Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Gross Haloze Blanc 2017

Komentarze

Podobno wszystko zaczęło się od odręcznie napisanego listu wysłanego do Aloisa Grossa. Styryjski winiarz dostał go w 2004 roku, kiedy kraje Europy Środkowej, w tym Słowenia, dołączały do Unii. Nadawczynią była mieszkająca w Wiedniu starsza pani, która chciała, by jej rodzinna posiadłość w słoweńskiej Gorcy dostała się w dobre ręce. Gross nawet nie odpisał, ale jakiś czas później dostał od niej kartkę pocztową. Docenił determinację i z ciekawości wybrał się na słoweńską stronę Styrii (nie miał znowu tak daleko – raptem 60 km). Tak zaczęła się przygoda jednego z najbardziej cenionych producentów Austrii z regionem Štajerska Slovenija, z której po siedmiu latach urodziły się pierwsze wina.

Austriacką część portfolio Grossa można było spróbować w czasie wielkiej warszawskiej degustacji win austriackich, która odbyła się w poniedziałek, i którą z racji wystawiających się tam producentów wielu uznało za wydarzenie sezonu. Dzień później, na degustacji u Mielżyńskiego, do kieliszków trafiły wina słoweńskie.

Wśród nich znalazły się dwa niedostępne jeszcze w Polsce furminty, które powstały częściowo z tokajskiego klonu sprowadzonego od samego Istvána Szepsy’ego. Zarówno podstawowy, pełen świeżości i aromatów żółtych owoców Gross Štajerska Slovenija Gorca Furmint 2016, jak i poważny, strukturalny Gross Štajerska Slovenija Iglič Furmint 2015 pokazały dużą klasę.

Spośród win dostępnych w Polsce kunszt Mistrza Obojga Styrii najpełniej prezentuje Gross Štajerska Slovenija Colles Sauvignon Blanc 2016, które częstuje aromatem jabłka, agrestu, ziół i wyraźną, nieco dymną mineralnością. Wino jest czyste, skoncentrowane, precyzyjne, kremowe i solidnie wyposażone w kulturalną kwasowość (128 zł). ♥♥♥♥

Warto sięgnąć także po bardziej przystępne cenowo Gross Štajerska Slovenija Haloze Blanc 2017, czyli kupaż furminta (40%), laškiego rizlinga (welschrieslinga, 40%) i sauvignon blanc. Aromaty sadu, pigwy, agrestu, ziół i trawy, odrobina pikantności, świetna, żywa kwasowość i soczystość – wszystko to składa się na całkiem poważny wstęp do świata Grossowej Słowenii (68 zł). ♥♥♥♡

Wina do kupienia w sklepie Mielżyński na Burakowskiej.

Źródło win: degustowane na zaproszenie importera.

 

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Furmint to przecież nic innego, jak šipon znany od zawsze w Słowenii, czy te niedostępne wina są są furminty, czy šipony?

    • (Winicjatywa)

      Robert Sipior

      Šipon nie jest znany w Słowenii od zawsze, tylko od XVIII wieku i został tam zawleczony w czasach habsburskich. Dodatkowo był to raczej Furmint z klonów znanych w Austrii nad Jeziorem Nezyderskim. Grossa nie interesowały te klony, mało według niego jakościowe, i sprowadził zupełnie inne klony Furminta prosto z Tokaju. Dlatego też swoje wino etykietuje jako Furmint, a nie Šipon.