Viniversum – wina włoskich garażowców
Nie brak w Polsce win od garażowych producentów z Italii, którzy stawiają na ekspresję siedliska, uprawę organiczną i rzemieślniczą winifikację. Z drugiej jednak strony lista tych nieobecnych, szczególnie pochodzących z mniej znanych regionów, jest długa i cieszy pojawienie się każdego nowego importera, który nieco ją skróci. Jednym z najciekawszych projektów, jakie zadebiutowały w ostatnim czasie, jest Viniversum, wrocławski importer, któremu udało się ściągnąć do Polski takie nazwiska jak Paltrinieri z Lambrusco, Tenuta Le Calcinaie z San Gimignano czy Stefano Amerighi z Cortony. Właściciele większość czasu w roku spędzają we Włoszech i mają dobre rozeznanie w aktualnych trendach tamtejszego winiarstwa. Tym, na co warto w ofercie Viniversum zwrócić szczególną uwagę, są przy tym nie wina z najwyższej półki, ale kategoria do pięciu dych, w której znaleźć można prawdziwe perełki. Przedstawiam 13 butelek, w tym moich niedrogich faworytów: arneis, lambrusco i… primitivo.
Giulio Larcher Trentodoc Pas Dosé 2014 – Musujące chardonnay z Trydentu. W aromacie jabłko, gruszka, cytrusy i nuty ziołowe. Przy swojej kamiennej wytrawności i słonawej mineralności ma apetyczną, kremową fakturę. Spora klasa. ♥♥♥♡
Azienda Agricola Pace Roero Arneis 2017 – Pyszne arneis dojrzewające w cemencie i stali nierdzewnej. Aromat jest delikatny, muszkatowy-mineralny, z nutą żółtych owoców i migdałów. Na podniebieniu zaskakująco poważne, oleiste, słone. Z żywą kwasowością i wyczuwalną taniną. Jeden z hitów tej oferty (49 zł). ♥♥♥♡
Tenuta Le Calcinaie Vernaccia di San Gimignano 2017 – Bardzo dobrze zrobiona vernaccia częstująca nutami melona, banana i cytrusów. Wyposażona z niezłą materię, solidną dawkę świezości, dobrej jakości owoc i mineralną końcówkę (57 zł). ♥♥♥
Tenuta Le Calcinaie Vernaccia di San Gimignano Vigna ai Sassi Riserva 2015 – Niemłode już wino w doskonałej formie. W aromacie dostajemy cytrusy, ananasa, migdały i zioła. Z solidną strukturą, świetną kwasowością i wyczuwalną taniną (84 zł). ♥♥♥♡
Tenuta Cavalier Pepe Refiano Fiano di Avellino 2017 – Proste jak na tę świetną apelację fiano od niegarażowego tym razem producenta, o którym pisał już Maciej Nowicki. Częstuje aromatem gruszki, ananasa, miodu i migdałów. Sprężyste, niepozbawione treści, ale dwuwymiarowe (57 zł). ♥♥♥
Case Paolin Costa Degli Angeli Manzoni Bianco 2017 – Krzyżówka pinot bianco i rieslinga w świetnej, mineralnej interpretacji. Grona pochodzą z organicznej uprawy. W aromacie melon, grejpfrut, zioła, migdały i niuans kwiatowy. Ekstraktywne, z żywą, wibrującą kwasowością (56 zł). ♥♥♥♡
Paltrinieri Lambrusco di Sorbara Sant’Agata 2016 – Kolejny hit tej oferty. Doskonałe lambrusco, które dojrzewało 2,5 miesiąca na osadzie pod okiem świetnego producenta (nareszcie w Polsce!). W aromacie pojawia się świadcząca o wieku nuta migdałowa, ale wciąż pierwsze skrzypce odgrywają: świeżość czerwonych owoców, fiołek i lukrecja. Fantastycznie złożone, z doskonałą, wibrującą energią i rabarbarową kwasowością. Cena za te emocje szokująco niska (48 zł). ♥♥♥♥
Maso Corno Trentino Santa Maria Pinot Nero Riserva 2012 – W aromacie wiśnie z nalewki, śliwkowe powidła, lukrecja, mięta i wyraźne nuty beczkowe. Beczka nie pozwala o sobie zapomnieć także w ustach, obficie częstując karmelem i suchą taniną. Ekstraktywne, solidne, ale w przekombinowanym stylu (140 zł). ♥♥♥
Pace Roero Riserva 2013 – Bardzo dobre nebbiolo pachnące wiśniami, truskawkami, lukrecją oraz nutami balsamicznymi i dębowymi. Z głębią owocu, wypolerowaną taniną i typową dla odmiany świeżością. Satysfakcjonujące (95 zł). ♥♥♥♡
Stefano Amerighi Cortona Syrah Cortona 2014 – Syrah, specjalność toskańskiej Cortony, od cenionego, biodynamicznego producenta. W aromacie jeżyny, pieprz, fiołek, nuty konfiturowe, czekolada i lukrecja. Słodkawy owoc dobrze równoważy tu kwasowy wigor. W sumie jednak nieco rozczarowujące (124 zł). ♥♥♥♡
Pietregiovani Puglia Negroamaro 2011 – Powoli dobiegające swoich dni negroamaro od świetnego, młodego producenta (patrz poniżej). Pachnie wiśnią, śliwkami, suszonymi owocami i tytoniem. Tanina jest już mocno wygładzona, ale świeżość trzyma się nieźle (58 zł). ♥♥♥
Pietregiovani Puglia Primitivo 2017 – Świetne primitivo w stylu sangiovese – pełne nut wiśni, żurawiny, lukrecji, fiołka, z nietypową dla primitivo świeżością i mineralnością. Lekkie, nieprzesadzone, bez śladu słodyczy i z wyczuwalną taniną. Kto powiedział, że primitivo nie może być eleganckie, a przy tym bardzo pijalne i niedrogie? (49 zł) ♥♥♥♡
Pietregiovani Puglia Primitivo 2015 – to samo wino ze starszego rocznika zachwyca nieco mniej, ale także wyróżnia się na tle innych primitivo świetnym, świeżym stylem (pomimo aż 15,5% alkoholu!). W aromacie suszone owoce, wiśniowe konfitury, jagody i nuty balsamiczne. Mocno zbudowane, strukturalne i z kakaowym akcentem (69 zł). ♥♥♥♡
Wina kupić można, kontaktując się z importerem.
Źródło win: przekazane do degustacji przez importera.
- 1
- …
Komentarze