Lenkey: siła cierpliwości
To jeden z najciekawszych debiutów tego roku w Polsce. Wina Gézy Lenkeya z tokajskiego miasteczka Mád wyróżniają się unikatowym stylem nawet w tym przecież przebogatym w talenty regionie. Lenkey leżakuje bowiem swoje wina wytrawne znacznie dłużej niż inni producenci – w beczce spędzają one często dwa i pół roku, a wypuszczane są na rynek po wielu kolejnych sezonach dojrzewania w butelce. W efekcie w katalogu producenta i importerów (od razu aż dwóch!) widnieją roczniki od 2004 do 2011… W bukietach tych niezwykłych win można zatem odnaleźć panoramę ewoluowanych nut woskowo-korzennych, mniej zaś wulkanicznej mineralności i technicznego sznytu znanych z „normalnych” furmintów. Przy tym wina Lenkeya są zawsze bardzo czyste, precyzyjne i dopracowane. Gratka dla miłośników Tokaju i wszelkich osobliwości.
Lenkey Felső-Magyarország Korai Örömök 2018
Lekkie białe wino na co dzień robione przez Gézę Lenkeya z niedozwolonych w apelacji Tokaj odmian, m.in. cserszegi fűszeres i zalagyöngye, których mocno aromatyczny charakter przebija się przez ziemiste nuty węgierskiego dębu. Polne, wiejskie wino, adekwatnie pijalne w swojej atrakcyjnej cenie (Rafa-Wino, 44,99 zł). ♥♥♥
Lenkey Tokaj Furmint Holdvölgy 2006
Charakterystyczna dla Lenkeya korzenno-ziołowa ewolucja; wino jest jednak cięższe na podniebieniu, z nutami rodzynek i szlachetnej pleśni, mniej ma też wigoru i dynamiki niż najlep- sze dzieła tego artysty. Świetne, wciąż żywotne po tylu latach, ale do ideału mu nieco brakuje (Rafa-Wino, 139,99 zł). ♥♥♥♥
Lenkey Tokaj Furmint Marcangoló 2004
Najstarsze z degustowanych win Lenkeya trzyma się mocno w wieku lat 17 – spora w tym zasługa kwasowości (ponad 8 g); ekspresja wulkanicznej korzenności i furmintowej pikanterii jest doskonała, choć jest to wino mniej zmysłowe i nie tak fak- turalne jak choćby Bomboly 2007 czy Betsek 2011 (Rafa-Wino, 144,99 zł). ♥♥♥♥
Lenkey Tokaj Hárslevelű 2009
Świetny hárslevelű, zdumiewająco żywotny jak na wino 12-let- nie, harmonijnie wytrawny, złożony, pigwowy, lekko pikantny, ziołowy, z iście wulkaniczną kwasowością, która powinna mu zapewnić dalsze starzenie. Nie ma może głębi najlepszych furmintów Lenkeya, ale jest to wielkie osiągnięcie sztuki winiarskiej (Rafa-Wino, 134,99 zł). ♥♥♥♥+
Lenkey Tokaj Furmint Betsek Korposd 2011
839 butelek tego furminta wypuszczono po 30 miesiącach w beczce i 54 w butelce. Pachnie wschodnimi przyprawami, szafranowym gulaszem z kury gotowanym na ognisku. W smaku wytrawne, ale miękkie, zintegrowane, wciąż młode i żywotne, bez śladu utlenienia. Imponująca harmonia i sznyt, ze świetną długą końcówką z echami warzyw i owoców z sadu (Rafa-Wino, 114,99 zł). ♥♥♥♥♡
Lenkey Tokaj Bomboly 2007
W tym roczniku Lenkey wymieszał furminta z hárslevelű – oba ze świetnej winnicy Bomboly. Wino ma fenomenalny bukiet dobrego rosołu i świetnie świeży (po 14 latach!), wytrawny, ziołowy smak. Estragon, majeranek, szafran, przy średnim ciele doskonała długość na nucie wulkanicznej świeżości. Znakomite! (Nawino / Rafa-Wino, 119,99–160 zł). ♥♥♥♥♡
Lenkey Tokaj Hárslevelű Úrágya Félszáraz 2011
Półwytrawne, lekko utleniające się w kierunku rodzynek hárslevelű, z dobrą koncentracją i nienaganną równowagą wycezylowaną przez długie leżakowanie jak zwykle u Lenkeya, ale mniej złożone i finezyjne niż inne butelki tego arcyciekawego producenta (Nawino, 180 zł). ♥♥♥♥
Lenkey Tokaj Szamorodni Édes Betsek Korposd 2008
Niecodzienny tokaj samorodny zawierający tylko niespełna 60 g cukru, za to leżakowany w butelce aż 8 lat przed wypuszczeniem na rynek. W zapachu raczej wosk i igliwie niż typowa tokajska miodowość, nie ma tu wszak nut zielono-korzennych, tak charakterystycznych dla wytrawnych win Lenkeya. Na podniebieniu młodziutkie, miękkie (kwasowość też bardzo niska – 6 g), lekko morelowe, znów woskowe, młodzieńcze, ale (jeszcze?) nie tak bardzo złożone. Typ wina raczej do sera albo gęsi – na podobieństwo alzackiego pinot gris – niż do deseru czy też filozoficznych dysput (Rafa-Wino, 129,99 zł). ♥♥♥♡+
Źródło win: otrzymane do degustacji od importerów.