La Rasina Sangiovese 2010
Niedawna degustacja Wybierz sobie Chanti sprawiła mi pewien zawód. Większości win brakowało świeżego owocu. Kilka z nich było interesujących, ale w żadnym nie odnalazłem czystej, zmysłowej radości picia. Zrzuciłem to na karb wtórnego analfabetyzmu i utraty umiejętności czytania win z sangiovese. Wczoraj jednak toskańska odmiana przemówiła ponownie.
La Rasina Sangiovese 2010 to podstawowe wino małego producenta z Montalcino. Powstaje z owoców zebranych z młodych krzewów, które nie są godne Rosso, o Brunello nie wspominając. Wino jest proste, soczyste i wspaniale pijalne. Zbudowane na dobrej kwasowości oraz aromatach wiśni i czereśni. Strukturą przypomina solidnie skonstruowane burgundy, przy zachowaniu toskańskich aromatów. Zagorzałych wielbicieli Toskanii proszę o wybaczenie za niezręczne porównanie. (34,50 zł, importer: Enoteka Polska)
Źródło wina: zakup własny autora.