Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Zsirai Tokaji Fordítás 2006

Komentarze

tokaji_ford_2007

Zsirai Tokaji Fordítás 2006

O winiarni Zsirai usłyszałem po raz pierwszy od Maćka Nowickiego, który przywiózł mi z Węgier butelkę maślacza – praktycznie wymarłego rodzaju wina tokaju (winem bazowym zalewa się osad drożdżowy pozostały po produkcji słodkiego aszú, czyli taki szlam z dna beczki). Zsirai Máslás 2008 okazał się bodaj najlepszym (z niewielu, to prawda) maślaczem, jaki piłem w życiu. No i teraz się potwierdziło – siostry Zsirai znowu stworzyły coś z niczego, czyli dobry Fordítás, który również jest winem z odpadów – młodym winem albo moszczem zalewa się wytłoki po aszú (to samo, co we Włoszech ripasso). Wino jest i atrakcyjne, i ciekawe, jest bowiem mało słodkie (w zasadzie smakuje jak półwytrawne! – 80 g cukru, ale aż 8,4 g kwasu), a dość wyraźnie gorzkawe, do tego słone, mięsiste, więc będzie świetnie pasowało do jedzenia – ja butelkę dopiję sobie w pierwszy dzień Świąt do kaczki albo gęsi… No i ta cena – 54 zł za półlitrową flaszę dobrego tokaju.

Drugim ciekawym winem jest Tokaji Hárslevelű Késői szüret 2009. Zazwyczaj zachowuję zdrowy sceptycyzm do tokajskich „późnych zbiorów”. Dla mnie są to wina bez głębi i wielowymiarowości prawdziwego tokaju, czyli słodkiego aszú. Tutaj udało się zrobić naprawdę dobre wino bez udziału szlachetnej pleśni –wyraźnie słodkie, brzoskwiniowo-migdałowe, jesienne, ale nie tak pieprzne jak aszú, ze świetnym balansem i rewelacyjną wprost ceną – 37 zł za pół litra. Jest to oficjalnie najlepszy stosunek ceny do (prawdziwego, nie sztucznego) cukru mijającego roku 2014.

Trudniejszym winem w odbiorze jest Tokaji Furmint 2011. To rustykalny przedstawiciel wytrawnych tokajów, wino zdominowane w tej chwili przez beczkę i redukcję, pachnące (jeśli to właściwe słowo) cebulą i solonym połciem wieprzowiny; trzeba je dobrze przewietrzyć, a najlepiej zostawić na parę dni, by zmiękło i zrobiło się bardziej pijalne, ujawniając niezłą tłustą fakturę i odrobinę słodyczy (no i 14% alk.), choć nie tak dużo owocu. Dobre wino do karpia. Niewątpliwą zaletą jest bodaj najniższa za poważnego Furminta w Polsce cena – 37 zł za butelkę.

No i chluba producenta, czyli Tokaji Aszú 5 Puttonyos 2007. Tutaj intelektualny, mało słodki styl Zsirai ujawnia się w całej pełni. Nie znajdziecie tu zanadto karmelowej, syropowej słodyczy, rządzi kwas, surowość, obyczajowy konserwatyzm. Bardzo ciekawe wino, znów idealne do zastosowań gastronomicznych, a nie tylko kontemplowania koneserstwa. I znów dobra cena – 99 zł to najmniej wśród pijalnych tokajów wyższej klasy na polskich półkach. Warto!

Wszystkie wina kupicie w Salonie Win Karpackich w Dworze Kombornia, w sklepie DeliWine & Coffee w Rzeszowie oraz przez internet (kliknij linki przy poszczególnych win).


Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Grzegorz

    Smaku wina wprawdzie to nie zmienia… ale myślę że, nie małe znaczenie w odbiorze tych win może mieć uroda sióstr Zsirai. http://zsiraipinceszet.hu/en/gallery/vince-visit , http://videkjaro.hu/cikkek/articleheaderslug20/a-zsirai-csalad-szolo-es-bor-ihlette-vendeghaza-madon.html ;)
    Jeszcze jedno pytanie do Pana Macieja Nowickiego. Tego maślacza kupił Pan w winiarni, w sklepie czy na jakiejś imprezie winiarskiej?

  • Piotr Skoworodko

    a czy te pyszności są gdzieś do dostania w Warszawie?

    • Grzegorz

      Piotr Skoworodko

      Wydaje się, że nie. :( Strona importera podaje tylko dwa takie miejsca w Polsce, oba na podkarpaciu:
      http://www.enocarpathian.eu/zakupy

      • Paweł Świerczek

        Grzegorz

        Aszu 5 Puttonowe 2007 kupi Pan w „Kruliq”,
        aleja Niepodległości 46/50F

    • AngelFly

      Piotr Skoworodko

      Wina dostępne są w Salonie Win Karpackich. Można się skontaktować mailowo i zamówić wina. Realizacja zamówienia to 1-2 dni.

    • Paweł Świerczek

      Piotr Skoworodko

      Aszu 5 Puttonowe 2007 kupi Pan w „Kruliq”,
      aleja Niepodległości 46/50F

  • Kasia Pawłowska

    Zwróciłam na Zsirai uwagę na EnoExpo – świetni ludzie, ciekawe portfolio. I skoro Pan Wojtek poleca to otwieram Furminta od nich do karpia.