Winicjatywa zawiera treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich.

Treści na Winicjatywie mają charakter informacji o produktach dostępnych na rynku a nie ich reklamy w rozumieniu Ustawy o wychowaniu w trzeźwości (Dz.U. 2012 poz. 1356).

Winicjatywa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, zbierając anonimowe dane dotyczące korzystania z portalu (strona wejścia, czas trwania wizyty, klikane linki, strona wyjścia, itd.) za pomocą usługi Google Analytics lub podobnej. Zbierane dane są anonimowe – w żaden sposób nie pozwalają na identyfikację użytkownika.

Opuść stronę

Biedronka – Alkohole na wyjątkowe okazje

Komentarze

W Biedronce cichcem pojawiła się nowa promocja pod takim właśnie tytułem – „Alkohole na wyjątkowe okazje”. Okazja jest jedna i wcale nie wyjątkowa – idą Święta, czyli czas wzmożonej konsumpcji (alkoholu również). Biedronka czuje się więc niejako w obowiązku coś zaproponować. Jednak ta gazetka budzi zdziwienie i politowanie. Zamiast świątecznych fajerwerków, na przykład wyboru najlepszych win z całego roku, okraszonych jakąś dodatkową cenową promocją, mamy miks wódy (20 z 34 stron w gazetce!!) i przeciętnych przemysłowych win. Większość z nich to nowe roczniki win wprowadzonych tak samo cichcem w analogicznej zeszłorocznej promocji „Rozgrzej się na Święta”. Doszło więc do tego, że o wiele lepszą ofertą od grudniowej, świątecznej, jest ta portugalsko-hiszpańska sprzed miesiąca. Zresztą połowa win z tamtej gazetki dalej stoi na Biedronkowych półkach, a część ma obniżone (o parę złotych) ceny. Ta lewa połowa regałów wygląda o wiele lepiej niż prawa, gdzie nowe wina stoją na przemian z Johnnie Walkerem i Bailey’s. O co w tym chodzi, Biedronko?

Biedronka Alkohole na wyjątkowe okazje XII 2015

To była pierwsza puenta, a teraz druga: w tej ofercie są trzy dobre wina naprawdę warte zakupu: nowy rocznik kultowego nowozelandzkiego Greyrocka, Ravasqueira Reserva z Portugalii oraz dobre porto Cockburn’s. Resztę zignorujcie.

Pełne opisy win:

Skala ocen: ♥ wino mierne, niepolecane; (odpowiednik oceny punktowej 75–79/100); ♥♥ niezłe; ♥♥♥ bardzo dobre, zdecydowanie polecane; ♥♥♥♥ doskonałe; ♥♥♥♥♥ niezapomniane.

Kursywą podano opisy degustacyjne win degustowanych w poprzednich miesiącach.

Biedronka Palatium Riesling 2013

Dreikronenwein-Kellerei Pfalz Riesling Palatium medium dry 2014

Nowy rocznik wina, które poprzednio w Biedronce nie zachwyciło, choć za 13,99 zł można powiedzieć, że prezentuje wystarczające cechy Rieslinga. I tak jest też w tej nowej wersji – aromatu i smaku jest mało, plączą się nuty roślinne, niedojrzałe, ale w sumie jest to przyzwoity Rieslingowy popitek za małe pieniądze. ♥♥

Adega de Moncao Vinho Verde DOC

Adega de Monção Vinho Verde 2014

Ćwiczone przez Biedronkę już parę razy w tym roku. Zapach lekko aspirynowy, neutralny, ale czysty, w porządku. W smaku wino mocno wodniste, choć przyjemne. Dominuje nutka kwaśnego banana (sztuczne drożdże). Jak na tanie Vinho Verde niezbyt dużo gazu – tylko lekkie szczypanie, ale jesteśmy daleko od frizzante. No i mało cukru, co jest zdecydowaną zaletą. Dobre, a za 14,99 zł nawet dobre z plusem. ♥♥♡ (XI 2015)

Greyrock Hawkes Bay Sauvignon Blanc 2015

90 Plus Ltd. Greyrock Sauvignon Blanc 2015

To już trzeci rocznik kultowego Greyrocka w Biedronce. Po rewelacyjnym 2013 był nieco mniej zachwycający 2014. W kolejnej odsłonie wino wraca do dobrej formy. Ulotniła się natrętna nuta pieprzowa z 2014, rządzi słodki melon, dobrze jednak podbity kwasowością białego grejpfruta. Perfuma wydaje się trochę sztuczna w porównaniu do „prawdziwego” SB z Nowej Zelandii, ale nie dzielmy włosa na czworo. Za 24,99 zł pełna satysfakcja. ♥♥♥

