Château Léoville Barton 2008
Ta nie tak duża, jak na bordoskie warunki, bo 45-hektarowa posiadłość uchodzi za ucieleśnienie tradycyjnego stylu Saint-Julien – tutejsze wina za młodu taniczne, surowe, dosyć szczupłe, z czasem nabierają gładkiej jedwabistej materii, elegancji i finezji, ukazując czysty porzeczkowy owoc. W latach 80. XX wieku zamkiem zaczął zarządzać Anthony Barton, od tego czasu jakość poprawiła się skokowo, dziś rządy sprawuje tu jego córka Lilian, która utrzymuje posiadłość w czołówce apelacji.
Winnice obsadzone są w 70 proc. cabernet sauvignon, 23 proc. merlotem, a reszta to cabernet franc. Wina wytwarzane są w sposób tradycyjny, nie stosuje się tu zielonych zbiorów, winogrona zbiera się wcześniej niż nakazuje współczesna norma, beczki do winifikacji w większości są używane, fermentacja przebiega spontanicznie. Ten klasyczny styl potrzebuje czasu, zaczyna się otwierać po 10-15 latach.
Château Léoville Barton Saint-Julien 2008 – Bardzo piękny owocowy nos: jagody, maliny jeżyny, w ustach ten sam owocowy, soczysty smak, wysoka, cytrusowa wręcz kwasowość i wyrazista, choć drobna tanina. Lekka, niemal wiotka struktura. Pionowe, długie, obłędnie jedwabiste wino, w którym obok elegancji jest mnóstwo świeżości (Importer: Wine Taste by Kamecki, 490 zł). ♥♥♥♥
Château Léoville Barton Saint-Julien 2006 – Zapach tego wina z cieplejszego rocznika jest zachwycający: obok dżemu malinowego i galaretki z czarnej porzeczki, subtelne nuty kwiatów i lukrecji. W ustach zdecydowanie bardziej masywne od 2008, ze zbitą, kompaktową, wciąż mocną taniną. Zmysłowe, robiące wrażenie. Dobry rocznik dla restauracji, już dziś atrakcyjny. ♥♥♥♥♡
Château Léoville Barton Saint-Julien 2005 – Niemalże fioletowy w odczuciu, gęsty, skoncentrowany bukiet pachnący jeżyną, jagodą, czarną porzeczką, ściółką leśną. W ustach potwierdza się kondensacja, wino jest pełne, potężnie zbudowane, dojrzałe, z muskularną taniną. Przyjemne już teraz, choć potencjał ma jeszcze kilkudziesięcioletni. ♥♥♥♥♥
Léoville Barton Saint-Julien 1999 – Bukiet już wyraźnie ewoluowany: jest tu dojrzała śliwka, kompot z suszu, grzyby. Na podniebieniu bardzo dojrzałe, ale wciąż żywe, z aksamitną, sutą materią dobrze wypełniającą usta. Długie, z wtopioną, miękką taniną. Archetypowy smak zestarzonego bordeaux (Importer: Gentleman’s Wine Selection, 700 zł). ♥♥♥♥♡
Źródło win: degustowane na zaproszenie importerów.