Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Kazimierskie Wzgórza Preludium 2021

Komentarze

Są w Polsce takie projekty winiarskie, o których przyszłość jestem spokojny już w momencie pierwszych odwiedzin. Starannie zaplanowane, ze sprecyzowanymi pomysłami na rozwój, dbałością o komunikację, a często i z konkretnymi elementami takiego przedsięwzięcia, które mają tę rozpoznawalność budować – czy to poprzez określoną odmianę winorośli, stylistykę produkowanych win, charakterystyczne etykiety, czy działalność enoturystyczną.

Marek Rak Winnica Kazimierskie Wzgórza
Marek Rak. © Maciej Nowicki.

Takim przypadkiem jest położona w obrębie Kazimierza Dolnego Winnica Kazimierskie Wzgórza (aktualnie to 6 hektarów nasadzeń). Jej właścicieli – Bogusię i Marka Raków – odwiedziłem po raz pierwszy w marcu 2021 roku i mimo pandemicznych realiów, nie miałem wątpliwości, że cele stawiane sobie przez to małżeństwo winiarzy zostaną osiągnięte. A te były konkretne. Postawić mocno na działalność enoturystyczną (i stale informować o niej w mediach społecznościowych), przyciągnąć odwiedzających Kazimierz Dolny turystów (rok temu było to grubo ponad milion osób rocznie!) i zaproponować im wina być może bezpieczne stylistycznie (z raczej wyższym niż niższym cukrem resztkowym), ale bardzo atrakcyjne aromatycznie, z etykietami nawiązującymi do legend Kazimierza Dolnego (pisałem o tym szerzej w tym tekście). To miało być punktem wyjścia do budowania swojej marki i do wywołania dobrych wspomnieć u odwiedzających winiarnię gości, a dopiero po osiągnięciu tych celów, planowano zrobić kolejny krok. Jestem pewien, że wszystko wydarzyło się nawet szybciej, niż planowali to pomysłodawcy.

Winnica Kazimierkie Wzgórza
Wiata degustacyjna. © Maciej Nowicki.

Po dwóch latach od swojego debiutu, Kazimierskie Wzgórza prowadzą nie tylko najdynamiczniejszą ofertę enoturystyczną w Małopolskim Przełomie Wisły, ale i  jedną z najpopularniejszych w Polsce. Dla gości w Kazimierzu Dolnym, wizyta w winnicy stała się jednym z obowiązkowych punktów na trasie zwiedzania, czemu sprzyja zarówno położenie (góra 45-minutowy spacer z Rynku), jak i pomysły właścicieli – zorganizowanie regularnie kursującego busa, którego można też zamówić i dostosować do własnych potrzeb godzinowych, uznaję wręcz za genialny. Nie brakuje regularnie organizowanych degustacji komentowanych, producent jest też jedną z głównych atrakcji odbywającego się w lipcu Kazimierskiego Festiwalu Wina. To wszystko sprawiło, że można było przystąpić do realizacji kolejnego z planów – mocniejszego zaakcentowania istnienia w ofercie także win o poważniejszej, wytrawnej stylistyce oraz ekspansja na całą Polskę (przede wszystkim w gastronomii). Choć pojedyncze wina reprezentujące ten kierunek istniały praktycznie od początku działalności producenta (by wspomnieć johannitera i zweigelta z rocznika 2020), to ich aktualna oferta jest znacznie szersza (a będzie jeszcze bogatsza, powiększając się m.in. o pinot noir). Jakiś czas temu dołączyła też do niej pierwsza partia Preludium – wina musującego produkowanego metodą tradycyjną. Marek Rak streszcza ten kierunek rozwoju tak: „to nie jest nowe oblicze, to jest drugie oblicze”. Oto najciekawsze moim zdaniem wina:

Winnica Kazimierskie Wzgórza Preludium Brut 2021

Wspomniane już Preludium Brut 2021 to kupaż johannitera (70%) i seyval blanc, dojrzewający na osadzie przez 15 miesięcy. Rzeczona kategoria brut przekłada się w tym przypadku na 11 g cukru resztkowego, dobrze jednak maskowanego względnie wysoką kwasowością (8 g). Dobre musowanie, drożdżowo-chlebowy bukiet, w smaku zaś aromaty, których możemy spodziewać się po tej kombinacji szczepów – dominują nuty cytrusów oraz zielonego i żółtego jabłka. Technicznie bez zarzutu, z dobrym jabłkowym finiszem – z pewnością dołącza do coraz szerszej grupy godnych zapamiętania, polskich musiaków (179 zł). ♥♥♥♡

