Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Garnacha przez wszystkie przypadki

Komentarze

Garnacha w rękach młodego pokolenia i bardziej niż zwykle owocowy priorat – takich tematów możecie spodziewać się w tym tekście, a jest on efektem degustacji nowych roczników win stworzonych przez dwie generacje rodziny Jordiego Miró. Jordi znany jest z tworzenia klasycznych, choć lekko uwspółcześnionych win z regionu Terra Alta (o którym szerzej pisaliśmy tutaj). Natomiast jego córki, Andrea i Aida, wszystkie karty postawiły na odmiany garnachy – białą i czerwoną. Na koniec przeniesiemy się o jakieś 150 km dalej, by pokazać intrygujące czerwienie od Vinícola del Priorat. 

Andrea, Jordi i Aida Miró.

Zacznijmy od Terra Alta, gdzie starsza córka Andrea przekonuje nas, że biały szczep garnacha blanca jest najlepszym nośnikiem terroir tego regionu. Neutralność aromatyczna tego szczepu i jego elastyczność w procesie produkcji skłoniły młodą winiarkę do eksperymentów z różnymi stylami win z wykorzystaniem garnachy. Od mineralnej, powściągliwej bieli, poprzez macerację w różnych zbiornikach, aż po musowanie i słodycz z podsuszonych owoców. Andrea nazwała swoją linię win Naturalment: White Grenache Textures. Podczas degustacji, którą osobiście prowadziła rodzina Miró we Wrocławiu, miałam okazję spróbować trzech z sześciu „tekstur” i muszę przyznać, że młoda winemakerka miała nie tylko intuicję co do wyboru odmiany winogron, ale także umiejętność osiągnięcia doskonałego balansu w winach.

Textura 3 Naturalment Ancestral 2021

To musujące wino produkowane metodą pradawną, które po zakończonej fermentacji w butelce, jest degorżowane i ponownie zakapslowane, co jest dość nietypowe w przypadku pet-natów. Podczas degustacji mieliśmy także okazję samodzielnie degorżować to wino, zanurzając szyjkę butelkę pod wodę. Wyczuwalna była kremowość wynikająca z dojrzewania na osadzie drożdżowym, ponieważ wino spędziło na nim ponad rok. W nosie jednak nie dominowały aromaty chlebowe, lecz świeżość cytrusów i nektaryn, choć w umiarkowanym stopniu. W ustach było wytrawne, o wysokiej kwasowości, z lekko słonym charakterem i aromatem dojrzałych jabłek, kiszonej cytryny oraz długim finiszem. Całość dobrze zrównoważona bez wyrazistej dzikości i bardzo satysfakcjonująca (107 zł). ♥♥♥♥

Textura 6 Naturalment Malolàctica 2022

Wino fermentowało i leżakowało przez 4 miesiące w dębowej beczce, przechodząc spontaniczną fermentację jabłkowo-mlekową. Tutaj nuty maślano-jogurtowe nie odgrywają głównej roli, lecz skoncentrowane są na cytrusach, mineralności i delikatnym wpływie beczki. W ustach jest lekkie, kwasowe, o mineralnym charakterze z subtelnym akcentem ananasa. Wydaje się, że w tym przypadku można by pozwolić na dłuższe dojrzewanie w beczce i na osadzie, co przyniosłoby jeszcze lepsze efekty (88 zł). ♥♥♥♡

Textura 4 Naturalment Brisat 2022

Garnacha blanca została poddany maceracji w stalowym zbiorniku przez 15 dni. To bardzo dobrze zaprojektowany, świeży i lekki pomarańczowy styl, pozbawiony typowych nut naturalistycznych. Wino prezentuje aromaty nektarynki, herbaty, liścia laurowego, miodu i pomarańczy. W ustach taniny pojawiają się na finiszu, pozostawiając delikatną szorstkość (88 zł). ♥♥♥♡

Ennak 2022

To wino składające się z garnachy, merlota, tempranillo i carinyeny bez dębu (w linii Ennak występuje również wersja leżakowana przez 12 miesięcy w dębowej beczce). Poprzedni rocznik został oceniony przez Macieja Nowickiego jako radosne wino, najlepiej pasujące do burgera, i z tą oceną zgodziłabym się również w przypadku tego rocznika. Wino jest potężnie owocowe, ale lekkie w swojej strukturze. Ze względu na wyraźną kwasowość, aromaty czarnej porzeczki, jeżyny i wiśni dosłownie atakują podniebienie, a miękkie, lekkie taniny równoważą tę intensywność. Najlepiej podawać je lekko schłodzone (54 zł). ♥♥♥

Carignan 2019

Pochodzący z około 40-letnich krzewów i dojrzewający przez 12 miesięcy w 300-litrowej beczce. Już w nosie dzieje się intensywnie, z początku można wyczuć aromat drzewa cedrowego, pikantnych przypraw, goździków oraz nut ziemistych, a następnie delikatnie stłumiony zapach czarnych owoców, głównie czarnej śliwki. W ustach można odczuć intensywne, ale jednocześnie miękkie, otulające taniny. Później pojawiają się aromaty owoców, takie jak śliwka, malina, suszona żurawina, a także nuty ziół, czarnego pieprzu i dymu. Wino jest złożone, choć mam wrażenie, że nieco krótsze niż w poprzednim roczniku (89 zł). ♥♥♥♥

Vinícola del Priorat jest przypominającą spółdzielnię firmą zrzeszającą ok. 140 winogrodników, którzy nadzorują i zarządzają swoimi markami, począwszy od uprawy winogron aż po proces produkcji. W celu sprzedaży swoich produktów zjednoczyli się w Vinícola del Priorat. Jordi Miró, o którym wcześniej powyżej, zajmuje tutaj stanowisko dyrektora handlowego.

Priorat Onix Fusió 2021

Garnacha, carinyena i syrah z 35-50 letnich krzewów, dojrzewane 4 miesiące w dębie. Średniej struktury czerwone wino o niezwykłej intensywności smaku. Wśród mocarnych zwykle prioratów to raczej baletnica, prezentująca zwiewny taniec owoców i aksamitności beczki. W nosie dojrzałe wiśnie, jeżyny z delikatnymi nutami drewna w kominku i wanilii. W ustach bardzo miękkie z pikantnym charakterem (96 zł). ♥♥♥♥

 

Priorat Crianza Clos Gebrat 2019

Garnacha, carinyena i cabernet sauvignon. Wino dojrzewało rok w beczce. Choć nos ziemisty i zachowawczy, to usta są śliczne, bo obok aromatów jagód, wiśni i herbaty z malwy, ukazują coś zwiewnego i kwiecistego. Średnio zbudowane, dobrze zintegrowane, soczyste, lekko szorstkie (106 zł). ♥♥♥♥

Priorat Vi de Vila Gratallops 2020

Stare krzewy garnachy, rok w dębie. Choć jeszcze młode i charakterne, zapowiada świetną przyszłość. Wino o średniej strukturze z jeszcze nieokrzesanymi wysokimi taninami oraz wielką dawką ekstraktu. Mimo to nieprzytłaczające, delikatnie zmiękczone dębem. W nosie odsłania zapachy czarnych i czerwonych owoców, nuty ziemiste w ustach uzupełnione aromatem kawy z truskawkową długą końcówką (239 zł). ♥♥♥♥+

Importerem wszystkich win jest Ars Vini.

Degustowałam na zaproszenie importera Ars Vini.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • (Importer)

    Dzięki wielkie za obecność i recenzję! 🍷