Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Kulturalne konfrontacje

Komentarze

We Francji posiłek jest nieodłączną i bardzo ważną częścią kultury narodowej. Pory obiadu i kolacji są święte. Według badania sprzed kilku lat o godzinie wpół do pierwszej po południu ponad połowa mieszkańców tego kraju siedzi przy stole. Ukoronowaniem niezwykłego charakteru francuskiego jedzenia stało się wpisanie w roku 2010 „gastronomicznego posiłku Francuzów” na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Były rektor Sorbony, geograf Jean-Robert Pitte, który był przewodniczącym komitetu walczącego o unescową oznakę, powiedział, że „jeżeli istnieje jakiś kraj, w którym kuchnia traktowana jest jako wspólne, wciąż odnawiane dobro, kraj, który z szacunkiem odnosi się do różnorodności kulturowej, to jest nim, oczywiście, Francja”. Przyznany tytuł w pojęciu Francuzów zmienił się w wyróżnienie dla całej kuchni francuskiej i choć tenże profesor Pitte zarzekał się, że nie o to chodzi, dla wszystkich było jasne, że to ta (oczywiście) najlepsza i najbardziej kulturalna kuchnia świata została wyniesiona na piedestał.

"Gotowanie to sztuka błyskawicznego przekształcania produktów wypełnionych historią w radość." © Restaurant Guy Savoy

Jak jest z najlepszością, trudno powiedzieć, bo wiadomo: ładne nie to, co ładne, ale to, co się komu podoba. Za to z kulturą to nie bajka. Francuskie rozmowy przy stole najczęściej krążą wokół jedzenia, ale nie ograniczają się do prostego chwalenia smaku dań. O potrawach rozmawia się jak o malarstwie. Biesiadnicy wypowiadają się zarówno o barwach tego, co widzą na talerzu, jak i o teksturze poszczególnych składników oraz sumie wszystkich doznań, wzbogacając swoje uwagi finezyjną definicją aromatów. Takie konwersacje mają jeszcze wyższy poziom, gdy prowadzą je szefowie kuchni, z których niejeden skądinąd słynie ze swojej kolekcji sztuki. Do najbardziej znanych kolekcjonerów wśród restauratorów należy Guy Savoy. Jego lokal mieści się w muzeum, w które przekształcono paryski gmach dawnej mennicy państwowej. Savoy zbiera przede wszystkim sztukę współczesną, którą pokazuje na ścianach swej restauracji.

Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu

Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!

Zaprenumeruj!