Appellation – wino i oliwa
Winiarska Łódź dostała wiatru w żagle. Klub Wino opuścił dotychczasową siedzibę i rozpoczął już działalność pod nowym, modnym adresem (al. Kościuszki 132). Partner Center zdecydował się na otwarcie winebaru przy wyremontowanej, słynnej Pietrynie (w wyremontowanym jeszcze wcześniej, efektownym podwórku Piotrkowskiej 89). Vinobar wystartował ze swoim nowym projektem – Smaki i Aromaty. A przy ulicy Uniwersyteckiej swoje podwoje otworzył nowy importer: Appellation – Skład Wina i Oliwy.
Skład mieści się w miejscu nieco w tej chwili oddalonym od głównych szlaków komunikacyjnych łodzian (choć niedaleko mieści się opisywana kiedyś przeze mnie hiszpańska restauracja El Toro), co jednak zmieni się gdy dobiegnie końca budowa nowego Dworca Fabrycznego i całego otaczającego go tzw. Nowego Centrum Łodzi, lokalizacja Appellation będzie wtedy dużo bardziej atrakcyjna. Dużym plusem jest też parking dla klientów przed sklepem.
Właściciel Piotr Wendołowski skupił się na winach z własnego importu z Włoch i Francji (odpowiednio 70% do 30%) i aktualnie w portfolio ma około 80 pozycji. W ofercie znajdują się też wina z Hiszpanii i Polski – na półkach znajdziemy aktualną i właściwie pełną ofertę Winnicy Jaworek, w ostatnim czasie trudno dostępną w sklepach specjalistycznych nie tylko w Łodzi.
W ciekawie zaaranżowanym wnętrzu, na stojących wzdłuż ścian regałach wina podzielone są według dość jasnego klucza cenowego. „Wina na co dzień” to te w przedziale 25 – 50 zł, „na weekend” – od 50 do 100 zł, a „na specjalne okazje” – powyżej 100 zł. Każde wino ma dwie ceny – przy zakupie dowolnych 6 butelek obowiązuje ta niższa. Wybór win jest ciekawy i robi wrażenie nieprzypadkowego. Znajdziemy tu reprezentację m.in. Burgundii, Langwedocji, Doliny Rodanu, Piemontu, Toskanii czy Sycylii, ale także rzadko jeszcze spotykane w Polsce szczepy jak refosco z Wenecji Julijskiej czy sagrantino z Umbrii. Właściciel szukał producentów do swojego portfolio przez dwa lata, zwracając uwagę nie tylko na relację jakości win do cen, ale także dbając o to, by „nie wstydzić się żadnego wina ze swojej oferty”.
W ciągu tygodnia zwykle otwarte są dwa wina z oferty (jedno białe i jedno czerwone) w urządzeniu (typu enomatic) umożliwiającym dłuższe przechowywanie otwartych butelek i możliwość serwowania ich na kieliszki. Dostępna jest także selekcja whisky, która będzie stopniowo rozszerzana. Znajdziemy tu także oliwy od producenta De Carlo, w tym Tenuta Torre di Mossa (65 zł za 0,5 l) – oliwę uznaną przez przewodnik Flos Olei za najlepszą na świecie w roku 2014.
Z czasem w Appellation mają odbywać się degustacje i spotkania przy winie. Poniżej kilka win, których warto spróbować już teraz:
Roland Sounit La Bergerie Rully 2012 – dobrze zbudowane białe wino z burgundzkiego Rully, w nosie głównie cytrusy, w ustach do dojrzałej cytryny dołącza mineralność i lekko słonawa końcówka (99,90 zł/91,90 zł*) .
Livon Solarco Friulano & Ribolla Gialla 2013 – biała propozycja z Wenecji Julijskiej i kupaż charakterystycznych dla tego regionu szczepów. Egzotyczne owoce, dojrzałe jabłko, nuty kwiatowe. Smaczne i odświeżające (64 zł/59 zł).
Gigliotto Vossia Nero d’Avola 2009 – dojrzała propozycja z Sycylii, jagody, jeżyny, suszona śliwka, przyprawy z pieprznymi nutami na czele. Kompleksowe i w pełni możliwości (54,50 zł/50 zł) .
Borgo Salcetino Rossole Sangiovese Merlot 2012 – Borgo Salcetino także należy do producenta, o którym wspominam wyżej – Livon. Tu mamy prosty i czysty kupaż sangiovese z merlotem, dobry garbnik, niezła kwasowość. W sam raz do makaronów z mięsnymi sosami (37,50 zł/34,50 zł).
Franco Mondo Di.Vino 2011 – wino na co dzień i od święta. Sporo czerwonych owoców, trochę suszonej śliwki, nut likierowych, w ustach gładkie, niezła kwasowość i bardzo dobre proporcje. Duuuuużo przyjemności (49 zł/45 zł).
Sklep otwarty jest od poniedziałku do piątku w godz. 10:00-19:30, w sobotę od 10:00 do 16:00. Gwiazdką (*) oznaczyliśmy cenę wina przy zakupie 6 butelek.
Wina i oliwy degustowałem zaproszenie importera.