• Coravin
• Zalto
• Zwiesel

7 prezentów dla winomana

Od czasu naszego ostatniego przedświątecznego poradnika zakupowego minęły cztery lata. W międzyczasie pojawiło się na rynku wiele nowych produktów dla fanów wina, w tym takie „rewolucyjne” wynalazki jak urządzenie, które pomaga „wino za 20 zł zmienić w wysokogatunkowy trunek rzędu 200 lub 300 zł”. Nie zmieniło się wszakże jedno: winomani nad efekciarskie gadżety przedkładają dobre szkło, solidny korkociąg czy porządną karafkę. I wszystko, co pozwoli im pogłębić winiarską wiedzę.

W trosce o spełnienie oczekiwań obdarowanych mężów, żon, teściów i przełożonych Winicjatywa przygotowała listę trafionych prezentów dla miłośników wina.

1. Roczna prenumerata Fermentu

Magazyn Ferment jest wydawany od zaledwie 1,5 roku, ale już zdążył stworzyć nową jakość na rynku prasy winiarskiej. Znajdziecie tu nie tylko najlepszych dziennikarzy piszących o winie, solidną dawkę wiedzy, felietony i recenzje dostępnych na rynku butelek, ale także wywiady, portrety ludzi wina, teksty o trendach, połączeniach kulinarnych i infografiki. Wszystko podane w nowoczesnej, cieszącej oko formie. Ferment to zakup obowiązkowy dla dla tych, którzy właśnie zaczęli się interesować winem, i tych, którzy siedzą w nim po uszy. Voucher obejmuje cztery numery fermentu i dostęp do płatnych treści online. Skontaktuj się z nami (prenumerata@winicjatywa.pl), by zakupić podpisany przez redaktorów Fermentu voucher, który idealnie nadaje się na prezent (150  zł).

2. Wino. Praktyczny poradnik. Wine Folly.

Książka, który wprowadziła gatunek kompendium wiedzy o winie w drugą dekadę XXI w. Nowoczesne infografiki, piktogramy i atrakcyjna kolorystyka pomagają millenialsom (ich rodzicom zresztą też) dowiedzieć się więcej o najważniejszych regionach, szczepach i stylach. Jej autorką jest amerykańska sommelierka i graficzka Madeline Puckette, której blog Wine Folly znany jest wszystkim fanom wina (36 zł).

3. Kieliszki Zwiesel Simplify

Jedne z najładniejszych kieliszków na rynku, a przy tym bardzo wytrzymałe. Występują w pięciu wariantach, z których największe nadadzą się zarówno do białego jak i czerwonego wina. Ręczna robota, dobry materiał i świetny design (113 zł).

4. Żelowy cooler

Żelowy cooler to jedna z tych niepozornych, prostych rzeczy, które są nieocenione w codziennym życiu winomana. Przydaje się, kiedy chcemy szybko schłodzić butelkę albo na dłużej zachować jej temperaturę w ciepłe dni. O jego uniwersalności w lakoniczny sposób zaświadcza red. Tomasz Prange-Barczyński, mówiąc, że jest „zawsze potrzebny”. Wybór jest spory – sprawdzajcie też w kategoriach: rękawy i schładzacze. Ceny też są zróżnicowane. Tu w wersji premium od marki Eva Solo, która pokazuje, że żelowy cooler może świetnie wyglądać (132 zł).

5. Karafka Zalto Mystique

Kieliszki Zalto pozostają jednymi z najbardziej pożądanych akcesoriów winiarskich, ale z roku na rok rośnie prawdopodobieństwo, że obdarowana osoba już je posiada. Niby nowych zalto nigdy dość, ale pewniejszą niespodzianką może okazać się karafka od tej renomowanej austriackiej firmy. Mimo nowoczesnego kształtu zachowuje wszystkie ponadczasowe właściwości dekantera, przy których bledną elektryczne napowietrzacze do wina (285 zł).

6. Korkociąg Pulltex Pulltap’s

Korkociąg – najważniejsze narzędzie każdego winomana. Bez niego nie rusza się na wakacje, sięga po nie szacunkiem i przyjemnością. Tu nie ma miejsca na kompromisy. Dobry korkociąg powinien być wytrzymały, długowieczny i dobrze wyglądać. Tak jak Pulltex. Nazywa się trochę jak polska hurtownia klamek z lat 90-ych, ale w rzeczywistości jest jednym z najlepszych przyjaciół winomana. Dostępny w wersji klasycznej (112 zł) i koneserskiej, z drewnianym wykończeniem (210 zł).

7. Coravin

Bodaj jedyny, prawdziwie rewolucyjny winiarski gadżet, jaki pojawił się w świecie wina w XX w. Rewolucyjny, bo zmienił sposób, w jaki możemy cieszyć się butelką winą. Pozwala zjeść ciastko i mieć ciastko, czyli ściągnąć igłą kieliszek wina bez otwierania butelki. Coravin ma już niemal każda szanująca się restauracja i wine bar z szeroką ofertą win na kieliszki, ale przypadnie do gustu także koneserowi wina, szczególnie temu, który w swojej piwniczce trzyma prawdziwe skarby. Przed dwoma laty pojawił się na rynku tańszy model powstały z myślą o młodszych konsumentach, Model One Wine System. Jego cena w przeciwieństwie do starszego brata ma „tylko” 3 cyfry (999 zł).