Capçanes Montsant Mas Donís 2010
Celler de Capçanes Montsant Mas Donís 2010
Czego oczekujemy od taniego wina? Ma być łatwe i przyjemne. Proste, ale smaczne. Owocowe. Gładkie (?). Łatwo wchodzić.
Udanych win po 30–40 zł jest wiele. Wiele z nich, pewnie nawet większość, jest smaczna i przyjemna. Wiele z nich ma owoc. Ale ile z nich ma osobowość i przynosi faktyczne emocje? Już nie tak wiele. Emocje niby nie mają ceny, ale najczęściej kosztują 60 zł i wzwyż.
Do mojego kieliszka wczoraj trafiło wino za 38 zł, które jest winem po prostu idealnym – w swojej cenie i w swojej klasie. Jest nie tylko owocowe, ale owocem wprost kipi. Nie jest smaczne – jest zabójczo pyszne. Jest proste jak podanie dłoni, ale perfekcyjnie wymyślone i zrobione. Jednej rzeczy nie można o nim powiedzieć – nie jest gładkie. Jest zadziorne, kwaskowato-cierpkawe – ale akurat tyle ile trzeba. Po prostu smakuje jak wino czerwone, a nie owocowy sok.
Gdyby na świecie miało istnieć tylko jedno wino i ja miałbym to wino pić do końca życia, niech to będzie Mas Donís. Do nabycia w sklepie internetowym i sklepach stacjonarnych Kondrat Wina Wybrane.
Źródło wina: próbowane na degustacji publicznej.