Anecoop Bronce Valencia Juan de Juanes Macabeo Chardonnay 2013

Anecoop / La Viña Valencia Juan de Juanes Macabeo Chardonnay 2014

Płaskie, miękkie wino o smaku banana i landrynki. Czyste, smaczne, choć bardzo proste. Odrobinę półwytrawne. Może być (26,99 zł w zestawie z czerwonym bliźniakiem). ♥♡ (XII 2014)

La Gioiosa Veneto MErlot

La Gioiosa Venezia Merlot 2014

Bardziej straszny niż śmieszny Merlocik za 14,99 zł. Lekuchny, od Beaujolais odróżnia się tylko niższym kwasem, bo kolor, ciało i brak powagi podobne. Wino stołowe o zapachu ropuchy, absolutne dno winiarskiego łańcucha pokarmowego. Pijalne, jeśli trzeba, ale lepiej jednak pić wodę – albo Bacardi z colą, by trzymać się tej gazetki Biedronki. ♥

Forte Canto Primitivo

ICQRF TA/64 per Vin.Ap. srl Salento Primitivo Forte Canto 2014

Bardzo słabe Primitivo. Żadnawe, brakuje mu intensywności, tylko udaje przed konsumentem, że będzie konfiturowe i czekoladowe jak przystało na ten szczep. Próba dżemowości jest, ale wino smakuje głównie (dodaną?) suchą taniną i łodygami, jak również gorzkim migdałem. Kiepska imitacja, w dodatku nietania! (19,99 zł) ♥♡

Provinco Italia Salice Salentino Rosso Riserva Comera 2010

ICRF 913/VR per Provinco Italia Salice Salentino Rosso Riserva Comera 2011

Tę flaszkę mocno zjechałem w grudniowej ofercie Biedronki. W nowym roczniku znikł główny problem tamtego wina – okropny apteczny zapach. Teraz mamy całkiem niezłe wino z Apulii, typowe dla swojej apelacji, balsamiczno-śliwkowe, nieźle zbudowane. Lubię Salice Salentino i podoba mi się ta tania (19,99 zł), przystępna, ale niezakłamana wersja. ♥♥♡

(IX 2015)

Terre Siciliane Nero d’Avola Torre Rracina 2013

I.P. Fossalta di Piave VE/422 Terre Siciliane Nero d’Avola Torre Rracina 2014

Rok temu recenzowałem rocznik 2013 jako całkiem dobrą Sycylię w obiektywnie niskiej cenie (19,99 zł). Dużo owocu, dobra koncentracja. Deklarowane na etykiecie podsuszenie gron jest wyczuwalne raczej w ekstrakcie niż w aromatach. Dobra kwasowość (może i dodana, ale soczysta), posmak śliwkowo-pomidorowy. W 2014 wino przypomina bardziej Amarone swoimi nutami powideł i gorzkiej czekolady, wydaje się wręcz ciut ciekawsze, lepiej wyrysowane. Brak nut gumowego węża, brak suchego kasztanowego ekstraktu (choć tanin jest sporo i nie są one „jedwabiste”). Przemysłowe, ale w swojej cenie całkiem zmysłowe i udane. ♥♥♡

Monte da Ravasqueira Reserva 2014

Monte da Ravasqueira vinho regional Alentejano Reserva 2014

Wobec standardowej wersji Ravasqueiry (którą chwaliłem wielokrotnie, ostatnio tutaj) mamy tylko Syrah i Tourigę Nacional, a brak innych szczepów producent wynagrodził nam, podwajając dawkę nowej dębiny. Jest to znany przepis na „wkurzonego Bońkowskiego”, ale trzeba przyznać, że wino jest dobrze zrobione – nuty beczkowe nie są aż tak dojmujące, jak w wielu hiszpańskich Crianzach, przy pewnym braku struktury (tanin wiele nie stwierdziłem) wino ma swoją intensywność czereśniowego owocu. Żadną miarą nie jest to dziś wino bardziej interesujące od zwykłej Ravasqueiry, której butelki można wciąż znaleźć w wielu Biedronkach, ale jest dobre i uzasadnia swoją cenę 24,99 zł. ♥♥♡

