Cono Sur Bicicleta Gewürztraminer 2015
Cono Sur Bicicleta Gewürztraminer 2015
Fani kolarstwa z pewnością uważnie śledzą trwającą właśnie (od 2 do 24 lipca) 103. edycję wyścigu Tour de France. Pasjonaci kolarstwa i wina jednocześnie, z pewnością zaś dostrzegli, że głównym sponsorem wyścigu jest chilijski gigant winiarski Cono Sur, który w ten umiejętny sposób promuje (także na polskim rynku) swoją serię win o adekwatnej do przedmiotu sponsoringu nazwie – Bicicleta.
Jak można się domyślać, taka umowa wywołała wściekłość i protesty francuskich winiarzy, którzy zapowiadają nawet blokady na trasie samego wyścigu. Nie od dziś wiadomo, ze Francuzi generalnie lubią protestować – tyle że tym razem raczej nic nie uzyskają. Zresztą już pojawiły się ciekawe opinie potwierdzające, że ta umowa sponsorska będzie raczej sukcesem niż porażką dla chilijskiego producenta – zainteresowanych odsyłam do tego, bardzo interesującego tekstu.
Wina serii Bicicleta już kiedyś przedstawiał dokładnie na naszych łamach Łukasz Czajkowski, ja tym razem sięgnąłem tylko po jedną butelkę – świeżego Gewürztraminera, którego starsze roczniki wspominam całkiem dobrze. Nie inaczej jest tym razem. To bardzo fajne, soczyste, ale nieprzerysowane i niemęczące (jak wiele win Nowego Świata z tego szczepu, które trafiają na nasz rynek). Przyjemne, klasyczne aromaty kwiatów róży, liczi i odrobina skórki pomarańczowej, a umiarkowaną słodycz dobrze równoważy kwasowość. Teoretycznie każdy Gewürztraminer polecany jest do dań kuchni azjatyckiej z naciskiem na ich pikantność, ale tutaj byłbym ostrożny – wino jest lekkie, więc z ową pikantnością nie przesadzajmy.
Importerem jest TiM, cena ok. 32–34 zł w zależności od sklepu (wino szeroko dostępne w marketach, ten konkretny zakup pochodzi z Tesco – 33,99 zł).
Źródło wina: zakup własny autora.