Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Nowości w Ars Vini: Pieropan i spółka

Komentarze

Wrocławskie Ars Vini to importer istniejący na rynku od ośmiu lat. Do niedawna znany był głównie na Dolnym Śląsku, gdzie działał przede wszystkim na rynku HoReCa. W ostatnich latach rozszerzył jednak działalność, otwierając nowy sklep na wrocławskim Ołtaszynie i – przede wszystkim – dorzucając do portfolio wielu ciekawych producentów m.in. z Włoch, Hiszpanii, Austrii i Moraw. Można w jego ofercie dostrzec rosnącą reprezentację małych, czasem naturalizujących producentów, nie brak też gwiazd, takich jak Pieropan z Soave, który po latach nieobecności wraca na polski rynek. Cieszy też pojawienie się u nas nowofalowych prosecco od L’Antica Quercia, świetnych Moraw od 7 Řádků, doskonałego barolo (i barbery) od Rocche Costamagna oraz kolejnego reprezentanta Majorki (Sławomir Sochaj).

L’Antica Quercia

Ciekawy, nowofalowy producent z Valdobbiadene. Obok prosecco firmowanych jako Conegliano Valdobbiadene Rive di Scomigo robi też funkową glerę spoza apelacji oraz bordoski kupaż z Colli di Conegliano. L’Antica Quercia to posiadłość o powierzchni 25 hektarów położona na wzgórzach Scomigo w gminie Conegliano. Krzewy rosną w towarzystwie dwóch starych dębów, stąd nazwa winnicy L’Antica Quercia – „starożytny dąb”. Uprawa jest ekologiczna, grona zbierane są ręcznie, często pracują na dzikich drożdżach, a musiaki nierzadko dojrzewają w butelce. Finałem tych praktyk są wina oddające charakter miejsca, pachnące świeżymi papierówkami, czasem szarlotką i skałą, dalekie od stereotypowego prosecco – bezwonnego, musującego płynu do aperola i mimozy (Patrycja Nawrocka).

 

L’Antica Quercia Matiu Conegliano Valdobbiadene Rive di Scomigo Brut

Poprawne, nieco mineralne prosecco. Bąbelki drobne i eleganckie. Nos wyróżnia się przyjemnym słodkim zapachem gruszek pod płaszczykiem drożdży. W ustach rześkie, cytrusowe z soczystym finiszem. Jak na 6 g cukru/l wrażenie słodyczy jest wyraźne (78 zł). ♥♥♥+

L’Antica Quercia Ario Conegliano Valdobbiadene Rive di Scomigo Extra Dry

Mimo 15 g cukru/l daje więcej uciechy, więcej owoców i dłuższy finisz, niż swój bardziej wytrawny kolega. Na podniebieniu bąbelki są kremowe, a wino jest dobrze zbalansowane. W aromacie: brzoskwinie, dojrzałe jabłka i białe kwiaty, w ustach: znów jabłka, gruszki, ale też migdały (78 zł). ♥♥♥♡+

L’Antica Quercia A Conegliano Valdobbiadene Prosecco Superiore Brut Nature

A jak Anarchist – pisze producent. W przeciwieństwie do poprzedników wino przechodzi drugą fermentację w butelce, która w dodatku rozpoczyna się spontanicznie, dzięki cukrowi resztkowemu w winie bazowym. Dojrzewa na osadzie drożdżowym przez 12 miesięcy. Grona pochodzą z pojedynczej parceli, wybieranej każdorazowo dla danego rocznika. Pachnie kredą, skórką od chleba i mandarynką. W ustach bardzo wytrawne, lekko słone, z nutami jabłek i gruszek oraz ziołowym finiszem. Drobne i delikatne bąbelki (92 zł). ♥♥♥♡+

L’Antica Quercia Su Alto Colfondo Frizzante

Kto by się spodziewał, że niefiltrowane „prosecco” produkowane metodą col fondo okaże się najciekawsze z całej szóstki! Druga fermentacja nastąpiła w butelce. Następnie wino dojrzewało przez 6 miesięcy na osadzie w sercu Dolomitów, u podnóży góry Civetta. W nosie czuć zielone, a zarazem dojrzałe jabłka, bułeczki oraz suszoną morelę. W ustach – pełnia smaku cytrusów, szarlotki i słodkiego rumianku. Solidne musowanie zapewnia kremowość, a smak długo utrzymuje się w ustach (62 zł). ♥♥♥♥

