazywa się cydrem, chociaż według polskich przepisów nie ma prawa do tej nazwy – zawiera tylko 25% soku jabłkowego (zamiast min. 70%). Lepiej nie pytajcie, co stanowi pozostałe 75%. Smakuje jak bardzo słodka oranżada luźno związana z jabłkiem. Jesteśmy blisko dna. ♥
Grupa Żywiec Dziki Sad
szeroko dostępny w sklepach i marketach, 3,99 zł (0,40 L – 9,98 zł / litr)
Oszustwo, czyli „charakter piwa, smak cydru”. Czyli piwo aromatyzowane koncentratem jabłkowym, które nie powinno mieć słowa cydr na etykiecie. W dodatku śmierdzi konopią i suchym zdechłym chmielem. Naprawdę koszmar – trudno nam sobie wyobrazić, komu to smakuje bardziej od zwykłego piwa? ☠
Źródło cydrów: 29 szt. – degustowane na Zlocie Cydrowników Autorskich w czerwcu 2016; 29 szt. – zakup własny Winicjatywy. Wszystkie cydry degustowane były w ciemno; degustowali: Izabela Kamińska, Maciej Nowicki, Wojciech Bońkowski.