Chateau Grand Plantey Bordeaux Reserve

Les Grands Chais de France Château Grand Plantey Bordeaux Réserve 2014

„Etykieta” z metaloplastyki jest na maksa obciachowa. Gdyby nie obowiązek recenzencki, uciekłbym gdzie pieprz rośnie. W smaku nie jest tak źle, choć ta ambitna „réserve” (to słowo we Francji kompletnie nic nie znaczy, przepisy go nie przewidują) poza ekstraktem niczym się nie wyróżnia. W istocie tego ekstraktu jest zdecydowanie za dużo, wino jest suche, męczące w piciu. Owocu natomiast wiele nie ma, więc picie tego nietaniego (29,99 zł) wina przypomina lizanie zheblowanej deski. Szkoda czasu i pieniędzy, jeśli już musicie wydać 30 zł w Biedronce, bierzcie w ciemno Marquêsa de Borbę. ♥♡

Mosketto White

Mosketto Delicate Sweet White 100% Refreshing Italian Grapes

Wino w stylu Moscato d’Asti, tyle że takiego taniutkiego (14,99 zł) i mocno chemicznego. Landryna z syropowym cukrem i ledwie 5%. Komu to będzie smakowało? Rzeszy zwolenników „półsłodkiego” plus wszystkim tym, dla których Prosecco Extra-dry jest zbyt wytrawne. Pozostali mogą sobie darować. ♥♡

Witosha

Vinex Slavyantsi Witosha Premium Sweet Red

Piłem, wypluwałem, piłem ponownie i zastanawiałem się, o co to chodzi. Mamy coś w rodzaju bułgarskiego Kagora, czyli wzmacniane wódą wino czerwone, do tego dosmaczone kwasem i bodaj różanym olejkiem, bo to jest dominująca nuta w zapachu i smaku. W posmaku natomiast jest tablicowa kreda. To nie jest wino dla Was, czyli konsumentów „normalnych”, mainstreamowych, kapitalistycznych win – to jest upgrade (14,89 zł) dla abonentów Amareny, których niniejszym serdecznie pozdrawiam. ♥♡ (IV 2015)

Porto Tawny

Tanie porto bez szlachetności i głębi, smakujące głównie karmelem, ale czego oczekiwać za 19,99 zł? Biedronka miewała już lepsze strzały w tym przedziale cenowym. ♥♡ (X 2014)

Cpckburn Special Reserve Port

Cockburn’s Special Reserve Port

Podstawowe porto (zwane w nomenklaturze „premium ruby”) od historycznego producenta, który od dekady zimuje w portfolio wszechwładnych Symingtonów. To fajnie, że Biedronka w grudniu sięgnęła po dobre porto. Za 34,99 zł wino jest na pewno warte uwagi – mocno owocowe, pełne, słodkie co się zowie, lekko czekoladowe, ale też przyjemnie kwiatowe; w posmaku przyplątuje się nuta gorzka, chininowa, ale nie psuje obrazu całości. Polecam to dobre wino, chociaż bezlitosny krytyk we mnie domaga się wzmianki o lepszych porto z poprzednich ofert Biedronki – Martinez LBV 2006/2010 czy Master’s Reserve za 29,99 zł. ♥♥♡

Źródło win: zakup własny Winicjatywy.

Komentarze

Musisz być zalogowany by móc opublikować post.

  • Robert Borowski

    Czytam recenzję Biedronki, a pod artykułem żadnego komentarza? Nikt nie pisze, że Bońkowski siedzi w kieszeni Lidla, nikt nie kupuje kartonów Greyrocka, nikt nie kłóci się o marże importerów..Nuda, dłużyzna, nic się nie dzieje, aż chce się wyjść z kina.