L’Antica Quercia Q Macerato Colfondo

Przyjemny pét-nat macerowany na skórkach. Dojrzewał początkowo w drewnie akacjowym, a w butelce spędził 18 miesięcy. W aromacie rustykalne – nuty świeżych jabłek i pomarańczy przeplatają się z zapachem stodoły, słomy, kiszonki i akcentem żywicznym. W ustach pojawia się smak umami, czuć skórkę pomarańczy, grejpfrut, śliwki, lubczyk, a całość wieńczy maślany posmak. Taniny są wyczuwalne, a bąbelki bardzo subtelne. Interesująca pozycja (78 zł). ♥♥♥+

L’Antica Quercia Colli di Conegliano Bruscade

Bardzo funkowa i soczysta czerwień wyprodukowana ze szczepów cabernet sauvignon (40%), merlot, cabernet franc i marzemino. Przeszła spontaniczną fermentację w beczce, po czym dojrzewała w drewnie przez rok, a następnie rok w butelce. Taniny są miękkie, a kwasowość wysoka i soczystwa. W aromacie pojawia się nuta balsamiczna oraz zapach słodkich wiśni. Ekstraktywne, z akcentem śliwek, wiśni i dzikich jagód. Zrównoważone i świeże (92 zł). ♥♥♥+

7 Řádků / 7 Rows

Występujący pod dwoma nazwami – morawską i jej anglojęzycznym tłumaczeniem, przeznaczonym do międzynarodowej komunikacji – projekt prowadzony jest przez słowackiego winiarza Filipa Nagy, który owoce do produkcji swoich win pozyskuje z morawskich winnic. Można go zdecydowanie zaliczyć do grona „autentystów” – wina fermentowane są spontanicznie na dzikich drożdżach, Nagy unika też filtracji i klaryfikacji oraz dodaje minimalną ilość siarki. Jego wina są zarazem przystępne w stylu – powinny zadowolić zarówno zagorzałych fanów tego kierunku, jak i dopiero wchodzących w świat win niskointerwencyjnych. Będzie im o tyle łatwo, że wszystkie cztery wina w ofercie Ars Vini dostępne są w identycznej cenie (Maciej Nowicki).

7 Řádků Not For Sale 2020

Bardziej nieoczywiście zacząć się chyba nie można. Wino to (jednak dostępny w sprzedaży) rzadko spotykany na Morawach sauvignon blanc „poddany” krótkiej maceracji na skórkach (2 godziny), a następnie dojrzewający przez 10 miesięcy w starej beczce z dębu francuskiego. Brak filtracji dostrzegamy już na pierwszy rzut oka. Mamy tu oleistą fakturę i nuty żółtych owoców – jabłek, gruszek, moreli i pigwy, pojawiają się też delikatne akcenty akacjowe i ziołowe. Długi, owocowy posmak i bardzo pozytywne zaskoczenie! (80 zł) ♥♥♥♥

7 Řádků Black Label 2020

Kupaż wielu białych odmian winorośli, wśród których przeważają grüner veltliner, welschriesling, pinot blanc, müller thurgau i sylvaner, ale producent wyraźnie zaznacza, że w skład tego field blendu wchodzi znacznie więcej szczepów. Wszystkie fermentują razem w równie starej, co u poprzednika beczce, a następnie dojrzewają przez kolejnych 10 miesięcy na osadzie – ale już w stalowym zbiorniku. W aromatach najwięcej do powiedzenia mają te, które znamy z rieslingów – cytrusy i zielone jabłko, ale jest też skórka cytrynowa, zioła i trochę akcentów muszkatowych. Z solidna strukturą, delikatnie wyczuwalną taniną, dobra kwasowością i sporym potencjałem (80 zł). ♥♥♥♡+

7 Řádků Qvevri 2020

Coś dla fanów win dojrzewających w gruzińskich kwewri. Do produkcji wina wykorzystuje się jedną z nich, zakopaną tuż obok winnicy, z której pozyskuje się materiał źródłowy – w tym przypadku owoce grüner veltlinera. Wino dojrzewa 7 miesięcy w amforze, a kolejny kwartał – w beczce od znanego austriackiego producenta – Stockingera. Ostateczny rezultat nie jest oczywisty – z jednej strony w bukiecie sporo jest suszonych owoców, do których w smaku dołącza skórka grejpfruta, suszone jabłko, pestki i sporo nut ziołowych, z drugiej – wino jest bardzo wygładzone, bez specjalnej taniny i z nieco zbyt niską moim zdaniem kwasowością. Zyskuje z jedzeniem! (80 zł) ♥♥♥+

