Rosso della Bandita 2013
Camillo Donati Emilia Rosso della Bandita Frizzante 2013
Sporo ostatnio piszemy o winach naturalnych – tych z Warszawy, Poznania i Krakowa. Na niedawnych targach EnoExpo w Krakowie miałem okazję spróbować kilkunastu takich butelek. Była to, jak zwykle, ruletka – jedno smakowało sfermentowanym szczurem, drugie kawą zbożową serwowaną w Warsie, trzecie ziemią ogrodową do kwiatów. Kilka było ciekawych – były bardzo złożone, owocowe-korzenne, choć i w nich za rogiem czaiło się utlenienie.
Wieczorem wpadłem do naszego autora Josepha Di Blasiego, prowadzącego nowy sklep z winami naturalnymi Naturaliści (ul. Nowa 0 na Kazimierzu). Otworzył kolejne butelki – kwaśnego jak ogórki w occie Chenin Blanc, orzechowego Grignolino. A potem do kieliszka wlał ciemnopurpurowy, musujący płyn, który buchnął czarną porzeczką i jeżyną i wlał się w usta z siłą wodospadu. Intensywność i czystość tego wina były! A okazał się to dziw nad dziwy: czerwone wino musujące z Emilii w stylu Lambrusco, ale składające się w 20% z białych winogron! (Trebbiano i Malvasia; po 40% stanowią Lambrusco i czerwona Barbera). Słynny wirtuoz win naturalnych Camillo Donati (polecaliśmy go już tutaj) robi Rosso della Bandita jako swoje najtańsze wino – życzę takiego wina podstawowego każdemu winiarzowi.
Do kupienia za 45 zł w sklepie Naturaliści w Krakowie oraz licznych restauracjach w tym mieście.
Aha, butelki nie dopiłem, próbowałem wina przez kolejne dni. Utleniło się dopiero po czterech.
Źródło wina: udostępnione do degustacji przez importera.