Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Jakie wino do tuńczyka?

Komentarze

Tuńczyk, dziś najbardziej demokratyczna z ryb, na mojej mapie smaków, która kształtowała się w PRL-u, zapisał się jako danie odświętne.

Tuńczyk na Sardynii. © Sławomir Sochaj

I nie myślę bynajmniej o krwistym steku z tuńczyka czy o sashimi – tych spróbowałam po raz pierwszy, gdy komunizm już upadł, lecz o szarej mamałydze z puszki, której słoność, kruchość, oleistość i umamiczność, jeśli wolno mi tak powiedzieć, wciąż mnie radują. Dlatego nie będę snuć rozważań, czy tuńczyk jest zdrowy, czy też należy go unikać. O korzyściach z kwasów omega-3 oraz licznych witamin, a szkodliwości rtęci i innych związków w tuńczyku się znajdujących poczytać możecie gdzie indziej. Dla mnie tuńczyk jest synonimem błogostanu i lata – bo potrawy z nim, lekkie i kolorowe, najlepiej smakują wtedy, gdy aura sprzyja pogodnym nastrojom. A najbardziej smakują z winem. Tuńczyk pod każdą postacią wręcz się go domaga. Gdy surowy – wino pomoże strawić jego mięsistą strukturę; natomiast ten z puszki jest tak słony, że przyjemnie tę sól winem spłukać. Dobranie wina do tuńczyka nie jest trudne, musimy tylko zadać sobie dwa pytania: czy nasza ryba jest surowa, czy ugotowana i jakie jej towarzyszą dodatki?

Tatar

Surowy tuńczyk, o ile mamy do czynienia z rybą naprawdę świeżą i smaczną (o co w Polsce trudno), a nie barwioną sokiem z buraka z dodatkiem azotynów (o co w całej Europie łatwo) to – w moim prywatnym rankingu – najpyszniejsze wcielenie tej mięsopodobnej ryby.

Dalsza część tekstu dostępna tylko dla prenumeratorów Fermentu

Zaprenumeruj już teraz!
i zyskaj dostęp do treści online, zniżki na imprezy oraz szkolenia winiarskie!

Zaprenumeruj!