Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Montebuena Rioja Alavesa Blanco 2019

Komentarze

Ledwo Rioja zyskała nową klasyfikację opartą o podział na podregiony, gminy i pojedyncze winnice, a już musiała się martwić o secesję części baskijskiej – Rioja Alavesa. Wyjątkowość najsłynniejszej hiszpańskiej apelacji polega m.in. na tym, że znajduje się na terytorium aż czterech wspólnot autonomicznych – La Rioja, Kraju Basków, Nawarry i skrawku Kastylii i León. Granica pomiędzy podregionami (Rioja Alta, Rioja Alavesa, Rioja Oriental) pokrywa się częściowo z granicami administracyjnymi i etnicznymi. Niektórzy twierdzą, że z puntu widzenia terroir właściwszy byłby podział na Rioja Alta na prawym brzegu Ebro, Rioja Sonsierra (na lewym brzegu) i pomniejszoną Rioja Oriental na wschodnim krańcu apelacji.

Część winiarzy baskijskich ma inne zdanie i od lat dąży do utworzenia odrębnej apelacji na terytorium obecnej Rioja Alavesa. Sprawa stała się gorącym politycznym tematem przed niedawnymi wyborami lokalnymi w Kraju Basków. Pomysł utworzenia apelacji Viñedos de Álava-Arabako Mahastiak trafił do baskijskiego rządu i był ostro krytykowany przez wszystkie główne siły polityczne Hiszpanii – od socjalistów po skrajnie prawicową partię Vox. Z czasem wycofali się z niego nawet politycy baskijscy. Pewnym pradoksem całej sytuacji było to, że hiszpańscy konserwatyści, którzy wcześniej bez entuzjazmu odnosili się do nowej klasyfikacji Riojy opartej o pochodzenie, nagle stali się piewcami terroir, przywołującymi zasadę pierwszeństwa integralności regionów przed polityką (powoływali się m.in. na Tokaj leżący po obydwu stronach granicy słowacko-więgierskiej).

Koniec końców Rioja Alavesa będzie – przynajmniej przez najbliższe lata – miała się dobrze, a na półkach sklepowych będziemy widzieć coraz więcej win oznaczonych w ten sposób. Fani Montebueny, Biedronkowego klasyku z tego podregionu, mają od niedawna do wyboru także wersję białą. Zrobiona z viury i tempranillo blanco, częstuje aromatem liczi, cytrusów i ziół. Jest średnio zbudowana, z fajnym nerwem, odrobiną cukru resztkowego, gładką fakturą i słonym finiszem. 13% alkoholu nie da się ukryć, ale balans jest dobry. W idealnym momencie do picia ze względu na świeżość (19,99 zł). ♥♥♡

Źródło wina: zakup własny autora.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Białej wersji nie próbowałem, ale czerwona Alavesa mi osobiście w ogóle nie podeszła. Uraz do niskiej ale też średniej półki Riojy u mnie trwa. Żeby nie było, dotyczy to też wielu lepiej pozycjonowanych butelek i producentów.
    Nie wiem, co ruchy polityczno-ambicjonalne zmienią w kwestii stylu i jakości samych win ? Najbliższe lata pokażą.

    • (Winicjatywa)

      Bel Mondo

      Jeśli chodzi o jakość niższej półki, nie zmienią najpewniej nic. Mogą natomiast wyznaczyć nowe standardy półce średniej i wysokiej. Obecny kształt Riojy wydaje się w dłuższej perspektywie nie do utrzymania, bo butelki oznaczone jako „Rioja” i sprzedawane po 2 euro będą coraz bardziej uwierały lepszych producentów, szczególnie tych, którzy nie są zadowoleni z nowej klasyfikacji i twierdzą, że faworyzuje potentatów.

      • Sławomir Sochaj

        Gdy dojdzie do zmian, to pewnie przed moją śmiercią znów zobaczę upadek nowej formuły, pod którą podłączą się jacyś wielcy gracze.
        Bo historia kołem się toczy.