Dark Horse Dry Rosé 2017
Naprawdę dobra niespodzianka – wytrawne, świeże, czyste i bardzo kulturalne rosé od Dark Horse, marki dobrze znanej z polskich supermarketów. W degustacji wypadło lepiej od białych i czerwonych win z konikiem na etykiecie.
Dark Horse Sauvignon Blanc 2017 – Bardzo słodki i dojrzały sauvignon, zarazem jednak całkiem świeży i lekki. Prosty, ma wszak swoją koncentrację i całkiem długi, lekko pestkowy posmak. Brak mu jednak aromatycznej wyrazistości oczekiwanej po sauvignon blanc, nawet w Kalifornii (29,90–35 zł). ♥♥♥
Dark Horse Chardonnay 2016 – Dużo banana, nut gryczanych, oleistych, maślanych, mało kwasowej świeżości. Kwintesencja kalifornijskiego chardonnay w już powoli przemijającym stylu „full wypas”, który jednak na dolnej i średniej półce trzyma się jeszcze całkiem mocno. Dark Horse nie przełamuje tego stereotypu, ale realizuje go kulturalnie i jakościowo (29,90–35 zł). ♥♥♥
Dark Horse Dry Rosé 2017 – Jak na region, który w tym kolorze zasłynął słodkawymi landrynkami typu white zinfandel, mamy tu rejestr bardzo europejski, niemal prowansalsko wyrafinowany. Do tego ani śladu ewolucji, której można by się obawiać po roczniku 2017. W tej cenie świetny zakup! (33 zł). ♥♥♥♡
Dark Horse Zinfandel 2016 – Bardzo słodki, czekoladowy, jednowymiarowy – brakuje kwasowości i jakiejś drugiej nuty smakowej – lecz spodoba się tym, którym nie jest ona potrzebna w winie za 35 zł. (29,90–35 zł). ♥♥♡
Dark Horse Malbec 2017 – Krwisto-ziemisty, półgęsty, przyzwoicie smaczny, w sumie jednak nie do końca udany malbec, któremu brakuje słodkiego owocu wobec argentyńskich wzorców, a także kalifornijskich braci, choćby merlota pod tą samą marką Dark Horse (29,90–35 zł). ♥♥♡
Dark Horse Merlot 2016 – Śliwka i wiśnia, mleczna czekolada, szczypta ziemistej taniny, całość jednak słodka, miękka i mdła – kwasowości bowiem naprawdę niewiele. W swojej prostocie i bezpiecznej stylistyce wino przyzwoicie wykonane i dostarczające jakiejś tam przyjemności picia (29,90–35 zł). ♥♥♥
Dark Horse Cabernet Sauvignon 2016 – Mało aromatyczny, za to dobrze zrównoważony w smaku – najświeższe i najbardziej garbnikowe z czerwonych win Dark Horse (co nie znaczy, że bardzo). Dzięki przyzwoitej materii dobrze wchłonęło nuty dębowe. Smaczne (29,90–35 zł). ♥♥♥
Importerem win jest CEDC. Do kupienia m.in. w sieciach supermarketów: Żabce, Makro, Carrefour, Leclerc, Auchan i Tesco. Rosé dostępne w Makro i Carrefourze.
Źródło win: podesłane do degustacji przez importera.