Cydr Polski
TiM Cydr Polski Klasyczny
Nowy produkt na cydrowej półce. Tym razem w ślad za Ambrą (Cydr Lubelski) i Jantoniem (Cydr Dobroński) postanowił pójść kolejny potentat krajowego sektora winiarskiego – TiM. Wypuszczony kilka miesięcy temu na rynek produkt nazywa się „Cydr Polski Klasyczny”. Opakowany jest przystojnie w litrową butelkę (kolejne podobieństwo z Lubelskim), a marketingowo wyjaśniony tutaj. Według deklaracji producenta jeden litr napoju powstaje z 2 kg jabłek rozmaitych odmian (co prawda nie cydrowych) takich jak macintosh, idared, antonówka itd. Rekomendowana cena detaliczna za litrową flaszkę to 12,99 zł, ale w promocji dostępny jest za 10,99 zł.
A jak jest w rzeczywistości? To smaczny cydr, mniej słodki od bezpośredniej konkurencji, z wyraźniejszą nutą jabłecznej goryczki (chociaż nie kwaskowatości). Umiarkowanie gazowany, odświeżający i smaczny. Zawiera jak wszystkie polskie cydry głównego obiegu 4,5% alk. (wynika to z tego, że obniżona stawka akcyzy obowiązuje na trunki do 5% alk.). Godny polecenia, chociaż nie oszukujmy się – to jest produkt masowy, półwytrawny, klarowany, dlatego też smakiem nie różni się aż tak bardzo od innych wielkonakładowych cydrów takich jak Lubelski, Dobroński, Green Mill czy hit ostatnich tygodni – App! Mimo wszystko smakował mi i na pewno sięgnę po niego ponownie.
Obejrzyjcie wideorecenzję tych najłatwiej dostępnych cydrów:
Źródło cydru: nadesłany do degustacji przez producenta.