    • Wojciech Bońkowski

      Robert Borowski

      Spokojnie, nie ma jeszcze dziewiątej! Jak się przyjdzie do pracy i odpali komputer, to komentarze się pojawią ;-)

      • jakub

        Wojciech Bońkowski

        Piłeś Wojtku rocznik 2013 borby? Ja tego nie potrafiłem wybić. Polecasz te wino, ale w nim jakby wszystko gra osobno, a wybija się alkohol i bardzo męczący ekstrakt.
        Czy w recenzji nie pomaga znany enolog? Bo według mnie Marqeus de borba to bardzo męczące Alentejo, bez dobrego owocu, z suchymi taninami. Za 30 zł. można w Polsce znaleźć masę lepszych Alentejo.

        pozdrawiam

        • Sebastian Zdegustowany Bazylak

          jakub

          Chyba 2013 mieliśmy podane na zlocie blogosfery. Było tak taniczne, że wziąłem je za taniego argentyńskiego Malbeca :)

        • Wojciech Bońkowski

          jakub

          Ja w ostatnim miesiącu trzy razy degustowałem 2013 i raz 2014 i uważam że wino wyróżnia się in plus.

          A gdzie jest ta „masa lepszych Alentejo” za 30 zł? Kilka może by się znalazło, na czele z Ravasqueira, ale masa?

          • jakub

            Wojciech Bońkowski

            Piłem np. 3 wina z tej części ze sklepu Portugalski świat (Ty degustowałeś kiedyś Zebro). Wszystkie za ok 30zł, wszystkie dają sporo więcej przyjemności czystego owocu od borby.

            To nie jest mój ulubiony region, ale pijąc sporadycznie inne wina (np. ze sklepu dobre wina), borba wyróżnia się in-minus. Coś przekombinowali w tym winie. Kiedyś męczył mnie herande grous, z borbą mam podobne odczucia.

          • Wojciech Bońkowski

            jakub

            NIe zgadzam się ze zrównywaniem Grous i Borby. Grous to faktycznie jest męczący i przekombinowany. Na jego tle Borba to jest jednak kulturalne wino.

  • szleski

    Wydaje mi się, że opis do Salice Salentino dotyczy rocznika 2010. Ten w sklepie to 2011, który ocenialiście sporo lepiej.

    • Wojciech Bońkowski

      szleski

      Tak zmienił się rocznik tego wina, ale nie sądzę by przy takiej przemysłówce miało to znaczenie. Analogiczny Rracina zmienił się minimalnie.

      • szleski

        Wojciech Bońkowski

        Przy okazji „Mini Włoch” w Biedronce we wrześniu napisał Pan tak:

        „Tę flaszkę mocno zjechałem w grudniowej ofercie Biedronki. W nowym roczniku znikł główny problem tamtego wina – okropny apteczny zapach. Teraz mamy całkiem niezłe wino z Apulii, typowe dla swojej apelacji, balsamiczno-śliwkowe, nieźle zbudowane. Lubię Salice Salentino i podoba mi się ta tania (19,99 zł), przystępna, ale niezakłamana wersja. ♥♥♡”

        więc teraz jestem trochę skonfudowany :)
        Ps. Mnie smakowało.

        • Wojciech Bońkowski

          szleski

          Racja, pogubiłem się już w tej rotacji na półkach Biedronki ;-)

          Poprawiłem notkę w tekście.

  • valdano

    To

    Les Grands Chais de France Château Grand Plantey Bordeaux Réserve 2014 jest rzeczywiscie bardzo kiepskie.

    • Piotrek

      valdano

      Dobrze że nie czytałem opinii na temat tego wina przed zakupem. Mi te wino po prostu smakuje….

  • selif

    No niestety. 4 biedronki obskoczone we Wrocławiu i w żadnym nie ma Cockburn’s Special Reserve Port. A tak na nie liczyłem. :// Jest za to kartka z ceną i pusta luka w rzędzie, obok innych flaszek. Wątpię by tak szybko poszło. Raczej nie dowieźli. :/
    Nie ma też Greyrocka z 2015 roku. Tylko 2014.

    Za to znalazłem Fern Ridge Sauvignon Blanc 2013 za całe 15 zł za butelkę (przecena z 30 zł) :)

    Oraz uginającą się półkę od Château Treytins 2011 – najdroższe wino z gazetki francuskiej. Pierwotnie kosztowało 50 zł. Obecnie za 30 zł. Warto?

    Coś dziwna ta dystrybucja.

    • Tomasz

      selif

      Moim zdaniem warto kupić ze 2 butelki. Tak jak pisał pan Wojtek, szału nie ma ale od czasu do czasu fajnie wypić coś innego.

    • Wojciech Bońkowski

      selif

      Treytins – nie warto. Niedługo będzie po 10 zł.

