Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

hiBnoza

Komentarze
Polska ekstraklasa.

44 Winnice Dziedzic hiBnoza

Dziś po raz pierwszy w historii Winicjatywy wino dnia pochodzi z Polski. Po pierwsze dlatego, że jest pyszne. Soczyste, pełne owocu, świetnie zaprojektowane i zrównoważone. Przypomina dobrego niemieckiego Rieslinga Spätlese. Nie wierzycie? Setki osób, które spróbowały go w czasie sobotniego Konwentu Polskich Winiarzy na Stadionie Narodowym, przekonały się na własnym podniebieniu. Była to bodaj najpopularniejsza butelka tego kiermaszu.

Po drugie dlatego, że to w istocie debiut. Monika Dziedzic na degustacji polskich win organizowanej przez Winicjatywę rok temu nalewała to wino jako próbkę beczkową. Kilka miesięcy później 174 butelki hiBnozy osiągneły ostateczny kształt. Wino jest jeszcze lepsze niż wtedy. Nie tylko do beztroskiego popijania, ale i do ambitniejszych zastosować – w piątek Paweł Oszczyk z restauracji La Rôtisserie podał doń pasztet z królika z rakami. Piękne połączenie.

Po trzecie dlatego, że wino można kupić w normalnej sprzedaży. A o to w Polsce niełatwo. Trzeba osiągnąć 35 zezwoleń i spędzić kilkaset roboczogodzin na czynnościach administracyjnych. Monika Dziedzic to uparta osoba, choć z jednej rzeczy zrezygnowała – słynnego „certyfikatu” pozwalającego na podanie na etykiecie szczepu winorośli i rocznika. Na wypadek, gdyby Winicjatywę czytał jakiś oświecony certyfikator z ministerstwa lub zależnej jednostki, napiszę więc wielkimi literami: to wino to HIBERNAL z rocznika 2011. Smacznego! (44–59 zł, zakupisz bezpośrednio u producenta na Podkarpaciu i w Warszawie, w stolicy również w Cześć Café na ul. Grzybowskiej – można spróbować na kieliszki – oraz w Alewino, a w Krośnie w Wino i Przyjaciele)

Źródło wina: degustowane w ramach Konwentu Polskich Winiarzy.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Jacek Taranko

    HIBERNAL! Polska Butelka! Potwierdzam-świetne wino.

  • Lech Malysz

    Wino prezentuje sie bardzo fajnie i wierze, že to dobry Hibernal. Chetnie bym spróbowal :-) Može na Miedzynarodowych Dniach Wina w Jaśle ? Žal mi Pani Moniki, že musi poświecać administratywie tyle czasu…i znowu jesteśmy przy tej nieszczesnej legislatywie. Jakže by etykiecie pasowalo zamiast tej straszliwej hiBnozy napisać na etykiete po prostu HIBERNAL 2011. Može sie doczekamy ?