Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Trzecia płeć wina

Komentarze
Z licznych analiz po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA zapamiętałem obszerny reportaż ze „swing states”, niezdecydowanych stanów (zwykle na Środkowym Zachodzie), które przechyliły szalę na korzyść milionera. Pewien biały farmer z oburzeniem wołał: „Czarni z prawami wyborczymi, geje w wojsku, a teraz wprowadzają nam »płciowo neutralne« kible. Tego już za wiele!”.
Ribolla. © Vinska Klet
Chodziło o głośną już na całym świecie inicjatywę, by oprócz toalet damskich i męskich pojawiły się trzecie, dla osób, które definiują swoją seksualność inaczej niż według tego binarnego podziału. Przeciętny zamorski Jack (i nadwiślański Jacek) prycha na to ze śmiechem, że przecież płcie w naturze są dwie. Jednak lekarze od jakiegoś czasu argumentują, że sprawa nie jest taka prosta, a w ślad za nimi zaczynają podążać niektóre instytucje – o czym przekonał się każdy, kto na przykład zakładał konto na Facebooku. Niezależnie od Waszego (i wyborców Trumpa) poglądu na tę sprawę, ludzie, których to dotyczy, istnieją. Ta wciąż księżycowa z polskiego punktu widzenia debata przypomniała mi się, gdy kelner w słoweńskim Dobrovie nalał do kieliszka pomarańczową Ribollę Radikona. Na krótką chwilę zgłupiałem. Nie wiedziałem, co z tym winem zrobić, jaką miarę do niego zastosować, od czego zacząć próbę rozgryzienia go. Z technicznego punktu widzenia było to wino wadliwe, które należało odesłać – jechało octem, było całkiem utlenione. Z punktu widzenia degustacyjnego było niezrównoważone, suche, kwaśne, gorzkie i niesmaczne. Z punktu widzenia estetyki wina – odrzucało jakiekolwiek ustalone normy, było brutalistyczne, rozmyślnie szokujące, jak bohomaz awangardowego artysty.
Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu

Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!

Zaprenumeruj!