      • valdano

        Wojciech Bońkowski

        Vallado tez kupowalem po 10pln:) Taka toz strategia Owada:)

    • Irek „blurppp” Wis

      selif

      W KRK też Cockburn’s Special Reserve Port nie uświadczysz, chyba w 5 owadach byłem

      • Fil

        Irek „blurppp” Wis

        Ja w Wawie również nie spotkałam, pocieszyłam się przecenionym Martinez LBV 2010.
        Teraz kosztuje 20 zł, miła niespodzianka :)

        • Wojciech Bońkowski

          Fil

          Martinez LBV? Gdzie???????

          A w Warszawie całe mnóstwo Cockburn było w niedzielę na ul. ZWM oraz w Ursusie przed wiaduktem autostrady.

          • Fil

            Wojciech Bońkowski

            W Wawie ;) No, prawie…:)) Nieopodal M1. Sama byłam zdziwiona, że stoi..ale to zapewne zasługa miejsca.

          • Tomasz

            Fil

            Gdy kupiła Pani Martineza zostały jeszcze na półce jakieś butelki czy to była ostatnia?
            Gdy wszedł do Biedronki, to się nie załapałem, a mam dużą chęć na spróbowanie. Rozważam więc przeszukanie Biedronek przy linii M1, by go dostać (o ile nie miała Pani szczęścia kupić ostatnią) :D

          • Fil

            Tomasz

            Miałam na myśli centrum handlowe M1 :) Trochę tych butelek stało..ale to było wczoraj. Kto wie, czy Redaktor B nie wykupił reszty ;) Uprasza się miłych Panów o nieczyszczenie półek, zostawienie chociaż jednej butelki dla..wyżej podpisanej :)

      • Szarlatan

        Irek „blurppp” Wis

        W Biedronce na Worcella są

    • victor creed

      selif

      Czy to taka gratka? Lidl ma Absolut 0,7 za 39 zł.

      • valdano

        victor creed

        Wczoraj kupilem w Lidlu litrowego za 49 90:)

        • Janusz Watut

          valdano

          Litra na raz nie zrobię.

    • M M

      selif

      Wrocław – w poniedziałek widziałem 40 sztuk w Biedronce obok PKP Wrocław Brochów. ;)

  • marcin

    panie wojtku, czy rzeczywiście ta monte reserva jest coś warta, otworzyliśmy ją po paul achs st.laurent 2012 (11 euro) i… w ustach woda, syrah i tn powinny oddać charakter, a tu nic nie ma, następny kieliszek przyniósł trochę perfum i przyjemnego owocowego wina, ale nic poza tym; nie odnosząc się od reservy, to po prostu przeciętne marketowe wino w doskonałym opakowaniu premium, ale czy za opakowanie, świetne na prezent, musi pan premiować przeciętne wino, nie za bardzo nawet oddające charakter alantejano???

    • Wojciech Bońkowski

      marcin

      no wsiedliście do cinquecento po wyprawie audi i się dziwicie, że nie „ciągnie” …

      dokładnie to jest marketowe wino przeciętne z plusem, już pomijając opakowanie… charakter Alentejo jak najbardziej jest. a czy ja je premiuję? napisałem ino że uzasadnia cenę 25 zł, w tym 4,70 zł VAT i 1,30 zł akcyzy…

      • marcin

        Wojciech Bońkowski

        co do charakteru, niestety się nie zgodzę, co do przesiadki z cc do audi jak najbardziej i chyba właśnie o to chodzi, że to audi kosztuje 1,5 cc, jeśli na rynku kupię audi w cenie niecałych dwóch cinquecento to będę zachwycony i dla tego pozwoliłem sobie napisać ten komentarz, a co do charakteru wina, to niestety, jak sam pan napisał, brakuje mu taniny, odrobiny zadziorności (to 2014 rok), nie myślę, ze po roku czy kilku więcej cokolwiek się z nim stanie lepszego, w moim odczuciu daleko mu do klasyki apelacji, ot, co

        • Wojciech Bońkowski

          marcin

          Tylko że Pan porównuje audi w cenie z kraju produkcji z Portugalią w kraju dalekim… Achs na polskim rynku by kosztował 65–70 zł i wtedy porównanie cenowe by było 1:3…

