Taringa Monastrell 2011
Juan Gil Jumilla Monastrell Taringa 2011
Ta piękna etykieta kryje prawdziwą bestię. Zważywszy poziom cenowy na poziomie dyskontu, dostajemy tu naprawdę kawał wina. A tej sztuki dokonał Juan Gil, jeden z gwiazdorów młodej hiszpańskiej gwardii, spod którego ręki wychodzą wina znane i okrzyczane, jak Honoro Vera. Juan Gil ma jednak też coś dla ludu, czyli dla nas: przepyszne Monastrell z gorącej Jumilli za jedyne 23 zł.
Czuć tu całą potęgę tego mocarnego szczepu, wino jest mocne, intensywne, słoneczne, na początku zachwyca soczystą czarną porzeczką, w miarę upływu czasu pojawiają się nuty cięższe: powidła śliwkowe, asfalt. Zero beczki, czysta radość picia. W długiej końcówce trochę śródziemnomorskiej goryczki, dzięki której sięgamy po więcej. Więc jednak mały importer może konkurować cenowo z Biedronką i proponować w jej cenach lepsze, ciekawsze wina. Brawo! (Winarium Marek Kondrat, 25 zł w sklepie m.in. na ul. Wierzbowej w Warszawie, 23 zł w sklepie internetowym)
Źródło wina: zakup własny autora.