Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Maryna 2013

Komentarze

Winnica Sztukówka Maryna 2013

„Maryna to polski strunowy instrument muzyczny pochodzący z regionu szamotulskiego. Grający trzyma smyczek nieruchomo, a porusza całym instrumentem na boki. U góry znajdują się blaszane talerzyki wydające dźwięk podczas uderzania nóżką maryny o ziemię.”

Ten opis znajdziemy nie tylko w encyklopediach, stronach internetowych czy podczas zwiedzania muzeum. Widnieje on także na butelce wina – polskiego, bardzo dobrego wina różowego o tej samej nazwie (fascynacji polskimi winami o tej barwie nie ukrywam od jakiegoś już czasu). Maryna 2013 z podkarpackiej Winnicy Sztukówka nie wydaje najmniejszego nawet fałszywego dźwięku. To czysta melodia soczystego czerwonego owocu (gdzie główną partię grają poziomki i truskawki) przy akompaniamencie dobrej struktury i świetnej równowagi. To ostatnie nie dziwi: wino zawiera wprawdzie 10 g cukru resztkowego, ale zbalansowanego 7,5 g kwasu. Przy okazji jest też kolejnym dowodem na udane zastosowanie szczepów hybrydowych – Maryna to kupaż regenta, maréchal foch, rondo i léon millot. Zważywszy na podkreślaną wcześniej strukturę – choć Maryna w pełni nadaje się do zastosowań odświeżających (a takich potrzeb w lipcu raczej nam nie brakowało), warto dać jej szansę występu w duecie. Sałaty, makarony, białe mięso – sprawdzi się doskonale.

Dla zainteresowanych: maryna należy do kategorii instrumentów o nazwie chordofony. © Muzeuminstrumentow.pl

Warto podkreślić, że Maryna to kolejne udane wino, które wyszło spod rąk Leszka Szczęcha. Białe Złóbcoki 2013 zostały nagrodzone złotym medalem w czasie konkursu Galicja Vitis, a niecały miesiąc wcześniej zrobiło podobne wrażenie wraz ze swoim bratem w czerwieni – Bazuną 2013 (o czym pisał także Kuba Janicki) w czasie IX Konwentu Polskich Winiarzy. Świetny pomysł i spójna koncepcja nazw i etykiet win, a przede wszystkim ich wysoka jakość – oby tak dalej!

Winnica Sztukówka. © Viseagradwineroute.eu

A skoro jesteśmy przy polskim winie, zapraszam na degustację win z Polski właśnie, którą poprowadzę 5 sierpnia (wtorek) w Plażowej w Warszawie. Szczegóły tutaj.

Cena Maryny 2013 przy zakupie na miejscu w Winnicy Sztukówka to 45 zł.

Źródło wina: nadesłane do degustacji przez producenta.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Barolo

    Redaktorze, a czy można poprosić o plan spotkania na plaży, głównie chodzi o program degustacji, bo jako enoturystyk może już miałem przyjemność ;-)

  • Witol

    Zdegustowałem te Marynę niedawno na stoisku producenta, smakowała mi, więc kupiłem butelkę. A w butelce różne przykre rzeczy – typowe dla złych win różowych. Tracę zaufanie do win w butelkach. Powinny być sprzedawane w jednym olbrzymim kanistrze, tak żeby każdy pijący miał pewność, że pije to samo co inni.

    • Leszek Szczęch

      Witol

      Proszę o kontakt na leszek@sztukowka.pl

      • Witol

        Leszek Szczęch

        Skontaktowałem się. Dla doprecyzowania – wino zdegustowane w Sandomierzu było na tyle dobre, że zaryzykowałem nabycie całej butelki (a niestety win różowych Sztukówka nie ma w małych butelkach). To samo wino polecił obecny tam Mariusz Kapczyński – obstawiam więc raczej, że coś nie tak było z moją butelką, niż że coś nie tak jest z winem. Jak będę miał następną okazję to zrobię ponowne podejście – i tradycyjnie obiecuję odszczekać, jeśli nabroiłem.

  • Tom Cydrolot

    Maryna, grzechu warta. świetne wino, pite już kilka razy, więc nie ma mowy o przelotnym zauroczeniu.

  • Michał

    Ja kupiłem dwie butelki bezpośrednio w winnicy pod koniec lipca. Wino świetne, takie jak lubię na lato! Gratuluję wytwórcy i czekam na kolejne podobne :)