          • marcin

            Wojciech Bońkowski

            (jako dygresja, z przyjemnością kupię nowe audi za 3 cc, a tak poważnie) tak, to prawda, wino było kupione u achsa w gols, nie mniej jednak patrząc po cenach dużych importerów po zachodniej stronie /nie szukając daleko – moevenpick, który nie ma achsa, ale kilku innych winiarzy z nad jeziora nezyderskiego, to często ceny są niższe niż w winnicy/, biedronka ma równie wielki potencjał zakupowy, a to akurat wino sprzedawane jako „alkohol na wyjątkowe okazje” psuje rynek, bo nie jest tego warte, to już chyba lepiej sięgnąć po petirrojo, które mimo, że zabija młodością to chyba daje więcej emocji;
            i niestety panie wojtku najbardziej boli mnie to, ze cały czas w stosunku do większości win /nie mówię o marketach/ u naszych importerów obowiązuje przelicznik 10 zł/euro. wracając do jeziora nezyderskiego oferta pana kondrata, proponującego nam wina landauera po koszmarnie wysokich /nie odpowiadających ich jakości/ cenach podstawowych win, pokazuje dlaczego przeciętni polacy o, „drogich winach”, czyli kosztujących w Polsce 70 zł, a „zagranicą” 7 euro wypowiadają się niezbyt pochlebnie; i nie możemy ciągle zrzycać wszystkiego na mały obrót, wysokie podatki, bo to kwadratura koła i może wreszcie importerzy powinni to zrozumieć, jak to mówił pan Kwaśniewski „nie idźcie tą drogą” :)

  • 40YO

    Ulegajac recenzji Redaktora i przygniatajacej dominacji HH Symington’ow w naszym zimnym, wietrznym kraju obskoczylem, co predzej, kilka B na Slasku – a tu ani sladu ani widu. uuuuuuu

  • victor creed

    Pierwszy

    • Wojciech Bońkowski

      victor creed

      A gdzie ten Martinez? bo już go dawno nie było

      • victor creed

        Wojciech Bońkowski

        Drugi raz naklejona banderola. W poczekalni leżało.

  • victor creed

    Cava, warto?

    • Marcin Czerwiński

      victor creed

      Warto jeśli to jakiś nowy rzut świąteczny. Chyba, że wyprzedają stare zapasy, wtedy nie warto. ;)

      • victor creed

        Marcin Czerwiński

        2014 czy 15

      • Kornel

        Marcin Czerwiński

        Zapasy to chyba nie… Ta cava to był hit 4-5 lat temu… Skisłaby do dziś…

    • Wojciech Bońkowski

      victor creed

      Recenzja wkrótce

      • Kattunge Kerstin

        Wojciech Bońkowski

        a dzisiaj wszystkie wina (poza Carlo Rossi!) -20%, między innymi Greyrock 2015 za 19,99

        • Marcin Czerwiński

          Kattunge Kerstin

          A kiedy będzie promocja na Le Clos des Corvees 2008?

  • victor creed

    Z gwinta w plenerze bez zażenowania, agrest w płynie

  • Rafał Mundry

    https://uploads.disquscdn.com/images/615868a5515ff5076d2848dba65b9d162d5098aa49b9cded67c148796357a4ba.jpg Co prawda na cenówkach jest, że oferta obowiązuje dopiero od 28 listopada. To w mojej biedronce już od wczoraj półki uginają się od świątecznych ofert alkoholowych. m.in. takie butelki. Każda za 29,99zł.
    Pytanie czy warto.

    • Mateusz Papiernik

      Rafał Mundry

      Biorąc pod uwagę, że Martinez zawsze był przynajmniej smaczny, a 2011 to w Porto bardzo dobry rok, strzelałbym, że warto. PX z Bodegas Malaga Virgen to też raczej bezpieczny wybór, są konsekwentnie dobrze oceniani – ale uwaga, to prawdziwy cukrowy potwór ze sporą dawką utlenienia, trzeba lubić. Na Granbeau bym się nie porwał – ich wcześniejsze wrzutki od nich były słabe lub bardzo słabe.

    • Wojciech Bońkowski

      Rafał Mundry

      Recenzja wkrótce.

