Stellenrust Cinsaut 2011
Stellenrust Stellenbosch Old Bush Vine Cinsaut 2011
Czy znacie szczep Cinsault? Piliście go wielokrotnie, bo we Francji obsadzonych są odmianą jest aż 20 tys. hektarów i wchodzi on w skład większości win różowych i wielu czerwonych z Langwedocji i Doliny Rodanu. Tyle że Francuzi rzadko się do niego przyznają – dobrej klasy wino jednoszczepowe robi według mojej pamięci tylko kultowa winiarnia Clos Centeilles.
Niespodzianką jest więc czyste Cinsault z… Republiki Południowej Afryki. Co prawda odegrał on w historii winiarstwa RPA ważną rolę jako jeden z rodziców flagowego tamtejszego szczepu Pinotage, ale wina z nazwą „Cinsau(l)t” na etykiecie ze świecą szukać. Tym przyjemniej popijało się tę flaszkę z winiarni Stellenrust, że wino jest po prostu świetne. Skoncentrowane, dojrzałe, powidłowe, ale też nieprzeciętnie świeże i zrównoważone – to nie jest żaden Shiraz ani Pinotage, tylko raczej coś w rodzaju opalonego Pinot Noir. Śródziemnomorskie i eleganckie zarazem. Zdecydowanie warte zakupu – nie tylko dla dreszczyku emocji, że będziecie pić jedno z nielicznych czystych Cinsaut.
Cena – 79,90 zł, do kupienia u importera South Wine w sklepie stacjonarnym w Warszawie i sklepie internetowym, a także w sklepach zaprzyjaźnionych, m.in. Wine Corner.
Źródło wina: udostępnione do degustacji przez importera.