7 Řádků Frankovka 2020

Butelka początkowo wywołuje konsternacje – jej waga i zamknięcie kapslem sugeruje, że mamy do czynienia z pét-natem. Tak jednak nie jest, a zamknięcie kapslem dla win przeznaczonych do szybkiego spożycia stosuje wielu producentów na Morawach i Słowacji. W tym przypadku mamy do czynienia z winem macerowanym przez 4 tygodnie, a następnie dojrzewającym przez 10 miesięcy w starych beczkach z Burgundii („i okazjonalnie podpijanym” – jak dodaje winiarz). To styl czerwieni, który bardzo mi odpowiada – pełny soczystego owocu (jeżyna, borówka, porzeczka, wiśnia), na szczęście nieprzesłoniętego dojrzewaniem w dębie (którego praktycznie nie czuć), z nutami ziołowymi i ziemistymi, wyraźną kwasowością i doskonałym orzeźwieniem. O takie czerwienie walczyłem (80 zł). ♥♥♥♡+

Pieropan

Choć dla wielu osób Soave jest dziś wyłącznie synonimem taniej marketowej tandety, nie wolno zapominać, że ta włoska apelacja ma też swoją zupełnie inną twarz – znakomitych producentów robiących wina o wartości często wręcz kontemplacyjnej. Napisać, że ich najlepszym reprezentantem jest Pieropan to nie napisać nic. Rodzina Pieropan produkuje wina od lat 90. XIX wieku i była pierwszą, która kilkadziesiąt lat później zabutelkowała wino z nazwą „Soave” na etykiecie. W 1971 roku – także jako pierwsi – wyprodukowali wino z pojedynczej parceli Calvarino, wyznaczając w ten sposób drogę, którą później podążyli pozostali. Ba! byli też pierwszymi, którzy zaczęli zamykać swoje wina zakrętkami, co początkowo kosztowało ich utratę oznaczenia DOC, lecz z czasem ta sama apelacja przyjęła ich wzorce. Dziś wina Pieropan stanowią punkt odniesienia, gdy mowa o jakościowym soave. Od pewnego czasu rodzina tłoczy też wino w regionie Valpolicella. Po kilkuletniej przerwie w Polsce znowu można dostać ich wina (Maciej Nowicki).

Pieropan Soave Classico 2021

Świat byłby piękniejszy (a apelacja Soave szczególnie), gdyby wypełniony był wyłącznie takimi winami. Garganega z 15-proc. dodatkiem trebbiano di soave – czyściutka aromatycznie, z nutami białych kwiatów, cytrusów i migdałów oraz dobrą kwasowością i odrobiną słonawych akcentów w finiszu. Wino znakomite na lato (58 zł). ♥♥♥♥

Pieropan Soave Classico Calvarino 2020

Gleba wulkaniczna, prawie 60-letnie krzewy i rok dojrzewania na osadzie w szkliwionych zbiornikach cementowych – czy trzeba czegoś więcej? Ten kupaż (70 proc. garganega, 30 proc. trebbiano di soave) zachwyca od samego początku – od znakomitej jakości owocu, przez niesamowitą głębię i strukturę pełną wapiennych i skalistych akcentów, po nuty jabłek, moreli, czarnego bzu i skórki cytrynowej. Klasa (95 zł). ♥♥♥♥♡

Pieropan Soave Classico La Rocca 2020

Równie pyszne jak Calvarino, choć utrzymane w nieco innym stylu. 100 proc. garganegi dojrzewa przez 15 miesięcy w beczkach o różnej pojemności (od 500 do 2000 litrów). Zdecydowanie wyraźniejsza, nieco kremowa tekstura, sporo dojrzałego owocu, niuanse skórki mandarynkowej i szafranu, odrobina wosku pszczelego i długi owocowo-kremowy finisz. Dekada przed nim (121 zł). ♥♥♥♥♡+

Pieropan Valpolicella Superiore Ruberpan 2018

Względnie nowy projekt producenta – nasadzenia z 2000 roku i pierwszy rocznik wypuszczony na rynek 3 lata później. W gorącym roczniku 2018, w kupażu corviny, rondinelli, corvinone i croatiny veronese udało się zachować niezłą równowagę i utrzymać w ryzach alkohol (14 proc.). W aromatach dominuje dojrzały, czerwony i czarny owoc (jeżyna, wiśnia, jagoda), trochę nut przyprawowych, tanina jest raczej miękka. Optymalny moment, by otworzyć butelkę (97 zł). ♥♥♥♥♡+

