Gedeon Generosa 2020
Nie wiem, jak Wam, ale mnie zabawa w próbowanie kolejnych niszowych szczepów nigdy się nie nudzi. Oczywiście chciałbym na swojej drodze spotykać tylko stare, szlachetne rarytasy, które przed zagładą ocalił cud albo intuicja genialnego winiarza, ale prawdę mówiąc – nie pogardzę też krzyżówkami stworzonymi przez naukowców. Choćby takimi, które ujrzały światło dzienne w krajach demokracji ludowej w latach pięćdziesiątych XX wieku. Taki właśnie – niewywołujący szybszego bicia serca – rodowód ma generosa, krzyżówka tradycyjnego węgierskiego ezerjó i savagnin rose (różowego traminera), którą spotkać można w dużym regionie Kunság na południu Węgier.
Jednym z niewielu producentów, którzy butelkują jednoodmianową generosę, jest Gedeon, o którym więcej przeczytacie tutaj (polecaliśmy już jego musiaka z WinnicaLidla.pl). Od niedawna można ją kupić w Lidlu, podobnie jak rieslinga z tej samej winiarni.
Gedeon Kunság Generosa 2020
Zawodniczka wagi średniej, z niezłą budową, fajną, wibrującą kwasowością, energią i słonawą końcówką. Pachnie brzoskwinią, różą, grejpfrutem i tymiankiem. Czyste, dobrze zrobione i z potencjałem gastronomicznym. Wypróbujcie do łagodnej kuchni orientalnej albo grillowanej ryby. Dobra cena (17,99 zł). ♥♥♡+
Gedeon Kunság Rajnai Rizling 2020
Riesling w nieskomplikowanym, nieco zielonym wydaniu. W aromacie dostajemy jabłko z odrobiną liczi, pomarańczy i ziół. Niezła struktura oparta głównie na solidnej kwasowości, wyraźne ziołowe akcenty i wapienna końcówka. Przetestowane w ogrodzie w słoneczne popołudnie – w takich okolicznościach wypadło zupełnie przyzwoicie (17,99 zł). ♥♥♡
Źródło win: zakup własny autora.