Gross Haloze Blanc 2017
Podobno wszystko zaczęło się od odręcznie napisanego listu wysłanego do Aloisa Grossa. Styryjski winiarz dostał go w 2004 roku, kiedy kraje Europy Środkowej, w tym Słowenia, dołączały do Unii. Nadawczynią była mieszkająca w Wiedniu starsza pani, która chciała, by jej rodzinna posiadłość w słoweńskiej Gorcy dostała się w dobre ręce. Gross nawet nie odpisał, ale jakiś czas później dostał od niej kartkę pocztową. Docenił determinację i z ciekawości wybrał się na słoweńską stronę Styrii (nie miał znowu tak daleko – raptem 60 km). Tak zaczęła się przygoda jednego z najbardziej cenionych producentów Austrii z regionem Štajerska Slovenija, z której po siedmiu latach urodziły się pierwsze wina.
Austriacką część portfolio Grossa można było spróbować w czasie wielkiej warszawskiej degustacji win austriackich, która odbyła się w poniedziałek, i którą z racji wystawiających się tam producentów wielu uznało za wydarzenie sezonu. Dzień później, na degustacji u Mielżyńskiego, do kieliszków trafiły wina słoweńskie.
Wśród nich znalazły się dwa niedostępne jeszcze w Polsce furminty, które powstały częściowo z tokajskiego klonu sprowadzonego od samego Istvána Szepsy’ego. Zarówno podstawowy, pełen świeżości i aromatów żółtych owoców Gross Štajerska Slovenija Gorca Furmint 2016, jak i poważny, strukturalny Gross Štajerska Slovenija Iglič Furmint 2015 pokazały dużą klasę.
Spośród win dostępnych w Polsce kunszt Mistrza Obojga Styrii najpełniej prezentuje Gross Štajerska Slovenija Colles Sauvignon Blanc 2016, które częstuje aromatem jabłka, agrestu, ziół i wyraźną, nieco dymną mineralnością. Wino jest czyste, skoncentrowane, precyzyjne, kremowe i solidnie wyposażone w kulturalną kwasowość (128 zł). ♥♥♥♥
Warto sięgnąć także po bardziej przystępne cenowo Gross Štajerska Slovenija Haloze Blanc 2017, czyli kupaż furminta (40%), laškiego rizlinga (welschrieslinga, 40%) i sauvignon blanc. Aromaty sadu, pigwy, agrestu, ziół i trawy, odrobina pikantności, świetna, żywa kwasowość i soczystość – wszystko to składa się na całkiem poważny wstęp do świata Grossowej Słowenii (68 zł). ♥♥♥♡
Wina do kupienia w sklepie Mielżyński na Burakowskiej.
Źródło win: degustowane na zaproszenie importera.