Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Quinta do Vesuvio w Polsce!

Komentarze

W piłce nożnej okienko transferowe otwiera się w lipcu. W winie – już trwa. Fantastycznego zawodnika do swojej drużyny pozyskał trener Guillaume Deliancourt z DELiWINA. I zgodnie z niedawnym trendem, nie jest to gracz z Francji, a z Portugalii – słynna Quinta do Vesúvio.

Quinta do Vesúvio. © A Good Nose.
Quinta do Vesúvio. © A Good Nose.

Historia tej posiadłości jest fascynująca – i charakterystyczna dla doliny Douro, gdzie produkuje się słynne porto. Notowana w dokumentach od XVI wieku, w 1827 roku została całkowicie przebudowana przez ówczesnego właściciela – António Ferreirę, który zbudował kamienne tarasy pod winorośl i dużą winiarnię zawierającą aż osiem lagares – granitowych basenów, w których grona wyciska się nogami i fermentuje wino. Funkcjonują one w Vesúvio do dziś! Następnie quintą władała słynna Dona Antónia Adelaide Ferreira. Po kolejnych stu latach – w 1989 roku – zakupiona została przez rodzinę Symingtonów jako kolejny klejnot w ich imponującej koronie.

Przez te lata w Vesúvio zawsze produkowano porto, lecz sprzedawano je hurtem wielkim markom. Jedną z pierwszych decyzji Symingtonów było przeznaczenie ok. 7 tys. litrów wina do butelkowania jako Vesúvio Vintage Port (to do dziś zaledwie 7% produkcji tutejszych winnic!). Od rocznika 2007 zaś w ofercie pojawiło się wino wytrawne Quinta do Vesúvio Douro i ono właśnie trafiło do katalogu DELiWINA.

Pombal do Vesuvio Douro 2009

Degustację zaczęliśmy jednak od „drugiej etykiety” – Pombal do Vesúvio. W roczniku 2009 (119 zł) jest to lekko beczkowe, korzenne wino, które z czasem ujawnia mineralny „pieprzyk” i głębię charakterystyczną dla win z tego regionu (♥♥♥♡). Bardziej smakował mi rocznik 2013 (na razie niedostępny w Polsce), z dojrzalszym owocem spod znaku jeżyny i mniej dominującą beczką. Dużej klasy butelka. ♥♥♥♥

Quinta do Vesuvio Douro 2011

Główne wino Quinta do Vesúvio to mieszanka Touriga Nacional (ok. 70%), Touriga Franca i Tinta Amarela. Rocznik 2009 to duży skok wobec Pombal, wino pełne słodkich jeżyn i mielonego czarnego pieprzu na rozgrzanym kamieniu; bardzo nowoczesne w stylu, nie jest jednak ani trochę beczkowe, tłuste czy przesadnie słodkie, bo ożywia je klasyczna dla Douro kwasowość (♥♥♥♥). Oczekiwania wobec rocznika 2011 były bardzo duże i wino w zasadzie je spełniło, jest bardziej gęste i zbite niż 2009, ale ma też wyższą kwasowość, równowaga elementów i soczystość są fantastyczne, zwłaszcza jeśli dać winu odetchnąć w karafce (doradzałbym nawet 2–3 godziny), a najlepiej w piwnicy (5 lat). Z uwagi na niewielkie ilości dostępne w Polsce zachęcam kolekcjonerów i restauracje, by pospieszyli się z zakupem! (♥♥♥♥♡). Ale też zaskakująco ciekawą propozycją okazał się rocznik 2012, o wiele mniej okrzyczany niż 2011, a jednak wywołujący pozytywne emocje m.in. Marka Bieńczyka swoim klasycyzmem i świeżością. Jest to jeszcze młodziak, w fazie beczkowo-tłustej, ale ma głębię i ewidentny sznyt (♥♥♥♥+).

Quinta do Vesúvio kosztuje w DELiWINA 239 zł i ta cena jest porównywalna do innych czołowych win z Douro dostępnych w Polsce takich jak Vale Meão czy Vale Dona Maria. Jakość raczej też, choć Vesúvio to wino bardziej modernistyczne, międzynarodowe w stylu, mniej terroirystyczne i (dla mnie) mniej emocjonujące – to raczej wino winemakera (konsultantem Symingtonów w dziedzinie win wytrawnych jest słynny Bruno Prats z Bordeaux – wprowadził on drakońskie standardy selekcji owoców i selekcji beczek) niż autora–artysty. Ale i takie potrafi być emocjonujące, jak pokazały przywiezione samolotem przez błyskotliwego dyrektora eksportu Symingtonów João Vasconcelosa próbki wielce obiecującego rocznika 2015.

To będzie hit! © Wojciech Bońkowski.
To będzie hit! © Wojciech Bońkowski.

Mimo wszystko opuszczałem degustację z lekkim żalem, że DELiWINA nie zdecydowało się na razie na import Quinta do Vesúvio Vintage Port. W tej dziedzinie Vesúvio nie jest bowiem pretendentem do tronu, lecz jego regularnym okupantem. To jedno z najlepszych win na tej planecie i obyśmy mieli okazję przekonać się o tym w Polsce w najbliższej przyszłości. Guillaume Deliancourt nie ukrywa, że zdecydowały o tym skomplikowane polskie przepisy – na wina o podwyższonej zawartości obowiązuje osobna, bardzo droga koncesja. Przy niskiej sprzedaży droższych porto w Polsce to się po prostu nie opłaca…

Wina dostępne są w sklepie DELiWINA w Poznaniu oraz licznych sklepach i restauracjach współpracujących.

Degustowałem na zaproszenie importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Kamil

    Dzień Dziecka w tym roku 2 tygodnie wcześniej ;)

  • Michal Majewski

    Jakaś szansa, żeby to w Warszawie gdzieś dorwać? (alewino?)

    • Wojciech Bońkowski

      Michal Majewski

      Od jutra w Alewino.