Volcanes de Chile Carménère Reserva 2013
Volcanes de Chile Rapel Valley Summit Reserva Carménère 2013
Chile od początku do końca – nie do pomylenia miks eukaliptusa i likieru z czarnej porzeczki. W smaku gładkie, bogate, słodkie, ale zatrzymuje się przed popadnięciem w śmieszność. Naprawdę smaczne wino, jeśli lubi się ten kompletnie bezkwasowy i bezgarbnikowy styl z Nowego Świata. Ja jestem za – zresztą wina z Volcanes de Chile polecałem już tutaj. Cena 45,90 zł adekwatna do jakości. ♥♥♥
Próbówałem też wino Bricco Mondalino Monferrato Grignolino Gaudio 2013. Znacie szczep Grignolino? Niezorientowanym wyjaśniam, że jest to coś w rodzaju Beaujolais wymieszanego z wodą. Zorientowani zaś wiedzą, że to jedno z najlżejszych, a przy tym cudownie finezyjnych win na świecie. Trzeba jednak tę chudość (by nie powiedzieć – anoreksję) lubić. Bricco Mondalino to bardzo uznany producent Grignolino, Gaudio to ich podstawowy produkt i nawet on wypada bardzo dobrze. Przy absolutnej lekkości wino ma sporo smaku, świdrujący kwaskowato-goryczkowy smak, sprawdzi się jak marzenie do deski wędlin (nie dobierajcie nic cięższego niż zimne mięso właśnie). W swoim stylu dobre wino, budzące jedynie wątpliwość lekkim gazem i redukcją (paradoksalnie lepiej to wino podać w karafce). Niestety drogo – 62,90 zł. ♥♥♥
Oba wina do kupienia w marketach Alma.
Źródło win: nadesłane do degustacji przez importera.