Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Sexy Branco 2011

Komentarze
Nadal Sexy © Maciej Nowicki.
Nadal sexy © Maciej Nowicki.

Fita Preta Vinho Regional Alentejano Sexy Branco 2011

O słynnym winie Sexy ze skandalizującą różową etykietą pisałem już tutaj. Następnie pojawiła się wersja musująca. Teraz zaś w sezonie letnim (i nie tylko) możemy sięgnąć po białe Sexy. Co prawda róż na etykiecie ostał się tylko w czcionce, tło ma kolor perłowy i zapewne wielu miłośników tej marki będzie rozczarowanych.

Dla mnie najważniejsze jest, że wino trzyma wysoki poziom swoich braci w innych kolorach. Tym razem jest to mieszanka trzech odmian: roupeiro, verdelho i viognier, leżakująca kilka miesięcy w beczkach. Efekt – wino o mocnej strukturze, wyraźnych aromatach dębowych. Mimo 14% alkoholu nie męczy, jest miłym towarzyszem ciepłego wieczoru, choć będziecie jeszcze bardziej zadowoleni, podając je do białego mięsa i dań z tłustym sosem. (♥♥♥)

Importerem jest Atlantika, cena: 72 zł. Wino do nabycia w warszawskiej winiarni Portucale i sklepach zaprzyjaźnionych.

Źródło wina: próbowane na degustacji publicznej.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • MarRak

    Beczka, mocna struktura, tłuste (jak się domyślam), to to sexy trochę w wersji Rubensa ;)

  • emiel regis

    Cześć!

    Nie macie forum… Właściwie to nie mogę nigdzie znaleźć aktywnego forum winiarskiego, więc wybaczcie, ale zadam pytanie tutaj, może ktoś pomoże :)

    Otóż, lubię wino, ale nie jestem znawcą. Szukam od dawna dobrego wina czerwonego, ale większość zawsze ma lekko… nie wiem jak to opisać… lekko gumowy posmak? Często czuć też w nich alkohol. Nie mówię tu tylko o najtańszych, ale też o takich za 60-90 zł. Często widzę oceniane na 4 gwiazdki wina w tym przedziale cenowym, ale co próbuję, to nie to.

    Chodzi mi o wino czerwone lekkie, w którym nie czuć alkoholu za bardzo i nie czuć tej gumy (cokolwiek to jest.. beczka?). Idealne wino czerwone piłem w Paryżu. To było jakieś Sancerre, dokładnej nazwy nie pamiętam już – ale sprawdzałem w google i i tak nie było można tego kupić w Polsce.

    Doradzicie coś? :)

    • Wojciech Bońkowski

      emiel regis

      Czerwone Sancerre mozna dostać w Polsce w co najmniej 4 wersjach. Wystarczy szukać w googlu Sancerre Rouge „tylko język polski”.

      Czerwone Sancerre to 100% szczepu Pinot Noir. Polecam więc wina z tego taga: https://winicjatywa.pl/tag/pinot-noir/

      Względnie Beaujolais – wina w podobnym stylu.

      • Radek Rutkowski

        Wojciech Bońkowski

        Pięknie odpowiedziane – moje ulubione wina :). Pozdrawiam z Włoch – vino nobile di Montepulciano w małym markecie przy hotelu za 9,98 EUR. Tak to ja rozumiem :D.

      • emiel regis

        Wojciech Bońkowski

        Dziękuję, na pewno sprawdzę!

        • Grzegorz Paterak

          emiel regis

          ” wino czerwone lekkie, w którym nie czuć alkoholu za bardzo i nie czuć tej gumy ”

          Przy takich założeniach ja bym uderzył jeszcze w Dolinę Rodanu.

    • Marcin Czerwiński

      emiel regis

      Czerwone Sancerre od Domaine Vacheron kupiłem w Vinotece 13. Nie jest tanie, ponad stówę.

      • Radek Rutkowski

        Marcin Czerwiński

        Chyba nie były to najgorzej wydane pieniądze? ;)

        • Marcin Czerwiński

          Radek Rutkowski

          Przekonam się jesienią, wtedy je otworzę. Wcześniej odkorkuję ich Sancerre Rose ;)

          PS Dla miłośników pinotów do nabycia tamże tam jest Pinot Nero Schweizer od Franza Haasa.