Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Leclerc Bielany – Magia Wina 2020

Komentarze

Jesiennych festiwali wina w marketach ciąg dalszy. Tydzień temu recenzowałem ogromną ofertę w Auchan, teraz swoją selekcję zaprezentował Leclerc Bielany. Ponieważ każdy sklep tej francuskiej sieci sam zarządza swoim asortymentem, oferta ta – nazwa ładnie „Magią wina” – różni się od tego, co można kupić w innych Leclerkach. Była to jedna z przyjemniejszych degustacji COVIDowego roku – smakowały mi praktycznie wszystkie wina, a ceny wielu okazały się niższe od oczekiwań. Spieszcie się więc na Bielany, by nabyć te dobre okazje – m.in. najlepszego alzackiego rieslinga, jakiego znalazłem w markecie co najmniej do roku, oraz doskonałe w swojej cenie 57 zł Chablis – akcja trwa do końca miesiąca, ale najlepsze wina na pewno skończą się wcześniej.

Kliknij, by obejrzeć katalog w PDF.

Pełne opisy win:

Skala ocen: ♥ wino mierne, niepolecane; (odpowiednik oceny punktowej 75–79/100); ♥♥ przeciętne; ♥♥♥ dobre do bardzo dobrego; ♥♥♥♥ doskonałe; ♥♥♥♥♥ niezapomniane.

♥♥♥♡ Alliance Alsace / Cave du Roi Dagobert Alsace Riesling Racines & Terroirs 2018

Świetny w swojej kategorii Riesling, aż skrzy się cytrusowo-jabłecznym owocem, jest świetnie wyważony między lekką słodyczą dojrzałego owocu a rześką kwasowością, ma nawet szczyptę mineralności, a to wszystko za 37,99 zł.

♥♥♥♡ Domaine de l’Herré Côtes de Gascogne Gros Manseng 2018

Lekko słodki, ale też świetnie świeży w swoich nutach grejpfruta i ananasa młody Gaskończyk. Ma naprawdę mnóstwo owocu jak na swoją cenę i apelację. Kolejny rocznik tego klasyka niskiej półki. Brać kartonami! (29,99 zł).

♥♥♥♡ Domaine L. Chatelain Chablis 2019

Supermarketowe Chablis to zwykle anonimowe słabizny, tutaj mamy całkiem poważne wino o posmaku palonego masła, ale i świeżej mineralności, ładnie długie, szlachetne, czyste i apetyczne. Świetna niespodzianka! (57,49 zł).

♥♥♥♡ Le Groupement des Producteurs du Saumurois Saumur-Champigny Château de la Perrière 2018

Świetnie zrobiony, bardzo klasyczny saumur, z nutami czarnej porzeczki, niedzielnego rosołu, liści tytoniu. 14% alk. w ogóle nie czuć, wino jest lekkie na cabernetowy sposób, soczyste, łatwe w piciu i przede wszystkim cudownie tradycyjne. Wielka przyjemność (37,99 zł).

♥♥♥ Cave de Turckheim Alsace Pinot Gris Sélection 2018

Klasyczny w swojej lekkiej słodyczy i pełnym ciele, lekko pieprzny, w sumie delikatny i nieśmiały, ale smakowity pinot gris. Czyste, dobrze zrobione, smaczne, nieco anonimowe wino. Cena jest jednak rewelacyjna jak na ten zwykle sporo droższy szczep – 29,99 zł.

♥♥♥ Château la Négly Pays d’Oc Astérides 2018

Białe wino z Langwedocji w stylu rosé – leciutkie, mgławicowe, kwiatowe, pięknie świeże, bardzo techniczne, ale jaka to technika! Naprawdę świetnie wypichcone cacko. No i ta cena – 28,49 zł!

♥♥♥ Domaine de Ménard Côtes de Gascogne Cuvée Marine Premium 2019

Zapach zdominowany przez trawiaste sauvignon, smak wytrawny, świeży, lekki, bez faktury, ale czysty i przyjemnie pijalny. Jest może i trochę muszlowej mineralności. Proste wino do codziennych zastosowań, ale ma swój styl (24,49 zł).

♥♥♥ Domaine de Mongillon Côtes du Rhône-Villages Visan 2019

Soczysty Rodan, z dojrzałą, wręcz sutą owocową materią grenache (śliwki) podbitą lekko pieprzną nutą syrah. Młodziak, dostarczający natychmiastowej przyjemności, lepiej go zbyt ściśle nie analizować, bo wyjdzie niska kwasowość i pewna płaskość. A bez myślenia jest po prostu bardzo przyjemny (37,49 zł).

♥♥♥ Domaine Maurice Lecestre Petit Chablis 2019

Fajne „Petit”, pokazujące klasyczny, maślano-„żabi”, zielony, wilgotny charakter Chablis w przystępnej formie. Łatwe w piciu, może i płytkie, ale mineralne i autentyczne. Dobra niespodzianka. (47,99 zł).

♥♥♥ Domaine Salmon Muscadet Sèvre et Maine sur lie Grande Réserve 2019

Kolejne wejście do Leclerka tego solidnego muscadeta, ambitnie opakowanego, z bogatym drożdżowym aromatem aż krzyczącym „sur lie” (leżakowanie na osadzie drożdżowym). Wino jest bardzo czyste, rzutkie, mineralne, typowe i zachęcające (31,49 zł).

