Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Bouché Cuvée Saphir Extra Brut

Komentarze

Wprawdzie od zawsze zachęcamy, by sięgać po szampany i wina musujące o każdej porze roku, wiadomym jest jednak, że bez względu na wszystko, kompilacja okresu świątecznego i sylwestrowego i tak doprowadza do wzmożonego zainteresowania bąbelkami właśnie w grudniu. Dziś postaram się podbić statystyki korzystając z okazji, że niedawno w coraz prężniej rozwijającej się ofercie importerskiej wrocławskiego Ars Vini (szereg win opisywaliśmy w tym tekście) pojawił się kolejny dom szampański.

Siedziba producenta… © Champagne Bouché.

Posiadłość Champagne Bouché Père et Fils założona została przez Abla Bouché, jednak wówczas nie produkował on jeszcze własnego wina. Uczynił to dopiero jego syn Pierre w 1945 roku, zaraz po zakończeniu II Wojny Światowej. Dziś całe przedsięwzięcie prowadzone jest przez kolejne pokolenia – José Bouché i jego syna Nicolasa. Ten ostatni jest dziś enologiem winiarni i odpowiada za stylistykę poszczególnych win. Champagne Bouché gospodaruje na 30 hektarach własnych winnic, w dziewięciu różnych lokalizacjach (m.in. Pierry, Chouilly, Verzenay, Verzy i Tauxières). Uprawiane są tam trzy klasyczne dla szampana odmiany winorośli – chardonnay, pinot meunier i pinot noir, średni wiek krzewów to 30 lat, choć najstarsze nasadzenia przekroczyły już dwukrotnie ten wiek. Zbiory odbywają się wyłącznie ręcznie.

…i jego piwnice. © Champagne Bouché.

Zebrane grona trafiają do miasteczka Pierry, bo to właśnie tutaj znajduje się siedziba producenta, wraz z piwnicami, wykopanymi w pokładach kredy w 1897 roku. Pierwsza fermentacja i dojrzewanie zwykle przebiegają częściowo w dębowych beczkach, w czasie dojrzewania na osadzie butelki „lądują” w żyropaletach, z jednym wyjątkiem – butelki Saphira nadal obracane są ręczne. Producent przestrzega zasady, by wszystkie jego wina dojrzewały na osadzie minimum 4 lata, zanim trafią do sprzedaży. W polskiej ofercie pojawiło się łącznie siedem etykiet, zwracam uwagę, że zostały dość uczciwie wycenione.

„Podstawowym”  winem w zestawieniu (z najniższą ceną!) jest Cuvée Réservée Brut (udział chardonnay, pinot noir i pinot meunier w kupażu jest mniej więcej na podobnym poziomie). 10% wina bazowego dojrzewało w beczkach, całość po drugiej fermentacji dojrzewała cztery lata na osadzie. Początkowo żywo cytrusowe, z czasem do głosu dochodzi więcej dojrzałych żółtych owoców, skórki chleba i delikatnych, orzechowych akcentów. Świetne musowanie i orzeźwiający długi, cytrusowy posmak (155 zł). ♥♥♥♥♡

Tuż za cuvée kroczy Champagne Blanc de Blancs Brut (oczywiście 100% chardonnay). Zasady winifikacji bez zmian, w aromatach cytrusom towarzyszy zielone jabłko, ale jest też sporo też brioszki, ziół i orzechów. Długie musowanie, złożona struktura, świetnie porozkładane akcenty i intrygujący kredowy finisze. Warto z jedzeniem, bardzo uniwersalny styl (159 zł). ♥♥♥♥+

Jedyny w zestawieniu musiak o innej barwie to Champagne Rosé Brut. Wśród odmian lideruje pinot noir (50%) uzupełniony przez chardonnay (40%) i pinot meunier. To jedyny wyjątek od czasu dojrzewania (3 lata), ale odstępstwo to przekłada się na jeszcze bardziej orzeźwiający styl, pełen czerwonych owoców (truskawka, poziomka, porzeczka), do których – przede wszystkim w smaku – dołączają też nuty chlebowe i drożdżowe, gdzieś tam też przewijają się akcenty mineralne i kredowe. Dobrze zaznaczona kwasowość, długie porzeczkowo-cytrusowe zakończenie. Dla takich musujących róży warto żyć! (165 zł) ♥♥♥♥♡

