Ross-idi – garażowiec z Bułgarii
Edward Kourian to winiarz z okolic Sliwenu. W Świecie na winnych szlakach napisałem o nim: szczupły, wysoki, o ostrych rysach twarzy, ubrany w jaskrawozielony garnitur, kraciastą kamizelkę, buty w szpic – wygląda jak postać ze świty Wolanda w „Mistrzu i Małgorzacie”. Edi jest jednak przede wszystkim winiarzem, w dodatku pionierem stylu naturalnego w swoim kraju. Stawia na owoc i wierność siedlisku, część win fermentuje w betonowych jajach i sprzedaje w terakotowych butelkach. Sam projektuje etykiety (był zawodowym grafikiem nim zajął się winiarstwem). Do drzwi polskiego rynku puka od dłuższego czasu; może tym razem z sukcesem. Warto spróbować Kourianowych win, bo pokazują możliwości Bułgarii, a poza wszystkim są na wskroś oryginalne i po prostu smaczne.
Ross-idi Trakijska Nizina Orange Gewürztraminer 2019
Ekscytujący pomarańczowy gewürztraminer o subtelnie herbacianym, jesiennym posmaku i równocześnie świeżej, soczystej owocowości. Wino lekko taniczne, z delikatnym akcentem lotnej kwasowości, rześkie, o delikatnej strukturze. Aromatyczne, zrównoważone i niezwykle pijalne. Wielkie możliwości połączeń kulinarnych w bonusie (190 zł). ♥♥♥♥
Ross-idi Trakijska Nizina Mavrud Old Vines 2018
Blady, ziołowo-owocowy subtelny mavrud o znakomitej strukturze, nie przeekstrahowany, oryginalny, jasnorubinowy, żywy, świetnie kwasowy. Pachnący fiołkami, kwiatowy, o wielkim współczynniku pijalności (160 zł). ♥♥♥♥
Wina sprowadza do Polski N26-Piano Bar. W podanych cenach do kupienia w The Piano Bar w Fabryce Norblina w Warszawie.
Źródło win: udostępnione do degustacji przez importera.