Winnica Kazimierskie Wzgórza Souvignier Gris 2022

Souvignier Gris 2022 reprezentuje nowy rocznik, który w Kazimierskich Wzgórzach należał do zdecydowanie najbardziej udanych w krótkiej historii tego producenta. Nie może to być jednak zaskoczeniem, co sygnalizowałem już na początku roku – reprezentował zdecydowanie lepsze parametry tak od 2020, jak i od 2021. W tym konkretnym przypadku czuje się to przede wszystkim w dobrej jakości owocu i solidnej strukturze. Wino dojrzewało przez 4 miesiące na osadzie i choć wciąż jest jeszcze młodym zawodnikiem, nie mam wątpliwości, że ma przed sobą obiecującą przyszłość. Na razie – skórka cytryny, zielone jabłko, trochę młodej moreli i trochę pikantnych akcentów w finiszu (89 zł). ♥♥♥+

Winnica Kazimierskie Wzgórza Riesling & Roter Riesling 2022

Ciekawą propozycją jest Riesling & Roter Riesling 2022. W kupażu lekką przewagę ma pierwsza z tych odmian (60%), całość zaledwie przez miesiąc – dla podbicia struktury – dojrzewała w akacjowej beczce. Mimo prawie 9 g cukru resztkowego, mocniej przejawia się on jako słodycz samego owocu, sporo tu nut moreli, pigwy i brzoskiwni, z czasem także żółtego jabłka i ziół. Podobnie jak w przypadku poprzednika, całość jest jeszcze młoda, ale i tu wieszczę obiecujący progres (99 zł). ♥♥♥+

Winnica Kazimierskie Wzgórza Zweigelt 2021

 

Od ładnych paru lat mówi się o tym, że zweigelt czuje się dobrze w wielu miejscach naszego kraju, ale szczególnie dobrze w Małopolskim Przełomie Wisły. Jego pierwszy rocznik w Kazimierskich Wzgórzach powstał z bardzo młodych krzewów i miał raczej mocno, zwiewny charakter. Zweigelt 2021 jest już lepiej zbudowany, z nieco wyższym alkoholem (11,5%), a przede wszystkim, z dobrymi, odmianowymi aromatami, wśród których dominuje młoda wiśnia, pestka i trochę jeżyny (pieprzność jedynie w niuansach). Dobra kwasowość i wino, którego nieco lepiej schłodzoną butelkę, z przyjemnością zabrałbym na piknik. Fanów niezakłóconego owocu zweigelta informuję, że kolejny rocznik (2022) będzie już dojrzewał w dębowych beczkach (99 zł). ♥♥♥♡

Winnica Kazimierskie Wzgórza Cabernet Cortis 2021

Cabernet cortis ma w kraju wiernych fanów i zdecydowanych przeciwników, jedno jest pewne – jego aromatów nie da się pomylić z żadnym innym szczepem, co potwierdził zresztą nasz panel w wiosennym numerze Fermentu. Tutejszy Cabernet Cortis 2021 jest zdecydowanie najmocniej zbudowanym winem w zestawieniu. Rok w dębowej beczce i ponad 13% alk., przełożyły się na dobrze poukładane wino, z charakterystycznych jeżynowo-paprykowym bukietem i zaskakującą wręcz soczystością owocu w smaku, momentami wręcz słodkiego, wśród którego – poza jeżyną – pojawia się też z czasem czerwona porzeczka i wiśnia, nie brakuje też przypraw i ziemistych akcentów. Jeżynowy finisz i dobry kandydat do towarzyszenia choćby gulaszowi węgierskiemu. (99 zł) ♥♥♥♡

W podanych cenach wina można zakupić bezpośrednio w winiarni, bądź zamówić poprzez sklep internetowy producenta (kliknij na link z ceną). Zweigelt dostępny jest już tylko na miejscu.

Źródło win: degustowane na zaproszenie producenta.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Zapewne mamy inne gusta odnośnie Zweigelta 2021 ale żeby aż tak diametralnie różne to bym się nie spodziewał. „Najgorszemu wrogowi” bym tego wina nie polecił a tym bardziej nie dał 3,5 serduszka. Rozumiem, że warto promować polskie wina ale to wino (pite pod koniec maja 2023) to jedna wielka bomba kwasowa, coś jak przeterminowane młode wino w drodze przemiany w ocet. Jedyne co się zgadza to subtelny aromat wiśni i tyle. Rzadko tak brutalnie oceniam wina ale to wino było pomyłką i to nie tanią.