Le 20 Rouge 2011
Virgile Joly Le 20 Rouge 2011
Biedronka nie przestaje mnie zadziwiać. Potrafi zakontraktować wino od jednego z najsłynniejszych winiarzy świata, a zaraz potem wstawić na półki koszmarny szajs. Tym razem sprzedaje wino od winiarza, która naprawdę nie pasuje do dyskontu: mała produkcja, ekologiczna uprawa, ambitne pomysły, wysokie ceny. O Virgile’u Joly pisaliśmy, że to jeden z najbardziej obiecujących francuskich winiarzy. No i bang – jego nowa tania etykieta Le 20 Rouge dostępna u „Owada” za 14,99 zł!
Wino jest bardzo ciekawe, stawia przede wszystkim na świeżość, lekkość, jesteśmy na antypodach krwistych Malbeków czy Toro. Owoc spod znaku truskawki jest soczysty, radosny, trochę kwaskowaty, świetnie wyważone. Pojawiają się nuty kwiatowe. Warto lekko ochłodzić. Oprócz tego, że bardzo smaczne, to ma jakiś dodatkowy sznyt, kulturę, którą rzadko się spotyka na tej półce cenowej. Pozycja obowiązkowa. (14,99 zł, Biedronka)Źródło wina: zakup własny autora.