      • Mateusz Papiernik

        Wojciech Bońkowski

        Czekam, czekam, bo po PXa bym nawet podjechał specjalnie na święta, ale duszy eksperymentatora biedronkowego nie mam. ;-)

        • Rafał Mundry

          Mateusz Papiernik

          Nowa gazetka to nie tylko wina. Ustrzeliłem dziś jeszcze jedno zdjęcię, już takie ogólne, z ofertą świąteczną. Bardzo zaskakują mnie whisky powyżej 100 zł. Jak na sklep dyskontowy… odważny asortyment.

          https://uploads.disquscdn.com/images/ee78986b70a5bc51c3ca699698c53eab381222aa9efe44a10442fdf13847cd0a.jpg https://uploads.disquscdn.com/images/2b1d63b85f1377b7f9689be7a4b13848d9e5d3ed6c85d88a4bb2bc3b0761c0e7.jpg https://uploads.disquscdn.com/images/159ba79ca76ee6983b0fd008c8a66d18b8abc805869dc755ff8e855389525b68.jpg

        • Wojciech Bońkowski

          Mateusz Papiernik

          Po degustacji tego wina od razu piszę: bierz.

          • Rafał Mundry

            Wojciech Bońkowski

            Wiadomo kiedy można spodziewać się recenzji?
            Udało mi się dorwać gazetkę. A w niej, że obowiązuje już ona do poniedziałku, 21 listopada. Czyli już obowiązuje. A Malaga Virgen Reserva de Familia Pedro Ximenez zaczął już znikać.
            A tu link do całej świątecznej gazetki:
            – 10 różnych whisky
            – koniaki i brandy
            – 13 różnych wódek
            – 6 likierów
            – 2 giny
            – 29 win
            – 3 porto/malaga
            https://biedronka.gazetki-promocyjne.net.pl/gazetka-promocyjna-biedronka/21-11-2016/9686/1/

          • Wojciech Bońkowski

            Rafał Mundry

            Malaga i porto to też wina ;-)

            Notabene to dziwna promocja – informacji o niej Biedronka nawet nie wysłała newsletterem.
            Zrecenzujemy wybrane wina w poniedziałek.

          • Radek Rutkowski

            Wojciech Bońkowski

            Ogólnie to chyba nie bardzo jest co… 90% to odgrzewane kotlety, z ewidentnych nowości widzę tylko Greyrocka Merlot (!) z Nowej Zelandii (!!!) – dlaczego?

          • Wojciech Bońkowski

            Radek Rutkowski

            Jak to dlaczego? Marka została zbudowana, to ją teraz można dywersyfikować ;-)

          • Radek Rutkowski

            Wojciech Bońkowski

            Następne Temperanillo? ;)

          • Pepe

            Radek Rutkowski

            Tempranillo to może nie ale Albarino jak najbardziej bo producent Greyrocka ma w ofercie…

          • Radek Rutkowski

            Pepe

            Ohoho, też by było ciekawie…

          • Rafał Mundry

            Wojciech Bońkowski

            Greyrock 2016 nareszcie na półkach. Pytanie czy równie dobry?
            Dziś właśnie, pierwszy raz, widziałem go na półce. :)

            https://uploads.disquscdn.com/images/9e4de6f7593b43538827c10035ebb7cd5fc687097a8fc2da533172f508be50e3.jpg

          • Krystian Iwanowski

            Radek Rutkowski

            Dlaczego nie Pinot Noir?

          • Pepe

            Krystian Iwanowski

            Ten merlot ma 17/20 pkt. Raymonda Chana. Może być nieźle, więc nie ma co narzekać…

          • Radek Rutkowski

            Krystian Iwanowski

            Pytanie, na które może odpowiedzieć tylko kupiec z Biedronki, obawiam się.

          • klf

            Rafał Mundry

            U mnie gazetka mniej więcej o połowę chudsza, nie ma np. win wzmacnianych więc oferta chyba tylko dla dużych miast

          • Irek „blurppp” Wis

            Wojciech Bońkowski

            Wojtek, ten PX to jest D.O Malaga, czy ona w stylu przypomina P.X z Montilli ?

          • Wojciech Bońkowski

            Irek „blurppp” Wis

            Styl ten sam.

          • Irek „blurppp” Wis

            Wojciech Bońkowski

            dzięki, to idę na zakupy, przy okazji spróbuje tez Madery w butelce dekorowanej sitodrukiem, nie pamiętam nazwy

          • Mateusz Papiernik

            Wojciech Bońkowski

            Dzięki, bierę!

  • W tym roku Cockburn Porto 24,99.