Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

5 polecanych win na Święta

Komentarze

Jakie wino pić w Święta? Co roku temat powraca. W roku 2018 wybrałem dla Was pięć rewelacyjnych flaszek recenzowanych w najnowszym numerze Fermentu. Postawiłem na klasykę – wina ze Środkowej Europy – ale znalazł się w tym gronie także jeden egzotyczny przybysz. Kryterium była też cena – jej relacja do jakości w przypadku każdego z tych win jest po prostu doskonała.

Dr. Corvers-Kauter Rheingau Oestricher Lenchen Riesling 2017 – na etykiecie brak słowa „trocken”, lecz wino jest wytrawne, wręcz surowe, pachnie i smakuje przede wszystkim skałami – i to przy rześkiej kwasowości i całkiem dobrej koncentracji. Imponujący w swojej niskiej cenie riesling od nowej gwiazdy Rheingau – warto ją śledzić. Do karpia (kupisz w: Merlot, 59 zł). ♥♥♥♡

Pfaffl Weinviertel Grüner Veltliner Zeisen 2017 – kolejny udany rocznik tego rewelacyjnie soczystego, arcytypowego, a przede wszystkim bardzo przystępnego cenowo veltlinera. Jak na swój region pochodzenia (Weinviertel produkuje w większości wina bardzo proste), jest to doprawdy wyrafinowane, bardzo dopracowane, urzekające nutami dojrzałych owoców i cytrusową świeżością. Dobre wrażenie na podniebieniu podkreśla cukier resztkowy. Całość bardzo kulturalna, chce się pić kartonami. Do pierogów z grzybami (kupisz w: Star Wines, 59 zł). ♥♥♥♥

Bott Tokaj Határi 2016 – w tym roczniku (na zdjęciu powyżej – poprzedni) Judit Bodó nietypowo zabutelkowała z działki Határi mieszankę 70 proc. hárslevelű i 30 proc. furminta. To był świetny pomysł, bo majestatyczna mineralność i zielony kwas furminta nadały energię i żywotność słodszemu, balsamicznemu hársowi. Mimo zaledwie 12 proc. alkoholu wino wydaje się bardzo dojrzałe, zarazem spokojne, kompletne, niezwykle harmonijne. Najlepszy sposób na wydanie 83 zł i wymarzony towarzysz karpia i uszek (kupisz w: Wine & People, 82,60 zł). ♥♥♥♥

Château Musar Rouge 2000 – osiemnaście lat minęło i odłożyło się w bukiecie tego wina – cedrowym, cynamonowym, piżmowym, wiśniowym, balsamicznym, zajęczym – niczym słoje w pniu wielkiej sekwoi, która patrzy cierpliwie, jak jej fenomen próbują uchwycić kolejne pokolenia winomanów. Na podniebieniu mamy unikatowy smak Musara – niezwykle dojrzały, słodki, kremowy, przypominający fakturą châteauneuf-du-pape, elegancją – Etnę, taninami – staromodne wielkie bordeaux, bo przecież i tu cabernet sauvignon gra pierwsze skrzypce. Jest ciut mniej utlenienia i lotnej kwasowości, znanych z dawniejszych roczników. 1999 był jednym z najlepszych Musarów w historii przez swą gwałtowną ekspresję, 2000 jest równie wielki, lecz odwrotny – fenomenalnie elegancki, gładki, kompletny. Wielka butelka, jedna z największych w mijającym roku i idealna na prawdziwie świąteczny obiad (kupisz w: Winkolekcja, 210 zł). ♥♥♥♥♥

Bodrog Borműhely Tokaj Szamorodni Édes 2013 – Znakomita koncentracja, bardzo intensywna cukrowa ekspresja typowa dla rocznika 2013. Gdzieś tam czuć, że to „tylko” samorodny i ma swój szklany sufit, lecz doprawdy trudno się oprzeć temu bogactwu i zmysłowości. W swojej cenie i stylu wprost doskonałe, szczególnie w połączeniu z sernikiem, a nawet kutią. (importer: Winemates, 145 zł). ♥♥♥♥♡

Źródło win: przedstawione do degustacji przez importerów.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Panie Wojciechu, chcę kupić dwa różne roczniki Chateau Musar, które z tych roczników wybrać:1999, 2000,2003,2005,2006,2010,2012? Ps. Barolo polecane przez Pana podczas dnia wina doskonałe! Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.

    • (Winicjatywa)

      Krystian Iwanowski

      Każdy rocznik Musara jest wielki – i od razu przystępny. Każdy opowiada swoją historię, która się też zmienia z miesiąca na miesiąc. No ale obok 1999, jednego z największych roczników w historii posiadłości, trudno przejść obojętnie. Wspaniały jest też 2000 oraz próbowany wspólnie na Dniu Wina 2012. Na zdrowie!