Pieropan Amarone Della Valpolicella Vigna Garzon 2016

Pochodzące z pojedynczej parceli amarone w mocno „napakowanym” stylu – 30 miesięcy dojrzewania w kombinacji beczek, 16,5 proc. alkoholu i materia, którą można kroić nożem. Powidłowa śliwka, słodka wiśnia, bardzo dojrzała jeżyna, lukrecja, tytoń i czarny pieprz. Na plus należy zaliczyć wyczuwalną kwasowość i nieźle poukładane części składowe; na tyle, na ile było to możliwe. Bezwzględnie z jedzeniem! Można też odłożyć – na minimum dekadę (224 zł). ♥♥♥♥♡+

Rocche Costamagna

Rodzinna firma z La Morry, której korzenie sięgają 1841 roku. W ostatnim wieku dużą rolę w jej rozwoju odegrały kobiety. W latach trzydziestych potencjał win z Rocche dell’Annunziata dostrzegła Maddalena Costamagna, a trzydzieści lat później do epoki współczesnego winiarstwa wprowadziła Rocche Costamagna jej wnuczka, Claudia Ferraresi. Od lat osiemdziesiątych biznesem zarządza syn Claudii, Alessandro Locatelli. Styl jego win charakteryzuje z jednej strony dojrzałość owocu, gładkość taniny i przystępność nawet w młodym wieku, a z drugiej – precyzja i elegancja (Sławomir Sochaj).

 

Rocche Costamagna Rocche delle Rocche Barbera d’Alba Superiore 2018

Poważna barbera, pochodząca z pojedynczej działki w Verduno. Dojrzewała 12 miesięcy w dębie. W aromacie dominują czerwone owoce, którym towarzyszą zioła z lukrecją na czele i nuty balsamiczne. Zrobiona w bardzo współczesnym, przenikliwym stylu. wyraźnie wytrawna, z solidną kwasowością i kamiennym fundamentem. Dobrej jakości owoc, dobre jakości tanina i bardzo dobre wrażenia (94 zł). ♥♥♥♥

Rocche Costamagna Langhe Nebbiolo Roccardo 2019

Blisko rok dojrzewania w dużych beczkach ze slawońskiego dębu, aromat wiśni, maliny, żurawiny i olejku pomarańczowego oraz akcent dębiny. Dość szczupłe, strzeliste, pełne energii, a jednocześnie ładnie otwarte i gotowe do picia. Z wyrazistą kwasowością i drobną taniną. Dobra relacja jakości do ceny (82 zł). ♥♥♥♥

Rocche Costamagna Barolo Rocche dell’Anunziata 2017

Barolo ze słynnego cru La Morry z ciepłego i suchego rocznika. Ładnie otwiera się, prezentując nuty żurawiny, wiśni, anyżu i curry. Wzorcowa perfuma (fiołki), wyrazista kwasowość, mocna struktura i wyczuwalna mineralność. Do tego drobna, niemal gotowa już do picia tanina, piękny balans między dojrzałością owocu a precyzją i nuty ziołowe w finiszu (181 zł). ♥♥♥♥♡

Bodegas Son Mayol

Nowy, super ambitny projekt z Majorki. Imponująca posiadłość, zlokalizowana jest w u stóp pasma górskiego Sierra de Tramuntana, w pobliży popularnego szlaku turystycznego między Palmą a Valdemossą. Szwajcarscy właściciele początkowo specjalizowali się w hodowli krów racy angus, ale od 2016 roku robią też wina z międzynarodowych odmian. Ich pierwsze roczniki z miejsca zyskały spory rozgłos i wysokie oceny krytyków (Sławomir Sochaj).

Bodegas Son Mayol Vi de la Terra Mallorca Premier Vin 2017

Drugie wino (pierwsze nazywa się Grand Vin) producenta, zrobione w w 60% z merlot i 40% z cabernet sauvignon. Bardzo zmysłowe w aromacie – pełne nut suszonych wiśni, powideł z porzeczki, jagód, kwiatów i lukrecji, z ładnie zaznaczoną mineralnością i balsamicznym akcentem. Sporo tu rozgrzanego, śródziemnomorskiego owocu, ale w pionie utrzymuje wino niezła kwasowość i mocna struktura utkana z drobnych, gładkich tanin. Duża klasa, do pełni szczęścia przydałoby się nieco więcej głębi (219 zł). ♥♥♥♥+

Wina do kupienia w sklepie importera oraz restauracjach współpracujących z importerem.

Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.