Wina z chłodnej bryzy
W Europie winorośl pojawiła się w ciepłym klimacie śródziemnomorskim, i to ten region kojarzył się wszystkim z produkcją wina. W ostatnich, coraz cieplejszych latach uwaga winnego świata zwróciła się ku zapewniającej świeższy styl krawędzi atlantyckiej. O winach naznaczonych chłodnym oceanicznym klimatem jest coraz głośniej.
Czy bryza elektryzuje? Z pewnością serca i podniebienia miłośników „nowych stylów” win. Stawiam cudzysłów, bo awangarda często wyrasta na starym korzeniu. W tym wypadku oznacza to stare typy win, które zniknęły z pola widzenia konsumentów, ale nadal powstawały w graniczących z plażą winnicach. Teraz, gdy ekonomia uwagi i portfela przesunęła się w kierunku tych często unikatowych siedlisk, jesteśmy świadkami boomu na wina z Azorów, Kanarów, nadmorskich części Galicji czy Bairrady. Większość win tam powstających to nowe reinterpretacje, docierające do prawdziwego potencjału siedliska i odmiany. Często są wynikiem kooperacji młodych zdolnych enologów i winogrodników wnoszących tradycję uprawy i wiedzę o swoich krzewach. Są to propozycje koneserskie, powstające w małych ilościach, bo atlantycki klimat często oznacza uprawę heroiczną. Winorośl uprawia się w skrajnie trudnych warunkach: krzewy narażone są na silne działanie wiatru, porastają ubogie gleby nabrzeżnych stromych klifów, a wysoka wilgotność sprzyja chorobom grzybowym. Te okoliczności nie zawsze zapewniają wystarczającą ilość dobrego owocu. Rekompensatą za trud i ryzyko są wina o silnej osobowości i wyjątkowym charakterze.
Zaloguj się
Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!