10 doskonałych rieslingów
Czerwiec to już tradycyjnie miesiąc szczególnie ważny dla fanów rieslinga – niedawno zaczęły się długo wyczekiwane Riesling Weeks.
Wina za tego szczepu zasługują na to, by pić je przez cały rok, ale właśnie w okresie letnim z całą mocą ujawnia się jeden z ich najważniejszych walorów, czyli świeżość. Jeśli znudziły się Wam już nieskomplikowane rieslingi tarasowe, łapcie recenzje prawdziwych perełek – nie tylko z Niemiec.
Knebel Mosel Riesling 2019
Długo wyczekiwany rocznik 2019 nie rozczarowuje, nawet w „podstawowym” winie Kneblów. Świetna intensywność i definicja skalno-mineralno-owocowych aromatów, klasyczny mozelski styl – pieprzna redukcja, wyczuwalna szczypta cukru, ale to wszystko w służbie terroir. Brać kartonami! (Poniente, 65 zł). ♥♥♥♥
Knebel Mosel Riesling Von Den Terrassen 2019
Bardzo dojrzały owoc jak na Mozelę i rocznik 2019, zahaczający niemal o nuty masła i brzoskwini. Mocno przy tym pieprzne (w czym pomaga lekka redukcja) i z pewnością świeże, ale mniej mineralne i rzutkie niż prosty riesling Kneblów w tym samym roczniku – coś zyskujemy, coś tracimy. Mnóstwo tu jednak materii i charakteru (a także szczypta cukru). (Poniente, 87 zł). ♥♥♥♥
Knebel Mosel Röttgen GG Riesling 2019
Wrażenie podobne jak w bliźniaczym rieslingu z parceli Uhlen – niezwykła koncentracja, siła spokoju, rozległy zimowy krajobraz pełen mineralności i swojskich nut papierówki, nie tak kwasowy i dynamiczny, jak oczekiwałoby się po roczniku 2019, ale to dopiero rozbieg przed bardzo długim trójskokiem. Ocena prowizoryczna, bo i rozmowa na razie monosylabiczna (Poniente, 209 zł). ♥♥♥♥
Knebel Mosel Uhlen GG Riesling 2019
Młodziutki riesling z siedliska klasy grand cru – jeszcze bardzo zamknięty i siarkowy, otwiera się powoli aż do szerokiej wstęgi jabłecznego, lekko pestkowego smaku. Wbrew renomie rocznika 2019 znalazłem tu nieco mniej elektryzującej cytrynowej kwasowości niż w niedawno recenzowanym 2018, ale wino jest niewątpliwie prześwieże, arcymineralne i przede wszystkim niebywale jak na biel skoncentrowane. Na aromatyczną złożoność i głębię trzeba tu jednak co najmniej dwa lata poczekać (Poniente, 230 zł). ♥♥♥♥♡
Knebel Mosel Röttgen Riesling Kabinett 2019
Cytrynowa energia rieslinga uderza od pierwszego łyku. Mnóstwo tu też mineralności, swoistej pikanterii Mozeli, no i niebywałego balansu – gdzieś w tej lawinie mokrych skał i ledwie dojrzałych jabłek chowają się trzy łyżki stołowe cukru. W swoim stylu – pomimo prostoty i przystępności – po prostu wielkie wino (Poniente, 109 zł). ♥♥♥♥♡
Wwe. Dr. H. Thanisch, Erben Thanisch Mosel Bernkastel Kues Riesling Alte Reben 2018
Choć na etykiecie brak słowa „trocken”, wino jest zdecydowanie wytrawne w charakterze, wręcz surowe, klasycznie mozelskie ze swoją mieszanką cytrusowych aromatów, heroicznej kwasowości, pieprznej mineralności i wyraźnych nut siarki. Otwiera się powoli, z soczystością ledwie złamaną cukrem, ładną długością, a przede wszystkim krynicznym autentyzmem. Wino dużej klasy, ze sporym potencjałem – doskonały przedstawiciel średniej półki mozelskiej elity (Nawino, 104 zł). ♥♥♥♥
Wwe. Dr. H. Thanisch, Erben Thanisch Mosel Bernkasteler Doctor Riesling Kabinett 2019
Cytrynowa i mineralna czystość znakomitego słodkiego rieslinga znad Mozeli. Doctor to legendarne siedlisko, w XIX wieku rodzące najdroższe wina świata. Nie dziwi więc genialny balans i energia tego wina, choć nie ma tu nic przerysowanego – grejpfrutowa słodycz i kwasowość są tak zlicowane, że wino może wydać się ciche, nieśmiałe. Niewątpliwie bardzo kamienne i nieco też mniej od innych win Thanisch siarkowe. Duża klasa, choć respekt budzi też ambitna cena (Nawino, 190 zł). ♥♥♥♥
Herbert Messmer Pfalz Schäwer GG Riesling 2015
Wciąż pełne wigoru, głównie dzięki wysokiej, chrupko-cytrusowej, zdumiewającej jak na Palatynat kwasowości. Drobne nuty wosku pszczelego na podniebieniu, owoc mało rozwinięty, wciąż się rozpędza przed mamucim skokiem. Kolejne świetne grosses gewächs dostępne na naszych półkach, do tego kilkuletnie, co rzadko się zdarza. Cena adekwatna do siły, głębi i potencjału (Poniente, 149 zł). ♥♥♥♥
Johann Topf Kamptal Heiligenstein Riesling 2016
Miłość do czołowych win austriackich jest dziś tak rozpalona, że rieslingi i veltlinery z czołowych siedlisk, jak Heiligenstein, znikają w gardłach winomanów zdecydowanie za szybko. Rzad- ko można trafić na jakiś starszy rocznik i to pierwsza radość z tej butelki. Drugą jest cudownie klasyczny styl, ani za ostry, ani za dojrzały, ładnie gruszkowy, z czystością i werwą rieslinga, ale i maślaną dojrzałością ciepłych tarasów Heiligensteinu w udanym roczniku. Wino jest w swoim szczycie, wspaniale łatwe do picia, może bez koncentracji i ostrego rysunku najlepszych butelek z tej winnicy (co sugerowałaby wysoka cena), wszak szlachetne i głębokie (Winoikieliszki.pl, 185 zł). ♥♥♥♥
Grosset Clare Valley Polish Hill Riesling 2018
Początek ewolucji tego klasycznego rieslinga, zbudowanego na mocnym kwasie i wcześnie zbieranych winogronach, stąd te nuty chrupkiego jabłka i jabłkowej skórki, zapachy lekko tostowe, naftowe, z długim limonkowym posmakiem. Jest równowaga i moc, zatem za 5 lat będą i fajerwerki (Vinissimo, 161 zł). ♥♥♥♥
Źródło win: nadesłane do degustacji przez importerów.
- 1
- …
Komentarze