Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Nie wierzcie Paris Hilton

Komentarze
W 2007 roku amerykańska celebrytka Paris Hilton została twarzą reklamową produktu o nazwie Rich Prosecco. Ten alkoholowy napój prezentował się równie krzykliwie, co ubrania dziedziczki hotelowego imperium; sprzedawano go w złotych puszkach, w dodatku w kilku wersjach smakowych, m.in. o niższej zawartości alkoholu i aromatyzowanej owocami.
Dziś po Rich Prosecco zostało tylko „Rich”. © Rich
Reklama wywołała furię producentów dobrego prosecco, a zarazem dodała im skrzydeł – w ciągu trzech miesięcy przygotowali regulacje mające chronić nazwę popularnych włoskich bąbelków, czego wcześniej nie potrafili dokonać latami. Dziś prosecco może powstawać wyłącznie w określonych miejscach we Włoszech, a jego produkcja podlega ścisłym wymogom jakościowym. Co nie znaczy oczywiście, że każda butelka jest świetna. Gros win pochodzi z olbrzymiej apelacji Prosecco DOC obejmującej swoim zasięgiem Wenecję Euganejską i Julijską, w tym również tysiące hektarów na płaskich i zacienionych terenach. Tam właśnie powstają słabe „masówki”, które dzięki niskim cenom zalewają rynek, psując renomę apelacji.
Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu

Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!

Zaprenumeruj!