Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Veni, Vidi, Vinum

Komentarze
© Maciej Nowicki.

Martí Serdà Veni, Vidi, Vinum White by Masia d’Or

Parę razy w życiu słyszałem, jak ktoś chwalił cavę lub prosecco dodając pod koniec: „ale gdyby nie było musujące, smakowałoby mi jeszcze bardziej”. Otóż jest pewien producent, który znalazł rozwiązanie tego problemu i to zapewne nie pod wpływem sygnałów z Polski. Oto kataloński rodzinny producent Martí Serdà robi wino spokojne ze szczepów używanych do produkcji cavy. Veni, Vidi, Vinum trudno jest przeoczyć na sklepowej półce. Za prężącymi się zielonymi literami widocznymi z daleka ukryta jest głowa Juliusza Cezara – choć pewnie gdyby dowiedział się, że widnieje na etykiecie hiszpańskiego wina, sam użyłby sztyletu, uprzedzając innych.

Blend trzech typowych dla cavy szczepów – macabeu, xarel-lo i parellada, 11% alkoholu, brak bąbli oraz rocznika daje fajne, świeże wino, o mocno owocowym nosie i zaskakująco kwiatowo-owocowych ustach. Za 28 zł, dobrze schłodzone sprawi wiele przyjemności. Dobre też dla tych, którzy nie przepadają za winem musującym, a są ciekawi katalońskiego blendu białych odmian.

Martí Serdà koncentruje się jednak głównie na produkcji cav (produkuje ich 300 tys. butelek rocznie), większość z nich dostępna jest w Polsce:

Smaczna, podstawowa cava. © Kondrat Wina Wybrane.

Masia d`Or Penedès Cava Brut (39 zł) – choć spokojne wino Veni, Vidi, Vinum podobało mi się, chętnie dopłacę 11 zł i wrócę do tej cavy z podstawowej linii, która dzięki świeżości i bąbelkom orzeźwia jeszcze lepiej.

Martí Serdà Cava Brut © Kondrat Wina Wybrane

Cava Brut (45 zł) – ta młoda cava (dojrzewa 14 miesięcy) ma intensywne aromaty brzoskwini, jabłek i gruszek, dobrą perlistość i dużą świeżość. Jedna z dwóch najsmaczniejszych w ofercie, a w relacji ceny do jakości – najlepsza.

Martí Serdà Cava Rose Brut. © Kondrat Wina Wybrane.

Cava Rosé Brut (47 zł) – delikatnie półwytrawna mieszanka garnachy, pinot noir i katalońskiego szczepu trepat. Znowu sporo owocu, zwłaszcza maliny (również w kolorze – nasyconym, głębokim, uwodzicielskim), ale w głębi także trochę goryczki, która nie sprawiała mi przyjemności. Dobra kwasowość, idealne na aperitif, ale pozostałbym przy jednym kieliszku.

Martí Serdà Cava Seco. © Kondrat Wina Wybrane

Cava Seco (39 zł) – dla wszystkich, który nie lubią wytrawności win musujących. Półsłodka cava (ok. 30 g cukru resztkowego/litr) trafia w podniebienie jak bomba z owoców egzotycznych, ale przy okazji trochę brak tu świeżości i głębi, więcej niż jeden kieliszek zwyczajnie męczy.

7-letnia cava daje radę! © Maciej Nowicki

Cuveé Real Cava Gran Reserva 2006 (98 zł) – ta 7-letnia cava, która 5 lat dojrzewała w butelce u producenta, jest zdecydowanie wytrawna (wedle przepisów każda cava gran reserva musi być brut nature, czyli zupełnie wytrawna) urzeka aromatami dojrzałych jabłek i gruszek, nutami maślanymi i tostowymi. Jest bogata, złożona i choć nietania, to warta swojej ceny. Raczej nie na aperitif, a na kontemplację we dwoje. 

Z win Martí Serdà dostępnych w Polsce próbowałem jeszcze dwóch czerwonych, których ogromnym atutem jest niezbyt wysoki alkohol (12 i 12,5 %). Veni, Vidi, Vinum Red (29 zł) jest lżejsze, radośniejsze, młodsze charakterem, do picia od razu, najlepiej lekko ochłodzone. Vinyet Crianza (41 zł) to już trochę poważniejszy zawodnik, skomponowany z garnatxy i cabernet sauvignon, ale pozostaje w wadze średniej. Dużo dosyć słodkich owoców leśnych, niezły garbnik, mimo 8 miesięcy w beczce jej ekspresja nie jest męcząca, raczej wspiera owocowe ciało wina i dobrze je równoważy. 

(Importerem win jest firma Kondrat Wina Wybrane, można je znaleźć w sieci sklepów firmowych oraz w sklepie internetowym).

Źródło: Veni, Vidi, Vinum White – zakup własny autora; pozostałe wina próbowane na degustacji zorganizowanej przez importera.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • joasia

    najlepsza cava bez bąbelków to zdecydowanie Vinyet białe, wytrawne. Też tego producenta. Ja kupuję to w Gdańsku u małego importera, Rio del vino.