Wszyscy niechętni jakimkolwiek, minimalnym nawet oznakom słodyczy, powinni sięgnąć po Champagne Blanc de Noirs Brut Nature. Choć i tu przewija się trochę brioszki, ani przez moment nie ma wątpliwości, że w tym winie rządzą cytrusy, wyraźna mineralność i mocno zaakcentowana kwasowość. Z czasem w tle pojawia się trochę początkowo nieoczywistych akcentów rabarbaru i niedojrzałej porzeczki, wyjaśnieniem może być skład odmian, które złożyły się na to wino – to pinot noir (80%) i pinot meunier. W zakończeniu dochodzi do tego słony akcent. Niesamowicie orzeźwiające, będzie świetnym wyborem do ostryg (169 zł). ♥♥♥♥♡+

Zgodnie z tradycją ten szampan powstaje tylko w najlepszych rocznikach. Champagne Millésime 2009 Extra Brut to kupaż – po połowie – chardonnay i pinot noir. Wyjątkowy rocznik przekłada się też na inne parametry – w beczkach dojrzewało 30% bazowego wina, całość dojrzewała na osadzie przez 10 lat. Nic więc dziwnego, że aromaty są złożone, dojrzałym i suszonym żółtym owocem na czele, nutami orzechów, jaśminu i odrobiną przypraw. Bardzo eleganckie, z kremową fakturą. Wciąż w znakomitej formie – zdecydowanie nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa (184 zł). ♥♥♥♥♡+

Nie znam źródeł powstania Champagne Expertise 7 Extra Brut – względnej nowości w portfolio producenta – ale gdybym miał zgadywać, napisałbym, że jest „próbą otwarcia się na młodszego klienta”. Na tle ubranego w dwurzędowe garnitury rodzeństwa, przypomina młodzieńca odzianego w dres o krzykliwym kolorze. Wszystkiego jest tu dużo – najwyraźniej wyczuwalna jest pierwsza fermentacja w beczce (mimo, że to tylko 25% wina, nuty dębowe są wyraźne). Siedem lat dojrzewania na osadzie przełożyło się na dużo dojrzałego, wręcz kandyzowanego owocu, dość ekspresyjne nuty orzechów, drożdży i śródziemnomorskich przypraw, a nawet miodowy akcent. Granicy przerysowania nie przekracza, z pewnością znajdzie swoich gorliwych wielbicieli, których pozostałe wina w ogóle nie przekonają, ja pozostanę jednak w bezpieczniej pozycji obserwatora (194 zł). ♥♥♥♥+

„Na szczęście” wszystko wraca do normy w przypadku wielkiego finału. A jest nim Champagne Cuvée Saphir Extra Brut, wino stojące najwyżej w hierarchii tej winiarni. 75% chardonnay, 20% pinot noir, 5% pinot meunier, staranna selekcja gron z najstarszych krzewów, 10 lat dojrzewania na osadzie przełożyło się na elegancję, która równie dojrzałe, co u poprzednika aromaty, potrafiła poukładać w zupełnie inny sposób. Dojrzały owoc świetnie współgra z kremową strukturą i długim musowaniem, wszystko uzupełniane jest – znowu w bardzo precyzyjny sposób – przez nuty skaliste i drożdżowe, jest też trochę akcentów maślanych, chlebowych i pieprznych. Opisać tylko jednym słowem? Złożone. I medytacyjne (205 zł).  ♥♥♥♥♥

W podanych cenach wina można zakupić bądź zamówić w Ars Vini, stacjonarnie także we wrocławskiej winotece importera.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • (Blogger)

    Ale importere pilnuje, żeby nikt nie poznał jego portfolio.

    • Sebastian Bazylak

      Nie jedyny z tych ostatnio polecanych na Winicjatywie 😉

      Widocznie żeby poznać ofertę musisz stać się członkiem zamkniętej społeczności (jak to powiedziała swego czasu w wywiadzie jedna z importerek). 😉

    • (Importer)

      Sebastian Bazylak

      Importere z tej strony – dzięki za uwagę! 😁

      Od przyszłego roku sprawy będą się miały inaczej i mamy świadomość ile jest przed nami do zrobienia…choć pilnujemy także komentarzy 😉 do zapoznania z ofertą zapraszamy na nasze social media lub mailowo:
      jan.andrzejewski@arsvini.pl

      We Wrocławiu wszystko także w naszej Winotece gdzie serdecznie zapraszam!

      • Jan Andrzejewski

        A jak nie mam konta w social mediach ? Gwoli prawdy miałem 3 tygodnie, ale nie mam.
        Można liczyć na ofertę z cenami ?