♥♥♥ GCF Bordeaux Château Tour La Vérité 2019

Klasyk niskiej półki z Bordeaux trzyma poziom, choć uczciwie rzecz biorąc jest winem szczupłym i bardzo prostym. Lekko suche taniny, średnio intensywna czarna porzeczka, posmak prosty jak wymiana żarówki. Przyzwoite (17,99 zł).

♥♥♥ Gérard Bertrand Malepère Château de la Soujeole Cuvée des Chênes 2018

Smaczne, choć nazbyt dębowe (kakao) i cukierkowe wino z najmniej znanej apelacji Langwedocji, gdzie – podobnie jak w pobliskim, nieco bardziej znanym Cabardès – szczepy śródziemnomorskie grenache i syrah łączy się z atlantyckimi merlot i cabernet. Coś z tego zderzenia smakowych kultur czuć w rozchwianiu samego wina. Wino znajduje swoją świeżość i może być lepsze za rok, gdy sucha tanina się ułoży (44,99 zł).

♥♥♥ Maison Bouey Bordeaux Château Billette 2018

Lekkie, proste, udane dzięki szczodremu, ciepłemu rocznikowi, choć po dobrym początku spod znaku słodkiej jeżyny prędko robi się suche i męczące (17,99 zł).

♥♥♥ Vignerons et Traditions Côtes de Bourg Château Haute Combe 2019

Mimo szczodrego rocznika wino w zapachu bardzo tradycyjne: wiejskie obejście dżdżystą jesienią, w smaku już więcej słońca, ale mało szyku i głębi, nawet jak na  cenę 26,49 zł. Za dużo też beczki – przekombinowane.

♥♥♥ Vignoble Roy Valençay Les Beaux Monts 2019

Smaczne, bo młode i rześkie sauvignon z Doliny Loary, które nutami melona i kiwi mogłoby konkurować z Nową Zelandią, jest jednak też wyraźnie pieprzne, miętowe, no i zdrowo kwasowe. Bardzo dobry przykład rosnącej w siłę apelacji Valençay (37,99 zł).

♥♥♡ Château de la Rivière Fronsac 2017

Bodaj najbardziej znany zamek z tej dobrej apelacji w nowym roczniku – niestety popsuł mu się styl, dramatycznie się zamerykanizował i teraz smakuje jak alkoholowy, konfiturowy merlot z Napa Valley, w dodatku z suchą taniną. Szukałem drugiego dna albo i cienia równowagi i nie znalazłem. Pojawia się może i trochę bordoskiego żwiru, ale winu dramatycznie brakuje świeżości (74,99 zł).

♥♥♡ Château Les Sept Chênes Bordeaux 2019

Prościak, o rozwodnionym, cokolwiek zielonym smaku (11,5% alk. brzmiało zachęcająco, ale winogrona zebrano po prostu niedojrzałe) i nieczystym bukiecie. Wino przyjemnie świeże, ale brakuje mi innych zalet (19,99 zł).

Źródło win: nadesłane do degustacji przez Leclerc Bielany.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • We Wrocku, nie ma nawet po co iść. Poza tym jedyne które mnie interesuje Saumur-Champigny Château de la Perrière 2018 – 38,00zł a we Francji w Leclercu 5,60€ https://www.macave.leclerc/chateau-de-la-perriere-2018-saumur-champigny-aoc-rouge
    Już chyba tylko COVID nas łączy.

    • (Winicjatywa)

      Bel Mondo

      5,60€ to 26 zł, biorąc pod uwagę dodatkowe koszty (akcyza, wyższy VAT i transport), akurat taka przebitka w polskim Leclerku – który nigdy nie był szczególnie tani, jeśli chodzi o wina – wydaje się więcej niż rozsądna, tym bardziej że obiektywnie ta butelka w kategorii do 40 zł jest bardzo atrakcyjna.

      No i we Wrocławiu proszę jednak sprawdzać, bo niektóre butelki z tych lokalnych festiwali trafiają też do innych sklepów. Tak było wielokrotnie.

      • Wojciech Bońkowski MW

        Z tymi cenami to bywa różnie, Beronia reserva (rioja), którą bardzo lubię, choć to mocno przemysłowa produkcja, można kupić w Leclerc-Ursynów za 49 pln, a w Hiszpanii (decantalo – duży sklep internetowy) cena 12,7€. Trudno to wino gdziekolwiek na świecie znaleźć w cenie poniżej 50 pln). Podejrzewam jednak, że importer (to nie jest import własny Leclerca) zaryzykował i pewnie kupił kilka tysięcy (a może nawet więcej) butelek.

      • Wojciech Bońkowski MW

        No cóż, nie będę się wdawał w matematykę, choć to proste do wyliczenia jest i raczej do 40,0zł nie dojdzie. Poza tym, nie wydaje mi się, że Leclerc w Polsce dokonuje zakupów sam, a nie całą grupą. Natomiast prawdą jest, że Leclerc nigdy tani nie był.

  • (Blogger)

    No, jednak tego alzackiego Rieslinga z Carrefoura za podobną cenę (4 zł różnicy) dzieli od tego leclercowego przepaść. A zakładam, że cena zakupu bardzo podobna.