Finest Reserve Port
Quinta & Vineyard Bottlers Vinhos SA Marks & Spencer Finest Reserve Port
Nadeszła jesieniozima. Sklepikarze wstydliwie ukryli na zapleczu niesprzedane flaszki Vinho Verde. Nawet red. Jagodziński ogłosił w mediach społecznościowych rozpoczęcie sezonu porto. Ale jakiego? Jakoś się nowe propozycje nie pojawiają i nadal najczęściej pitym winem wzmacnianym jest no-name Porto z Biedronki (bo kultowego Martineza już dawno nie ma).
No to jak trwoga, to do Marksa – bo angielska sieć marketów też ma solidną ofertę porto. A teraz jest dodatkowy powód, by się tam wybrać – Finest Reserve Port przecenione jest z 45,99 zł do 36,79 zł. To solidne wino, proste, ale szczere, porzeczkowo-jabłkowe, lekko taniczne, nie słodkie (styl „angielski”). To dobry przykład kategorii premium ruby (ruby reserve) w bardzo atrakcyjnej cenie. Do Świąt jak znalazł, opije się 2–3 butelki, a potem znajdziemy coś poważniejszego.
Źródło wina: zakup własny autora.